Wołodymyr Kliczko
|
30-11-2013, 03:04 PM
Post: #141
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Taka walka to byłaby kompletnie bez sensu, już mieliśmy walkę Kliczko-Mormeck, w przypadku Lepaia byłaby powtórka z rozrywki.
Kliczko-Pulew - to dziś najsensowniejsza opcja moim zdaniem. |
|||
30-11-2013, 04:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2013 04:33 PM przez BMH.)
Post: #142
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Pulev, po tym co ostatnio pokazal z Thompsonem, to w moich oczach sie troche obnazyl. Oczywscie nadal uwazam go za ciekawego zawodnika, ale z czym do Wowy? Zapewne Kubrat do walki o pas wyszedlby lepiej przygotowany, ale czy az tyle lepiej, by upatrywac wiekszych szans na zwycistwo? Kiedys postrzegalem Puleva, jako kogos z wiekszym potencjalem. Bulgar, czy Lepaia to dla mnie jeden ..ujj, choc naturalnie walka z Bulgarem jest bardziej pozadana przez fanow. Ja wolalbym zobaczyc Wladka z Ortizem, ewentualnie z "wielka geba" Furym.
PS.Nie wiem czy na tym, czy na innym forum, ale na goraco po walce Lepaia pisalem z sarkazmem, ze mamy kolejnego rywala dla Ukrainca. |
|||
30-11-2013, 04:54 PM
Post: #143
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Sądzę, że Leapai jest jeszcze gorszym zawodnikiem od Mormecka, ale nie powiem, że zobaczyłbym go chętnie z Władimirem. Wiem, nie wygra, ba, szybko padnie, ale biorac pod uwagę innych prospektów to jest mi bez różnicy z kim będzie walczył Ukrainiec.
Czemu chciałbym walki Wowy z Alexem? Po pierwsze - gość którego jeszcze dwa tygodnie temu prawie wcale nie znałem walczy o MŚ. po drugie - nie bał się podjąć rękawic z Bojcowem, pojechał na trudny teren, dał z siebie wszystko, włożył w walkę całe serce po trzecie - wygrał z tym Bojcowem i po prostu na to zasłużył po czwarte - lubię takich ludzi, którzy coś osiągają, a pochodzą z dość egzotycznych krajów |
|||
30-11-2013, 05:20 PM
Post: #144
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
(30-11-2013 04:54 PM)kubala1122331 napisał(a): Sądzę, że Leapai jest jeszcze gorszym zawodnikiem od Mormecka, ale nie powiem, że zobaczyłbym go chętnie z Władimirem.Troszkę dziwnie zdanie zbudowałeś ale chodzi o to, że chciałbyś tej walki? Przecież takie pojedynki są gwoździami do trumny heavyweight. (30-11-2013 04:54 PM)kubala1122331 napisał(a): Czemu chciałbym walki Wowy z Alexem? No to jest argument (30-11-2013 04:54 PM)kubala1122331 napisał(a): po drugie - nie bał się podjąć rękawic z Bojcowem, pojechał na trudny teren, dał z siebie wszystko, włożył w walkę całe serce Myślę, że nie trzeba być wielkim odważniakiem by podjąć walkę ze znajdującym się w okrutnie słabej formie, prześladowanym przez kontuzje Bojcowem. Leapai to nie jest gwiazdor i musi brać każdą dobrą okazję do zarobienia a jak przy okazji wygrywa to tylko plus dla niego. |
|||
30-11-2013, 10:52 PM
Post: #145
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Cytat:Troszkę dziwnie zdanie zbudowałeś ale chodzi o to, że chciałbyś tej walki? To zdanie jest poprawne, lecz zbudowane na antagonizmach, które często się wykluczają. Masz rację, takie pojedynki są gwoździami do trumny HW. Ale jakie pojedynki Wowy nie są? Ja tak naprawdę, obok powiedzmy 2-3 rywali nie widzę nikogo godnego mistrzowskiego starcia. A pojedynek z takim egzotycznym rywalem mógłby być całkiem przyjemny. Cytat:No to jest argument To jest moje subiektywne chciejstwo, a że lubię takie rzewne historyjki o ludziach takich jak Leapai, to bym "kupił" ten pojedynek Cytat:Myślę, że nie trzeba być wielkim odważniakiem by podjąć walkę ze znajdującym się w okrutnie słabej formie, prześladowanym przez kontuzje Bojcowem. Leapai to nie jest gwiazdor i musi brać każdą dobrą okazję do zarobienia a jak przy okazji wygrywa to tylko plus dla niego. Niby tak, ale skąd miał wiedzieć przed walką, że Bojcow jest cieniem samego siebie. Dlaczego taki Wach, który również wiodącą postacią HW nie jest, a swoje już w ringu zarobił, boi się podjąć walkę z Jenningsem? Wielkie brawa należą mu się nie tylko za same podjęcie rękawic, ale również za to, że nie pękł, pojechał na teren rywala i spełnił swoje marzenie. |
|||
30-11-2013, 11:13 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-11-2013 11:14 PM przez Sander.)
Post: #146
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
@kubala
Cytat:Ja tak naprawdę, obok powiedzmy 2-3 rywali nie widzę nikogo godnego mistrzowskiego starcia. Myślę, że nieco więcej nazwisk byśmy znaleźli niż 2-3 : Fury, Wilder, Stiverne, Arreola, Chisora, Pulew. Walka tych panów z Władimirem grzałaby mnie zdecydowanie bardziej niż pojedynek ze słabym Leapai'em. Cytat:Niby tak, ale skąd miał wiedzieć przed walką, że Bojcow jest cieniem samego siebie. Wystarczyło obejrzeć jego ostatnie walki by zauważyć, że Bojcow fizycznie i kondycyjnie jest mega słaby. Kolejne kontuzje nie pomagały się odbudować. Szans na zrobienie formy na Alexa nie było żadnych. Cytat:Wielkie brawa należą mu się nie tylko za same podjęcie rękawic, ale również za to, że nie pękł, pojechał na teren rywala i spełnił swoje marzenie. Czy ja wiem czy walka z Bojcowem może być marzeniem dla kogokolwiek? Zobacz jakie wycieczki zalicza Chauncy Welliver, ten to dopiero ma jaja i nie pęka Leapai to - nie boję się tego powiedzieć - journeyman. Wiesz zapewne jaką spełniają oni rolę. Leapai był już w Chinach, był w Indonezji. Jedzie tam gdzie go zaproszą. To pięściarz po 30-tce bez warunków na HW z bokserskimi ograniczeniami... Nie miał i nie ma nic do stracenia ale jego walka z Władimirem? Ja jestem na NIE choć Twoje zdanie szanuję. |
|||
30-11-2013, 11:45 PM
Post: #147
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Cytat:Wystarczyło obejrzeć jego ostatnie walki by zauważyć, że Bojcow fizycznie i kondycyjnie jest mega słaby. Kolejne kontuzje nie pomagały się odbudować. Szans na zrobienie formy na Alexa nie było żadnych. Ja właśnie liczyłem, że Denis się lepiej przygotuje. Przecież mógł to być tak naprawdę jego kluczowy pojedynek w karierze. Tak to wyszła straszna klapa, i tutaj wina leży tylko i wyłącznie po stronie Bojcowa. Cytat:Czy ja wiem czy walka z Bojcowem może być marzeniem dla kogokolwiek? Samo starcie bez żadnej wagi zapewne nie, ale starcie, gdzie perspektywą jest walka w Kliczkiem i wypłata życia, to myślę, że marzenie wielu zawodników i to zdecydowanie lepszych od Leapaia. Cytat:Zobacz jakie wycieczki zalicza Chauncy Welliver, ten to dopiero ma jaja i nie pęka Tego kolesia to podziwiam. Ostatnio z tego co pamiętam to chyba Chile odwiedził i chyba nawet dał radę Cytat:Leapai to - nie boję się tego powiedzieć - journeyman. Wiesz zapewne jaką spełniają oni rolę. Leapai był już w Chinach, był w Indonezji. Jedzie tam gdzie go zaproszą. To pięściarz po 30-tce bez warunków na HW z bokserskimi ograniczeniami... Masz rację, ale to jest właśnie piękne Chłop, który był journeymanem, nagle dostaje szanse walki o pas. A co by było, jakby przypadkowo znokautował Wadimira? Normalnie, bajka, jak o Kopciuszku Zresztą ja nie widzę wielkiej różnicy między starciem Wład - Leapai, Wład - Pulev (wiem, że teraz mogę się narazić kilku ekspertom z tego forum). Jedna i druga walka bez historii i bez emocji. Jednak walka z nudnym i przewidywalnym Kubratem to dla mnie walka bez emocji na ringu, jak i poza nim. A z Lepaiem emocji poza ringowych byśmy przynajmniej sporą dawkę otrzymali. Ogólnie rzecz biorąc, walki Ukraińca z Furym, Stivernem czy Chisorą to to na co czekam. A że obawiam się, że do nich nie dojdzie, to wolę Leapaia i jegoh historię niż nudną walkę z Pulevem. Cytat:Ja jestem na NIE choć Twoje zdanie szanuję. Pewnie większość z Was jest na NIE i ja zdaję sobie z tego sprawę. Ogólnie pewnie z 99% fanów bokserskich jest na NIE. Ale to nic |
|||
01-12-2013, 12:01 AM
Post: #148
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
To fakt że Pulewa szkoda z Wladem oglądać, jedyne co się rzuca w oczy to fakt ze trochę umie "dirty boxing" więc w przeciwieństwie do Saszy będzie od czasu do czasu ładowal po nerkach czy w tył głowy.Ja w każdym razie po ostatniej walce jakoś nie pałam chęcią żeby występy Włada na żywo śledzić...
|
|||
04-12-2013, 01:49 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2013 01:51 PM przez Joker.)
Post: #149
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Władek sobie słit focie strzela
|
|||
04-12-2013, 02:24 PM
Post: #150
|
|||
|
|||
RE: Władymir Kliczko
Jakas mania z tymi fotami. Dla mnie "strzelanie" sobie zdj. niemal na kazdym kroku, to dziecinada. Choc wiadomo... co kto lubi. Nie wysmiewam mistrza, tylko wydaje mi sie to zabawane. Tyle co Wowa zrobil sobie fotek w ostatnich 2/3 latach, to ja nie mam chyba z calego zycia.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości