Tydzień 12-17.XI.2012

[PeterManfredo]

Przed nami bardzo emocjonujący tydzień. Pojedynek o pas IBO wagi półciężkiej Fonfary powinien interesować nas najbardziej. Do tego walka na szczycie amerykańskiej wagi ciężkiej Mitchell-Banks ale po kolei...

16.11 Andrzej Fonfara-Tommy Karpency,UIC Pavilion, Chicago, Illinois, USA
Andrzej Fonfara doczekał się wreszcie walki o poważny tytuł...Po wygranej nad Glenem Johnsonem uchyliły się przed nim drzwi do zdobycia pasa IBO kategorii półciężkiej. Rywalem Tommy Karpency który nie walczył od 9 miesięcy kiedy to uległ Cleverly'emu na punkty w walce o pas WBO. Fonfara ma czym uderzyć,robi systematyczne postępy i jest w stanie pokonać Karpency'ego który wirtuozem na pewno nie jest. Widoczne braki w technice,podejrzana szczęka.
Typ: Fonfara na punkty

16.11 Robin Krasniqi-Max Heyman Maritim Hotel, Magdeburg, Sachsen-Anhalt, Germany
Notowany na 1.miejscu WBO w kategorii półciężkiej Krasniqi marzy o mistrzowskiej walce a kolejnym krokiem do teg celu ma być piątkowa walka z absolutnie przeciętnym Heymanem. Porozbijany Amerykanin nie powinien stanowić dla Robina większej przeszkody.
Typ: Krasniqi przed czasem

17.11 Kamil Łaszczyk-Antonio Cossu Hotel Hilton, ul. Grzybowska 63, Warszawa, Polska
Starcie dwóch niepokonanych bokserów których dzieli 17 lat różnicy wieku. Włoch ma na koncie 13 zawodowych walk,kilka przerw w swojej karierze i jest już zdecydowanie po drugiej stronie rzeki. Młody Łaszczyk to nasza nadzieja w kategorii piórkowej. Łatwa walka dla Łaszczyka.
Typ: Łaszczyk na pkt

17.11 Krzysztof Głowacki-Matty Uskin,Hotel Hilton, ul. Grzybowska 63, Warszawa, Polska
Walka o pas interkontynentalny WBO w kategorii cruiser. Askin jest 10 cm wyższy od Głowackiego i jest to chyba koniec jego przewag i atutów przed tym pojedynkiem. Brytyjczyk ma fajny bilans lecz jest niesprawdzony na tle poważnego rywala. Kolejne zwycięstwo Krzysztofa to jedyny możliwy wynik tej walki.
Typ: Głowacki przed czasem

17.11 Tony Bellew-Roberto Feliciano Bolonti Capital FM Arena, Nottingham, Nottinghamshire, United Kingdom

Argentyńczyk to kolejny produkt krajowej wytwórni z ładnym rekordem lecz bez nazwisk w rekordzie. Pierwsza wycieczka poza ojczyznę okaże się bolesna. Ambitny i perspektywiczny Bellew powinien spokojnie poradzić sobie z rywalem przed własną publicznością.
Typ: Bellew na punkty

17.11 Adrien Broner vs Antonio DeMarco Boardwalk Hall, Atlantic City, New Jersey, USA
Walka o pas WBC kategorii lekkiej z udziałem dwóch wybitnych pięściarzy. Niepokonany i niezwykle utalentowany Broner wyrasta na gwiazdę światowego boksu. i jest faworytem tego starcia. Na swój "debiut" w wadze lekkiej wybrał sprawdzonego championa - twardego i nieustępliwego Antonio DeMarco który będzie bronił pasa zdobytego nieco ponad rok temu w walce z Linaresem. Zapowiada się ekscytująca walka w której chyba jednak Meksykanin straci swój pas. Typuję TKO w okolicach 10 rundy na Meksykaninie.
Typ: Broner przed czasem

17.11 Seth Mitchell-Johnathon Banks Boardwalk Hall, Atlantic City, New Jersey, USA
Nadzieja wagi ciężkiej w USA-Seth Mitchell tym razem zmierzy się z ambitnym i ciekawym Johnathonem Banksem. Były cruiser w kategorii cięzkiej nie miał okazji mierzyć się jeszcze z kimś tak silnym i zdeterminowanym jak Mayhem. Banks więcej uwagi ostatnimi czasy poświęcił przygotowaniom Wladimira Kliczki do walki z Mariuszem Wachem zamieniając się w trenera Ukraińca przez co jego dyspozycja na ringu w New Yersey jest niewiadomą. Pojedynek będzie wyrównany w pierwszych rundach lecz silny jak tur Mitchell zastopuje rywala w okolicach 6-7 rundy. Jesli jednak Banks okaże się dobrze przygotowany ma szansę dotrwać do końca lecz nic innego jak wysoka porażka na punkty go nie czeka. Jest to półfinał do eliminatora do walki o tytuł WBC
Typ: Mitchell przed czasem

17.11 Carl Froch-Yusaf Mack Capital FM Arena, Nottingham, Nottinghamshire, United Kingdom
Pojedynek o pas IBF kategorii super średniej ma jednego faworyta. Carl Froch po pokonaniu Bute jest drugą postacią swojej kategorii i tylko S.O.G jest oceniany wyżej. Yusaf Mack ostatnio walczył w kategorii półciężkiej lecz bez sukcesów. Przegrywał z bokserami niższej klasy niż Froch i tym razem również zostanie pozbawiony złudzeń. Froch wygra przed czasem innej opcji nie ma.
Typ: Froch przed czasem

17.11 Brian Viloria-Hernan Marquez Sports Arena, Los Angeles, California, USA
Walka o pasy WBA World i WBO na szczycie kategorii muszej. Dwóch znakomitych bokserów będzie chciało potwierdzić dominacje w tej kategorii. Viloria to doświadczony mistrz,pokonał takich bokserów jak Miranda i Segura i chce wykorzystac czas w którym prezentuje się znakomicie w starciu unifikacyjnym. Hernan Marquez to niesamowity walczak wsławił się przegraną po dobrej walce z Donaire, nieprawdopodobną wojną z Luisem Concepcionem, którą ostatecznie wygrał i szybkimi nokautami na Dapudongu i w rewanżu z Concepcionem stał się czołową postacią kategorii muszej. Zapowiada się wielka wojna.
Typ: Viloria na pkt

17.11 Roman Gonzalez-Juan Francisco Estrada Sports Arena, Los Angeles, California, USA
Gonzalez idzie jak burza,niszcząc każdego kto stanie mu na drodze-5 ostatnich walk kończył przed czasem. Niepokonany z silnym ciosem i wielkimi umiejętnościami do tego ciągle młody. Nie ma na rozkładzie wielkich nazwisk lecz systematycznie się to poprawia. Tym razem pas WBA World kategorii super muszej będzie chciał mu zabrać zdolny Meksykanin Estrada. Ciekawy zawodnik lecz z kimś takim jak "El Chocolatito" jeszcze nie walczył.
Typ: Gonzalez przed czasem

To moja pierwsza tygodniówka więc proszę o wyrozumiałość

[Szakal]

@Peter
Ale tygodniówki robimy na zmianę ja i @Bandit... Trochę nam się "wrąbałeś" z robotą. Mogłeś chociaż dać znać...
-------
[EDIT]: Dopiero zauważyłem, że nie napisałem najważniejszego:

Nie, żebym się czepiał czy coś, tylko chodzi o to, że dobrze byłoby dać znać, żebym nie tracił czasu na marne ;]

[PeterManfredo]

Aaa,sorryy...Myślałem,że kto chce to może zrobic pod nieobecność Hugo;/ Sorry panowie

[Maynard]

(13-11-2012 06:30 PM)PeterManfredo napisał(a):  Pojedynek o pas IBO wagi półciężkiej Fonfary powinien interesować nas najbardziej.

Dlaczego powinien? Naprawdę, uważasz, że walka kolesia z drugiej dziesiątki słabej kategorii półciężkiej z gościem, który ledwo pewnie łapie się do Top 50 (albo i nie), miałaby mnie na przykład interesować bardziej, niż unifikacja w muszej, albo DeMarco-Broner?! Tylko dlatego, że "ten lepszy" z zawodników rywalizujących w półciężkiej to Polak? Sorry, ale nie kupuję takiego myślenia.

Walkę tygodnia tym razem trudno wyznaczyć. Są dwie.

W pierwszej zmierzą się dwaj mistrzowie kategorii muszej i zarazem dwaj najlepsi pięściarze w tym limicie - Brian Viloria i Hernan Marquez. Viloria jest bardziej doświadczony, prezentuje ostatnio znakomitą formę, w dodatku rok temu zneutralizował i skończył przed czasem innego meksykańskiego zabijakę - Giovaniego Segurę. Marquez jest młodszy, gorszy technicznie, za to chyba obdarzony mocniejszym uderzeniem. Niestety, ostatnią walkę ledwo wygrał, nie zachwycając formą. Wcześniej z kolei miał problem ze zmieszczeniem się w limicie wagowym. Jednak nie wykluczam, że przygotuje się tak, jak do słynnej walki z Concepcionem.

Trudno wytypować zwycięzcę, stawiam jednak na Vilorię (na punkty).

Druga walka tygodnia to dobrowolna obrona tytułu WBC w kategorii lekkiej, w której aktualny mistrz, Antonio DeMarco (zasłynął fantastycznymi bitwami z Valero i Linaresem, tę drugą wygrał) mierzy się z największą chyba "gwiazdą" w tej kategorii wagowej - Adrienem Bronerem. Ten drugi wydaje się faworytem, ale czy Linares też nim nie był? Prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dość spokojne punktowanie meksykańskiego wojownika przez szybszego i lepszego na dystansie Bronera. Nie wykluczam jednak, że zryw Meksykanina w drugiej części walki może przynieść niespodziankę.

Mój typ to jednak pewna wygrana Bronera na punkty.

Carl Froch powinien bez większego problemu zdominować i znokautować Macka. Podobnie Bellew Bolontiego.

Ostatnią walką, która mnie interesuje jest kolejna obrona tytułu przez Romana Gonzaleza. Tym razem "Chocolatito" mierzy się z Juanem Estradą, przeciwnikiem naturalnie większym i wyższym od siebie. Jest to jakieś wyzwanie, myślę, że próba ogniowa Gonzaleza przed przeniesieniem się do muszej (oczywiście liczę na to, że wcześniej zunifikuje przynajmniej 2 pasy w junior muszej). Myślę, że przełamie Meksykanina w drugiej części walki, kiedy już dostosuje się do jego stylu.

[PeterManfredo]

Walki Fonfary nie pokaże żadna stacja tv w Polsce

[Maynard]

Trochę żenada. Mimo wszystko, życzę mu przecież powodzenia w tej walce (żebym nie wyszedł na durnego hejtera). Jeśli jego kariera ma się dalej rozwijać, potrzebna mu większa rozpoznawalność i w Polsce i w Stanach. Dlatego wielka szkoda, że polskie telewizje sportowe sobie go olały. Mam tylko nadzieję, że konkretnie rozprawi się z Karpencym i może kolejna walka będzie cieszyć się większym zainteresowaniem stacji tv...

[Pakman]

Jeśli Karpenciemu zafunduje jakieś widowiskowe KO, to na pewno dostanie masę ciekawych propozycji.Tommy nie przewraca się przecież od podmuchu wiatru.

[Hugo]

Warto dorzucić jeszcze 2 walki, które pojawiły się na rozkładzie Boxreca już w trakcie tygodnia:

Puebla, Meksyk
waga średnia o pas WBC Youth
Gilberto Ramirez Sanchez (Meksyk) - Marcus Upshaw (USA)
Sanchez to niepokonany król nokautu, który jednak nie ma dużych nazwisk na rozkładzie. Z kolei Upshaw to 32-latek (Youth, a jakże!), którego można ocenić, jako typowego średniaka. Przegrał z Adamą i Majewskim, ale pokonał Renana St.Justa na jego terenie. Największą zaletą Upshawa jest bardzo wysoki wzrost (191 cm), ale Sanchez jest niewiele niższy (189 cm). Myślę, że Sanchez wygra przez ko/tko.

waga super średnia
Marco Antonio Periban (Meksyk) - Francisco Sierra (Meksyk)
Z Peribanem jest, jak z Sanchezem. Ma niepokalany bilans i bardzo dobre warunki fizyczne (189 cm wzrostu, 198 cm zasięgu), ale na rozkładzie samych leszczy. Z kolei Sierra walczył z bardzo dobrymi rywalami, ale z nie najlepszym rezultatem. Przegrał przed czasem z Edisonem Mirandą, Grovesem i Oosthuizenem, na punkty z Jesusem Gonzalesem, zremisował z Dyahem Davisem i pokonał przed czasem Dona George'a ( nie wiem, dlaczego ta walka w statystykach figuruje jako TD, ja widziałem regularny nokaut). Periban jest faworytem i chyba wygra na punkty.

[PeterManfredo]

Kto dziś nie śpi tylko ogląda walki? Ja Frocha i Mitchella będę oglądał...

[Pakman]

Ja obejrzę Łaszczyka, Głowackiego i Frocha. Bronera i spółkę zobaczę jutro rano podczas powtórki na PS.