Floyd Mayweather, Jr.

[RSC-2]

(24-07-2017 05:39 PM)Hugo napisał(a):  Święte prawo własności i 2% podatek katastralny?

Nie rozumiesz Ameryki i bardzo trudno będzie Cię przekonać

fext próbował Ci zwrócić na to uwagę , ale chyba to przeoczyłeś.

W wielu stanach odbyły się referenda w sprawie zniesienia podatku katastralnego i ludzie opowiedzieli się za jego utrzymaniem.
USA to bogaty kraj.
Ludzi stać na płacenie tego podatku bo ten podatek idzie na ściśle określony cel i nie można go przeznaczyć na nic innego.
Przede wszystkim oświata w hrabstwie.
W USA istnieje duża rywalizacja szkół jeżeli chodzi o poziom nauczania.
W internecie jest dostępny ranking szkół i specjalna punktacja wyników nauczania , jego poziomu itp.
Społeczność czuje się niejako odpowiedzialna za to jak ich szkoła jest dofinansowana jak wygląda i jak naucza.
Dlatego też nie wszyscy czują się "pokrzywdzeni" tym podatkiem.

Święte prawo własności nie koliduje z tym podatkiem.


Wielu Polaków dziwi Ameryka.
Zresztą mnie też, i w wielu wypadkach też ich nie rozumiem.
Ale się staram.
W mojej bardzo bliskiej rodzinie mam rodzimych Amerykanów urodzonych w USA i tam mieszkających z dziada pradziada.
Dlatego też ten kraj jest mi bliski i dlatego tak go bronię. Czasem nieobiektywnie.

[Wietnam]

Szpilce się znudziło w Ameryce bo jak sam to mówi, tam nawet za internet w hotelu trzeba płacić.

[redd]

(24-07-2017 08:27 PM)Wietnam napisał(a):  Szpilce się znudziło w Ameryce bo jak sam to mówi, tam nawet za internet w hotelu trzeba płacić.

Jemu akurat znudziło się, bo dostał 3x wpierdziel i musiałby powrócić na ring walką za słaby hajs, na głębokim undercardzie, możliwe że z groźnym rywalem. A tak, wróci do Polski, wystąpi na PBN, obije jakiegoś Haumono, lepiej zarobi i nieco podreperuje gwiazdorskie ego. Gdyby Kownacki w czwartej rundzie skręcił sobie kostkę, tak Szpilka wcale nie byłby znudzony, tylko wołałby o wielkie wypłaty, Brazile, Wildery, chciałby uczyć myczków Joshuę, czy też wymyślał inne S-F scenariusze godne Lema, czy Philipa K. Dicka

[Metzger]

(24-07-2017 05:39 PM)Hugo napisał(a):  brutalności i samowoli policji

Akurat amerykańska policja w ogólnym wymiarze jest świetna. A na jej brutalność narzekają tylko ci, którzy okazują aktywny sprzeciw przy zatrzymaniu czy kontroli. Jeżeli chcesz zobaczyć naprawdę brutalną i antyspołeczną policję, to jedź do Rosji.

[Hugo]

(24-07-2017 10:37 PM)Metzger napisał(a):  

(24-07-2017 05:39 PM)Hugo napisał(a):  brutalności i samowoli policji

Akurat amerykańska policja w ogólnym wymiarze jest świetna. A na jej brutalność narzekają tylko ci, którzy okazują aktywny sprzeciw przy zatrzymaniu czy kontroli. Jeżeli chcesz zobaczyć naprawdę brutalną i antyspołeczną policję, to jedź do Rosji.

W Rosji byłem w ubiegłym roku. W stosunku do cudzoziemców policja jest bardzo grzeczna. W Rosji generalnie cudzoziemiec jest osobą uprzywilejowaną, "świętą krową", która musi naprawdę nielicho narozrabiać, żeby wpakować się w kłopoty z udziałem policji. A i wtedy pozostaje jeszcze wyjście awaryjne w postaci łapówki. W USA nie byłem, bo boję się tam jechać. Tam każdy cudzoziemiec jest z gruntu podejrzany i z definicji traktowany gorzej od swoich. Na dodatek amerykańskie prawo jest po...ane, zwłaszcza w kwestiach okołoseksualnych. Kilka lat temu gościa z absolutnie najwyższej możliwej półki Dominique'a Strauss - Kahna na oczach całego świata potraktowano jak pospolitego kryminalistę z powodu gołosłownego donosu jakiejś lafiryndy.

Jak chcesz (chcecie) ciągnąć dalej ten wątek, to przenieśmy go do offtopu, bo z Floydem już nie ma wiele wspólnego.

[RSC-2]

Jeszcze tylko mała uwaga i kończę już o USA

(24-07-2017 10:37 PM)Metzger napisał(a):  A na jej brutalność narzekają tylko ci, którzy okazują aktywny sprzeciw przy zatrzymaniu czy kontroli.

@Metzger

Tak było kiedyś.

Dziś amerykańska policja jest już inna.
Coraz częściej cacka się i pozwala sobie na sprzeciw i protesty zatrzymanego.
Kiedyś było to nie do pomyślenia.

[Wietnam]

Co do Floyda jeszcze, on nigdy nie będzie bankrutem bo to projekt marketingowy na 100 %, Tyson przepierdzielił
majątek, i co ? Ma napój energetyczny , odwiedza różne programy za kasę i znowu jest milionerem, widziałem
jego obecną chatę, gdzie nawet znajduje się specjalne miejsce dla gołębi, kilka samochodów. Floyd nigdy nie
wyląduje tak jak Bowe, bo ma swoją grupę promotorską, kasa napływa codziennie, a jakby co może zrobić
też swój drink Energy oraz pożyczyć od ojca, który też ma miliony na koncie

[RSC-2]

Ale pojechałeś po bandzie.

Widać ,że kompletnie nie kapujesz o czym my tu dyskutujemy.

Myślisz ,że bankrut to jest osoba która nie ma co jeść?

Myślisz ,że bankrut nie może ponownie zostać milionerem?
Myślisz ,że bankrut nie ma samochodu?

Przecież to nie o to chodzi.

Podałeś przykład Tysona.
Więc Ci odpowiem .

Czy Ty zdajesz sobie sprawę w jakim miejscu jest obecnie Tyson , a w jakim być powinien?

[Wietnam]

Nie nie zdaje sobie sprawy wytłumacz mi mądry samarytaninie.

[RSC-2]

Masz kapitał.

I nagle bezmyślnie ten kapitał tracisz.

Nawet jeżeli posiadasz nazwisko i potrafisz ponownie dojść do jakichś pieniędzy wykorzystując dawną sławę,to wcale nie oznacza ,że dobrze inwestujesz swoje pieniądze.
Jest duże prawdopodobieństwo ,że znowu zostaniesz goły i znowu będziesz musiał wracać do sławy ,aby coś zarobić.

Oczywiście nigdy nie będziesz głodny [choć nie jest to pewne]. ale zawsze będziesz idiotą i ekonomicznym analfabetą.
Dlaczego?

Dlatego ,że nigdy nie zbudujesz czegoś co nazywa się firmą.
Nigdy nie zbudujesz czegoś stabilnego , długofalowego , stałego i dobrze zarządzanego.
To przerasta twoją inteligencję.

Albo jeszcze prościej ,abyś zrozumiał.

Mayweather nigdy nie będzie De La Hoyą, bo to zwykły prostak.

Kapujesz?