Floyd Mayweather, Jr.
|
15-09-2013, 02:14 PM
Post: #171
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Floyd jest nie do pokonania. Wiedział, że Alvarez może stanowić większe zagrożenie niż Ortiz, Cotto czy Guerrero i przygotował się kapitalnie. Tak szybkiego Floyda na żywo jeszcze nie widziałem, kondycja na najwyższym poziomie, w 12 rundzie zero oznak zmęczenia. Dał nauczkę Alvarezowi i pokazał, że cwaniakowanie nie przejdzie. Właśnie za takie zachowanie poniżał w ringu Meksykanina niesamowicie.
Kto rywalem? Nie ma na dziś kogoś, kto mógłby na poważnie zagrozić Floydowi. Tacy pięściarze jak on rodzą się raz na 10 lat. Postać wybitna i można go lubić czy nie, ale jest bokserem genialnym, najlepszym z tych co miałem okazję pooglądać na żywo. Myślę, że ciekawym wyborem byłby Garcia, ale tak naprawdę kto nim nie będzie, będzie to łatwa robota Moneya. |
|||
05-12-2013, 05:19 PM
Post: #172
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Ponoc walka z Amirem Khanem, jest juz niemal pewna. Jasne, ze wolalbym zobaczyc Mayweathera z Bradleyem, czy Garcia, czy nawet Martinezem(o ile ten faktycznie moglby zbic troche wagi nie tracac atutow), ale Brytol z uwagi na swoj styl, nie jest zlym wyborem. Nie bede zaskoczony, jak to bedzie trudniejsza walka dla Floyda, niz w ostatnim wystepie.
|
|||
05-12-2013, 06:05 PM
Post: #173
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Amir Khan? Czemu nie. To byłaby ciekawa, widowiskowa i kasowa walka, a nie jakieś tam Bradleye, Devony, Trouty czy Lary.
|
|||
05-12-2013, 06:09 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-12-2013 06:14 PM przez BMH.)
Post: #174
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Nie wolalbys zamiast Amira, walki z Garcia, Bradleyem, lub Pacquiao?
|
|||
05-12-2013, 06:24 PM
Post: #175
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Floyd-Bradley-nuda powiadam nuda nad nudami
Floyd-Garcia-Łatwe wypykanie Dannego Floyd-Pac-!!! Floyd-Khan-dobra walka najpewniej zakończona nokautem Floyd-Trout-zaraz po Pacmanie najbardziej wyczekiwana walka przeze mnie z udziałem Moneya. |
|||
05-12-2013, 06:38 PM
Post: #176
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Dla mnie Khan to porażka. Nic Floydowi nie zrobi, łatwa robota dla Mayweathera. Zdecydowanie chętniej obejrzałbym go z D. Garcią lub Bradleyem.
|
|||
05-12-2013, 07:04 PM
Post: #177
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
(05-12-2013 06:09 PM)BMH napisał(a): Nie wolalbys zamiast Amira, walki z Garcia, Bradleyem, lub Pacquiao?Widzę tylko 3 sensowne nazwiska dla Floyda: Pacman, Garcia i Khan. Walka z kimkolwiek z tej trójki będzie wielkim bokserskim wydarzeniem, a z pozostałymi będzie tylko kolejną walką Floyda, którą wspominalibyśmy tak jak dzisiaj walkę z Guerrero. Czyli w ogóle byśmy nie wspominali. Poza kwestią marketingową dochodzi sprawa stylu walki. Floyd sam w sobie jest dość nudnym bokserem, a w połączeniu z przereklamowanym Bradleyem, mógłby wynaleźć nowy środek nasenny. |
|||
05-12-2013, 08:20 PM
Post: #178
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
(05-12-2013 06:38 PM)Martin napisał(a): Dla mnie Khan to porażka. Nic Floydowi nie zrobi, łatwa robota dla Mayweathera. Zdecydowanie chętniej obejrzałbym go z D. Garcią lub Bradleyem. Uwazasz, ze Danny lub Bradley zawiesiliby poprzeczke wyzej niz Amir. Garcia i Timothy, to dla mnie lepsze walki, bo prestiz jest bylby wiekszy niz z Kahnem. Zawsze to potyczki czolowych zawodnikow P4P. Jednak, jezeli chodzi o fajerwerki, to duet Floyd-Amir, to wg. mnie lepsza mieszanka. Ich walka powinna byc duzo lepsza dla oka, dla niedzielnego kibica, choc nie tylko. Dla mnie rywal idealny, zwlaszcza, ze Floyd sie ostatnio nie opie*dalal... 36 lat, a wciaz wysoka forma. |
|||
05-12-2013, 08:56 PM
Post: #179
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Walka z Khanem wywołałaby u mnie duże emocje i wcale nie musiałaby się skończyć czasówką.
Floyd nie ma wielkiego poweru w łapie a i częstotliwość uderzeń nie oszałamiająca. Khan jest efektowny, lubi wywierać presję i narzucać swoje warunki i kontry Floyda miałaby tutaj prawo bytu zdecydowanie. Jak dla mnie to mogłaby to być jedna z bardziej efektownych walk z udziałem Floyda z ostatnich lat. Pojedynki z Garcią i Bradleyem to zapowiedź szachów. |
|||
05-12-2013, 10:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-12-2013 10:23 PM przez Krzych.)
Post: #180
|
|||
|
|||
RE: Floyd Mayweather, Jr.
Niby sportowo sensu wielkiego nie ma ale ja Floyda chętnie obejrzę z każdym. Khan będzie krecił wiatraki a potem zbierał kontrę na łeb, "zjadał" jaby Floyda a w drugiej połowie walki zostanie znokautowany. Właściwie to ta walka jest tylko po to organizowana żeby Floyd zaliczył jakiś nokaut. Ale z drugiej z strony to z kim on ma walczyć? Jest tylko Garcia, Bradley i Pacquiao. Walki z Desert Stormem i Pacmanem są możliwe tylko po śmierci Aruma, więc zostaje tylko Garcia, który ma jeszcze czas. Khana lepiej ustrzelić "póki ciepły" bo on będzie przegrywał teraz co drugą walkę. Nie ma co się oszukiwać, z perspektywy kogoś kto nie jest wielkim fanem Floyda ta walka to kicz. I to jest racja. No ale kogo on może jeszcze pokonać po tym co zrobił z Canelo? Niby Garcie, ale czy jest ktoś na tym świecie kto twierdzi, że Garcia ma jakieś szanse?. Ma tyle co wszyscy... 0
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości