| 
				
				 
					Floyd Mayweather, Jr.
				 
			 | 
		
| 
				 
					18-01-2014, 02:38 PM 
				 
				
Post: #231 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				(18-01-2014 01:52 PM)Sander napisał(a): Khan, Pacquiao, Alvarez, Thurman - obojętnie w jakiej kolejności ale chciałbym te walki zobaczyć. Khan - zdecydowanie nie, walka bez historii Pacquiao - to by chciał zobaczyć chyba każdy Alvarez - już nigdy więcej Thurman - trochę dla niego za wcześnie, ale kto wie... Zamiast rewanżu z Canelo i walki z Khanem, ja bym chętnie zobaczył Mayweathera z Bradleyem i D. Garcia, o GGG to nawet nie wspominam bo to wydaje sie mało realne, gdyby jednak to byłby absolutny HIT.  | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 03:23 PM 
				 
				
Post: #232 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				(18-01-2014 01:52 PM)Sander napisał(a): Khan, Pacquiao, Alvarez, Thurman - obojętnie w jakiej kolejności ale chciałbym te walki zobaczyć. Nie, nie ma sensu. Canelo musiałby chyba rozbić w pięknym stylu trzech najbliższych rywali, żeby zasłużyć na takie coś. Już wolę rewanż z Cotto - ale piszę to z czysto subiektywnego zawodu Saulem. Pacquaio - no tego to nawet nie trzeba pisać. Thurman - nie widzę problemu, szczególnie jeśli zawalczy z Porterem i zdobędzie pas. Powinien już mieć trochę lepiej z rozpoznawalnością. Khan - no chyba do tej walki dojdzie, nie uważam że będzie bez historii, bo Khan może urwie ze dwie rundy z pierwszych czterech, ale potem spuchnie. Lara - jak najbardziej i w sumie brakuje tylko aspektu medialnego. Boksersko jedna z najlepszych propozycji. Garcia - już mi Swift pokazał, żeby go nie lekceważyć. Fajnie, jakby był skreślany przed Floydem, a potem pokazał klasę i wygrał. GGG - niieeee.... xD GGG nie zbije wagi, po prostu w to nie wierzę...No i nie wiem czy zgodziłby się na walkę, jeśli Floyd nie osiągnie limitu średniej (a nie osiągnie) Bradley - chyba Matys o tym pisał: jak zawalczy jak swarmer to czemu nie. Może zajechać dużo starszego Floyda (wiem, wiem wiek Moneya nie ma nic do rzeczy). Jak będzie bawił się w boxera to może polec choć wątpie by to była jakaś wysoka porażka. Skoro zostały cztery walki, a Khan jest zaklepany to moją listą marzeń jest 09.2014 - Garcia 05.2015 - Pacquaio 09.2014 - Thurman Za Larę czy Bradleya też się nie obrażę. I w sumie, czemu nie Provodnikov?  
				 | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 03:59 PM 
				 
				
Post: #233 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					Myślę, że Canelo nie pokazał wszystkiego co potrafi z Floydem. Na pewno stać go na lepszy występ. Może psychicznie nie wytrzymał? Liczę po cichu na ten rewanż. Cotto? Jasne, że tak.
				 
				
				
 | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 05:16 PM 
				 
				
Post: #234 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					Oczywiscie ze nie pokazal, tak slaba postawa nie wygralby tych czterdziestu walk niezaleznie od nazwisk w resume. 
				
				
				
			Rewanze z Floydem powinni dostawac bokserzy ktorzy przegrali nieznacznie jak Cotto czy Castillo - na moje zdanie wplyw ma "kolejka do Moneya" i ograniczona ilosc miejsc. Gdyby miejsc bylo 10 to rewna z Canelo bylby okej, ale tak to Cotto ma w moim mniemaniu pierwszenstwo ze wzgledu na walke jaka dal z Floydem + warto dac szanse aktualnym czempionom czy bardzo perspektywicznym bokserom jak Keith, Erislandy czy Timothy. Canelo nie dal lepszej walki niz JMM a przeciez jego nikt nie bierze na powaznie ( jedynym plusem Saula jest wiek, ale jak mowie : czasu brak)  | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 06:52 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-01-2014 06:53 PM przez RSC-2.)
				 
				
Post: #235 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					Co to znaczy nie zasługuje na walkę , czy rewanż  z mejłeterem.? 
				
				
				
			Nie zasługuje na taką walkę Jonak. To się zgodzę. Ale zawodnik ze ścisłej czołówki nie zasługuje na walkę? Skoro zawodnik ze ścisłej sportowej czołówki nie zasługuje na walkę z panem „ZERO” [porażek] to co trzeba zrobić pozasportowego aby na takim luksus zasłużyć? Dać mu buzi, krzyczeć w telewizji że „ZERO” jest darem bogów, czy może latać mu do sklepu po piwo, podsyłać panienki i wszem i wobec obwieszczać wyższość rasy czarnej nad białą? Myśleć myśleć myśleć co się pisze.  | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 06:53 PM 
				 
				
Post: #236 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					Najchętniej zobaczyłbym Floyda z Larą , jednak na tą walkę  nie ma szans , ponieważ Kubańczyk nie gwarantuję pieniędzy .
				 
				
				
"Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka  
				
			 | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 07:11 PM 
				 
				
Post: #237 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					RSC, naczelny trollu. Jak sportowo zasłużył sobie Alvarez na rewanż z Mayweatherem? (Bo tylko on w powyższych postach jest wspomniany jako niezasługujący). Proszę Cię o więcej treści, a mniej rozdzierania szat i tych populistycznych okrzyków w postach, jeśli jest to możliwe.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 07:16 PM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-01-2014 07:38 PM przez Joker.)
				 
				
Post: #238 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					RSC-2 
				
				
				
			Masz racje Cynamon to top swojej kategorii i zarazem świetny pięściarz ale po co ma walczyć drugi raz z Floydem skoro w pierwszej walce Money zabrał go do szkoły i zdzielił linijką po dupie 12-0.Więc po co?Myśleć myśleć myśleć co się pisze...  | 
		|||
| 
				 
					18-01-2014, 08:25 PM 
				 
				
Post: #239 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					Obejrzałbym Floyda z Garcia,Bradleyem i Khanem.Od tego pierdolenia o walce z Pacmanem jakoś mnie ta walka przestaje jarać...
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					19-01-2014, 12:55 AM 
				 
				
Post: #240 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Floyd Mayweather, Jr. 
				 
					Mayweather-Lara... Walka marzenie. Tylko, że ciężko tu będzie o pieniądze. To będą największe z możliwych szachy. A PPV wiadomo, że nie robią koneserzy i ludzie interesujący się boksem tylko niedzielniacy, którzy w zdecydowanej większości oczekują świniobicia a nie boksu. Przydałaby się Larze jakaś wielka walka żeby ustanowić swoja kandydaturę do Floyda już na dobre.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości





				
				