10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
|
07-06-2013, 12:59 AM
Post: #21
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu | |||
07-06-2013, 04:15 PM
Post: #22
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
Kostecki vs Fonfara i oczywiście Szpilka vs Zimnoch.
|
|||
05-07-2013, 04:21 PM
Post: #23
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
Chyba dwa najlepsze pojedynki, jakie można na dzień dzisiejszy zorganizować, a nawet powinno, to:
Adamek-Szpilka Włodarczyk-Masternak Pierwszy ze względów medialnych i sportowych byłby strzałem w dziesiątkę, dla Szpili byłby to bardzo dobry test, problem w tylko w tym że nie zasłużył na taką walkę, póki Adamek uznawany jest jeszcze w w czołówce. Druga walka podobnie, choć bardziej sportowo niż medialnie, bo Masternak nie jest szerszemu gronu znany. Chyba, że Sauerland zacznie pakować w niego dobrą kasę, na razie chcą go rzucić na Włodarczyka im szybciej tym lepiej, a jeszcze nie wykreowali go na godnego pretendenta, który może zastąpić mistrz. Co do konfrontacji Szpila-Zimnoch - dobrze napompowany balon, z którego uchodzi powietrze, gdyby zrobili galę na jesieni, byłoby ciekawie, a tak robi się mały polski serial pt. "Mayweather vs Pacquiao", Szpilka wiadomo byłby faworytem w tej walce i pewnie KO, ale na razie ich drogi się rozchodzą. |
|||
19-07-2013, 10:48 AM
Post: #24
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
Przegląd Sportowy dziś zapodaje 6 hitowych Polskich walk z opisami :
BOKS. Starcia między Polakami zawsze budzą wielkie emocje. Walkami, które proponujemy, żyłby cały kraj! Przekonaj się sam! Zobacz nasz ranking. 6. Szpilka - Zimnoch Niewykluczone, że to właśnie ten pojedynek w całym naszym zestawieniu ma największe szanse na realizację. Obaj sportowo są właściwie na początku drogi ku szczytowi, ale w tym wypadku to najmniej ważne. Liczyłyby się przede wszystkim emocje. Panowie już mieli się ze sobą spotkać, a na poczet wydarzeń w ringu, stoczyli nawet bójkę podczas konferencji prasowej. I to chyba właśnie dzięki temu Polska zainteresowała się tą walką. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że w tym wypadku chodzi o coś więcej niż sport i że ludzie wciąż czekają na to starcie. Co prawda nie jest już tak gorące jak kilka miesięcy temu, ale... ciągle ma w sobie coś przyciągającego. I pewnie obaj postaraliby się przed samym pojedynkiem o odpowiednie podgrzanie atmosfery. 5. Adamek - Szpilka Stary lis kontra młody, gniewny - takim hasłem mogłaby być reklamowana ta walka. Szpilka od bardzo dawna domagał się walki z bardziej doświadczonym kolegą, choć ostatnio skupił się raczej na treningu i unika słownych utarczek. Z kolei Adamek twierdzi, że idzie inną drogą i starcie ze "Szpilą" go nie interesuje, ale to pewnie kwestia odpowiedniego kontraktu. W najbliższym czasie raczej nic z tego nie będzie, ale w przyszłości ta walka może być nieunikniona. Kiedy Adamek będzie powoli schodził ze sceny, a Szpilka piął się do góry, taki pojedynek mógłby być hitem, który świetnie sprzeda się w pay per view i zapełni całą halę albo i stadion. 4. Masternak - Włodarczyk Mateusz Masternak od dawna przyznaje, że walka z jedynym polskim mistrzem świata to jego marzenie. - Jestem gotowy na walkę z Włodarczykiem - mówił wiele razy Mateusz. Podobnie wypowiada się jego trener, Andrzej Gmitruk. I tak samo myślą promotorzy "Mastera", czyli grupa Sauerland. Nie chcą za bardzo, żeby Polak walczył o tytuł z którym ś z kolegów z grupy, więc woleliby poszukać trofeum gdzie indziej. Najlepiej w Polsce, podczas dobrze sprzedanej gali. Emocje gwarantowane także przed walką, bo nie jest tajemnicą, że obaj panowie się nie lubią. Włodarczyk kiedyś sugerował Masternakowi korzystanie z niedozwolonych środków i niemal na pewno przed taką walką chciałby testów olimpijskich. Promotorzy Diablo woleliby najpierw starcia Masternaka z Pawłem Kołodziejem albo Krzysztofem Głowackim, ale kto wie jak potoczą się kolejne miesiące. Na razie jedno jest pewne - przy podpisywaniu kontraktu znacznie większe pieniądze zarobiłby Włodarczyk. 3. Włodarczyk - Wach 16 centymetrów we wzroście i 17 w zasięgu ramion - taka jest różnica między Krzysztofem Włodarczykiem, a Mariuszem Wachem. A jednak zestawienie tej dwójki w ringu miałoby sens i mogło dać kibicom bardzo ciekawą walkę. Diablo nie ukrywa, że chciałby spróbować swoich sił w wadze ciężkiej. Nie ma do niej najlepszych warunków, ale dysponuje potężnym ciosem i szczelną obroną. Z kolei Wachowi pewnie trudno będzie już dojść do walk mistrzowskich, ale w Polsce obaj pewnie przekonaliby ludzi do zapłacenia za możliwość oglądania walki w pay per view. A sami bokserzy mogliby liczyć na dobry zarobek. I nie tylko. Wach wygrywając z Włodarczykiem przypomniałby się światu i jednocześnie pozwolił choć trochę zapomnieć o dopingowej wpadce po starciu z Kliczko. Dla Diablo wygrana z naszym olbrzymem byłaby prawdziwym wejściem smoka do kategorii ciężkiej. 2. Wach - Adamek Wach nie walczył od listopada ubiegłego roku, kiedy to w Hamburgu dostał lanie od Władymira Kliczki. Nie padł, choć przyjął mnóstwo potwornie mocnych ciosów i za swoją postawą zyskał sympatię wielu fanów. Na krótko, bo dzisiaj kibice pamiętają go jednak również (a może przede wszystkim) za to, że miał pozytywny wynik badania antydopingowego. Teraz "banita" wraca, choć tak naprawdę nie wiadomo jak, z kim i, przede wszystkim, kiedy. Od miesięcy nie rozmawia z Mariuszem Kołodziejem, który uratował jego karierę i doprowadził do walki o tytuł. Jeśli jednak wygra kilka najbliższych pojedynków, znowu może być interesującą opcją. Ba! Bardzo wstępne rozmowy na temat walki z Adamkiem już się nawet odbyły. I niewykluczone, że wkrótce odbędzie się kolejna tura. Zdaniem większości ekspertów faworytem byłby Adamek, który ma znacznie więcej doświadczenia w wielkich pojedynkach. A ten taki właśnie by był. Z ogromnym zainteresowaniem i podgrzewaniem atmosfery do samego końca. Wach w takiej sytuacji walczył tylko raz, z Kliczko. Poza tym, Adamek jest mniejszy, ale na pewno szybszy, bardziej ruchliwy i lepszy technicznie. Wach z kolei na pewno demonem szybkości nie jest, więc trudno byłoby mu upolować "Górala", ale gdyby się przedarł przez opuszczoną rękę Adamka... 1. Adamek - Włodarczyk Po co walczyć między sobą? Nie ma nas tak wielu, żeby się wzajemnie wybijać - mówią często najlepsi polscy bokserzy pytani o polsko-polskie walki. Kibice i telewizja myślą inaczej, bo zestawienie krajowych par w ringu gwarantuje większe emocje. I tylko to się liczy w tym biznesie! Tak było w przypadku starcia Tomasza Adamka z Andrzejem Gołotą i tak byłoby w każdym z niżej wymienionych przypadków. Oczywiście, listę można jeszcze wydłużyć, bo ciekawych i możliwych par jest znacznie więcej, choćby Grzegorz Proksa - Damian Jonak czy Andrzej Fonfara - Dawid Kostecki (choć ten ostatni musi najpierw wyjść z więzienia). My zdecydowaliśmy się na sześć "hitów", czyli starć, które interesowałyby większość Polaków, a nie tylko wielkich fanów boksu. I są na to szanse! Marian Kmita, szef sportu w telewizji Polsat, która stoi za wszystkimi największymi wydarzeniami bokserskimi w Polsce, zdradził nam, że dwie gale Polsat Boxing Night odbędą się w przyszłym roku. Ba! Znamy już nawet konkretne terminy: 22. lutego i 18. październik, za każdym razem w Łodzi. I za każdym razem będą tam walczyli ze sobą Polacy. Niemal na pewno jednak do ringu nie wejdzie Tomasz Adamek i Krzysztof Włodarczyk. Kmita zgadza się, że to super ciekawa para, ale raczej w perspektywie dwóch lat. Nawet jeśli to warto poczekać. Włodarczyk to dzisiaj jedyny polski mistrz świata w boksie zawodowym. Posiada pas WBC w kategorii junior ciężkiej. Adamek był mistrzem mistrzem kategorii półciężkiej i junior ciężkiej oraz pretendentem do tytułu w wadze ciężkiej. Hit gwarantowany! W tym wypadku można chyba śmiało zakładać sprzedaż pakietów pay per view na poziomie znacznie przekraczającym sto tysięcy pakietów. Tym starciem interesowaliby się zresztą kibice boksu nie tylko w naszym kraju, bo obaj to duże nazwiska w świecie pięściarstwa. Włodarczyk po wygranej z Rachimem Czakijewem w Moskwie przyznał, że chciałby tego pojedynku, choć przy okazji wyrażał się o Adamku w samych superlatywach. "Góral" też gratulował wygranej w stolicy Rosji młodszemu koledze i życzył dalszych sukcesów, ale o on akurat o walce słyszeć nie chciał. Twierdzi, że "idzie inną drogą" i marzy o kolejnej szansie walki o pas wagi ciężkiej. Zdanie jednak może oczywiście zmienić, a wszystko zależałoby od tego, jakie korzyści przyniósłby ten pojedynek. Finansowe oczywiście. Pula byłaby z pewnością spora, bo i walka, obojętnie w jakim limicie wagowym, byłaby z kategorii ciężkiej. I panowie nie musieliby w żaden sposób podgrzewać atmosfery, bo takie starcie broniłoby się samą klasą sportową obu bokserów. |
|||
19-07-2013, 03:37 PM
Post: #25
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
Wkleiłeś ten tekst, jakby to wierszem było pisane
Dziwi mnie, że dali w rankingu walkę Włodarczyk-Wach. |
|||
19-07-2013, 04:14 PM
Post: #26
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
Bo z telefonu pisałem i pogrubić nie szło nazwisk itp Fakt, Wach vs Diablo to raczej dali żeby zapełnić papier.
|
|||
19-07-2013, 07:31 PM
Post: #27
|
|||
|
|||
RE: 10 walk, o których marzą polscy kibice boksu
Szpilka-Zimnoch może w przyszlym roku, a w resztę walk nie bardzo wierzę, żeby mogły odbyć się w najbliższych miesiącach...czy odbyć się w ogóle.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości