Wołodymyr Kliczko
|
02-06-2015, 03:56 PM
Post: #301
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Sasza na dobrym soku rozpierdoli piczke XD.
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
02-06-2015, 05:19 PM
Post: #302
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
(02-06-2015 03:40 PM)fext napisał(a):(02-06-2015 02:36 PM)Wietnam napisał(a): @Tar, sorry że pytam, twoja dupa, ta z avataru?Raczej jego kobieta. Jeżeli wykażesz się odrobiną ubeckich umiejętności, to w jakieś dwie minuty poznasz też prawdopodobny wygląd samego Tara |
|||
19-10-2015, 09:49 PM
Post: #303
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Wywiad z Kliczko.
Jaki on spokojny i wyciszony. Niczym buddyjski mnich. Podziwiam i zazdroszczę mu tego. |
|||
17-11-2015, 03:17 PM
Post: #304
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Wczoraj minęło 19 lat od debiutu Władimira na zawodowych ringach.
Jego wspomnienia (całość na głównej) "Nawet o tym nie pamiętałem, przez przypadek zobaczyłem na moim telefonie, że jest rocznica - stwierdził Ukrainiec. Był 16 listopada 1996 roku. 20-letni Kliczko, który kilka miesięcy wcześniej sięgnął w Atlancie po złoty medal igrzysk olimpijskich, boksował na gali Grigorian-Jakubowski w Hamburgu. Fabiana Mezę, mającego wtedy bilans 4-1-1, pokonał już w pierwszej rundzie. - To była mała hala, jakieś 400 osób. Ale była pełna. Podobało mi się to wszystko. Nie było już kasków, które mieliśmy w amatorstwie, nie było koszulek, w końcu można było porządnie tejpować dłonie. Walka była trochę intensywniejsza niż na amatorstwie. Wszystko było takie nowe. Miałem 20 lat, w tym wieku w ogóle nie zastanawiałem się nad tym, czy jestem zdenerwowany. To była zupełnie inna kultura, wtedy nawet nie mówiłem za dobrze po niemiecku - wspomina. - Na początku prostu wchodziłem na ring i robiłem swoje. W ogóle nie myślałem o jakichś rekordach. Nigdy nie sądziłem, że tak długo wytrzymam na szczycie. Czas szybko leci - powiedział." Rzeczywiście, czas szybko leci. Niezależnie od wyniku walki z Furym, Kliczko może poboksować jeszcze 2-3 lata na wysokim poziomie co sprawi, że jego osiągnięcia mogą mieć jeszcze większą wagę. |
|||
29-11-2015, 01:06 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2015 01:08 AM przez Metzger.)
Post: #305
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Team Kliczki chyba będzie miał teraz największy dylemat ever - brać rewanż czy nie? Czy są w stanie wypracować odtrutkę na styl pijanego mistrza w wykonaniu Tysona? A może pójdą inną drogą i zaatakują pas WBC?
BTW, ile już walk stoczył Władek z aktualnego kontraktu z RTL? |
|||
29-11-2015, 01:12 AM
Post: #306
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Kostyra mówił, że Kliczko właśnie podpisał nowy kontrakt z RTL na pięć walk ale nie wiem czy ta z Furym zaliczała się do tej piątki czy nie.
No i chyba ma jeszcze jedną walkę z HBO. Ja bym wolał jakby Kliczko ruszył po WBC bo wg mnie jest w stanie pokonać Wildera. Rewanż faktycznie może być ciężki bo Fury to po prostu natural enemy dla klasycznego stylu Władimira. |
|||
29-11-2015, 01:29 AM
Post: #307
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Też jestem ciekawy co się teraz stanie. Rewanż? Atak na pas WBC? Walka na odbudowanie? Powrót Vitalija? Ciekawiej się zrobiło niż przez ostatnie 10 lat panowania Kliczki
|
|||
29-11-2015, 01:36 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-11-2015 01:37 AM przez Wilczekstepowy.)
Post: #308
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Mam też taką jeszcze jedną uwagę, która nasunęła mi się już wczoraj. Czy Kliczko nie powinien mieć bardziej doświadczonego trenera? Może zresztą tak zrobi, jak po swojej ostatniej porażce, że ponownie zmieni ekipę?
Co do mnie to wydaje mi się, że będą brać rewanż z Furym. Nie wyobrażam sobie tego, że Kliczko nie bierze rewanżu z olbrzymem a idzie sobie gdzieś dalej boksować z innymi. Zresztą po tym, co dzisiaj zobaczyłem to wcale nie jestem taki pewien wygranej nad Wilderem tym bardziej, że teraz pewnie wszyscy ci wyszczekani bokserzy (a Wilder z pewnością taki jest) będą prowadzić tak ostrą wojnę psychologiczną, jaką prowadził Brytyjczyk. EDIT: Co do Vitalija to bym wolał aby nie wracał. Zbyt długa przerwa i wiek również już nie ten. Czasami z pewnymi sprawami trzeba się pogodzić. |
|||
29-11-2015, 03:29 AM
Post: #309
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Scenariusz widze taki... Kliczko dostaje od Tysona jakis pasek na opie*dol i walczy do emerytury w szkoplandii. On nie wygra zadnej walki jezeli bylby zmuszony walczyc:
a)wyjazd b)szczegolowe testy jego(niekoniecznie jego rywala-role sie odwracaja) Jak z tym kontraktem to prawda, to kilka walk w Niemczech i potem strzal za duza kase tak zeby on zarobil ile sie da i stacja tez zeby dobrze wyszla na swoje. Widzialem koniec karier wielu wielkich mistrzow za ktorymi szczerze nie przepadalem, ale koniec rzadow Wowy cieszy mnie chyba najbardziej. |
|||
25-03-2016, 05:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-03-2016 05:49 PM przez Krzych.)
Post: #310
|
|||
|
|||
RE: Wołodymyr Kliczko
Valuev wyjaśnił dlaczego nie doszło do walki z Vitalijem. Stwierdził, że gdyby wygrał, to musiałby walczyć z nim rewanż, a gdyby znowu wygrał to musiałby walczyć z Wladimirem, a jak z nim też by wygrał to musiałby walczyć z nim rewanż, i tak w nieskończoność aż przegra Nie żeby to miało jakiekolwiek znaczenie skoro i tak by nie wygrał pierwszej walki, no ale widocznie był ambitny i nie chciał do końca życia walczyć z Kliczkami
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości