Śmietnik w komentarzach na bokser.org

[bartek]

Adamek z niewiadomych mi powodów jest strasznie nielubiany na bokser.org. Jakieś śmieszne oskarżenia o pazerność i unikanie wyzwań, nieważne. Tam "kilku" użytkowników to prowokatorzy, którzy tylko napędzają dyskusję. Tak samo nienawiść do copa, od razu widać pod którym artykułem się wypowiedział. >100 komentarzy- na pewno pisał tam cop. Tego nie ograniczysz, bo przecież każdy może pisać co myśli.
Ja właśnie dlatego się przeniosłem na forum, bo nie mogłem już czytać wypocin fanów boksu o poziomie wypowiedzi niczym Artur Szpilka...

[Szakal]

Poziom na głównej momentami mnie po prostu przeraża, nie mówiąc o trollach oraz niektórych (nazwijmy sprawy po imieniu) idiotach. Na portalu nie piszę już w ogóle, wojny cop vs reszta userów, brak moderacji albo niektóry wpisy o niższych kategoriach ("to jest przecież waga junior śmieszna"...) skutecznie mnie odrzuciły.

Przeniosłem się na forum, które jest lepsze chyba pod każdym względem (gdyby tylko aktywność była troszkę większa...), bo jest tu i wysoki poziom merytoryczny, i fajna, przyjazna atmosfera, i można po prostu spokojnie podyskutować.

I każdemu, kto chce normalnie podyskutować sugeruję to samo.

[Adammobp]

Ja się szczerze mówiąc trochę dziwię, że administracja boksera lepiej nie wykorzystuje forum. Zarabiają kokosy na stronie, a gdyby i forum oblepić reklamami, to wówczas byłoby jeszcze więcej.

A ten śmietnik w komentarzach na stronie ma swoje plusy. Użytkownik obrażony pisze ripostę, a potem wchodzi po 25 razy dziennie, by sprawdzać co inni mu odpisują. Nabija wejścia, wyświetlenia/kliki reklam.

I jeszcze jedno, dziwi mnie, że czasem niektórzy użytkownicy w komentarzach nazywają komentarze pod newsem mianem "forum". Chyba oni nie wiedzą, że bokser.org ma forum z prawdziwego zdarzenia,

[RSC-2]

"Ciekawe" spostrzeżenia.

Szczególnie zabawne te o "kokosach"

"forum" - "komentarze"

Nie o nazwę tu chodzi.
Nazwa jest najmniej istotna.

[PeterManfredo]

Z tego co kiedyś Pan Drozd mi pisał to o jakichkolwiek zarobkach to póki co nie ma co mówić

[RSC-2]

Dziwią mnie niektóre komentarze w tym temacie.
Wiem ,że nie są one prawdziwe tylko pisane tak trochę dla zasady i dla poudawania ,że jest się kimś kim się nie jest.
-przerażeni postami
-zrażeni do trolli
-banować tych którzy zrobili rynsztok
Pomyślał by kto.
Zacząłem mieć wątpliwości czy przypadkiem nie wszedłem do filharmonii, lub opery.
Chyba nikt z was nie był w gymie ,że taki zniesmaczony poziomem dyskusji w komentarzach.

A ja nie zauważam tam niczego niezwykłego.
Wymiana poglądów .Ciekawsza niż wzajemne lizanie sobie tyłka.

[PeterManfredo]

RSC-2
Spoko,ale tam wchodzisz np. w news na temat Pacquiao a czytasz o Adamku...

[Adammobp]

(26-09-2012 05:16 PM)RSC-2 napisał(a):  "Ciekawe" spostrzeżenia.

Szczególnie zabawne te o "kokosach"

Zabawne? Co tu zabawnego? Nie rozumiem... Przecież to są fakty. Bokser.org generuje ogromne zyski, chyba każdy to wie.

Bokser.org przegląda teraz 10372 gości
10 tysięcy ludzi w jednej chwili. A bywa więcej. Z własnego doświadczenia wiem, że można zarobić na stronie, gdzie się ma 100-200 użytkowników, ale nie w jednej sekundzie, lecz w ciągu 24 godzin. A ile tu jest userów każdy widzi.

(26-09-2012 05:16 PM)RSC-2 napisał(a):  "forum" - "komentarze"

Nie o nazwę tu chodzi.
Nazwa jest najmniej istotna.

Tego też nie rozumiem. Przecież forum dyskusyjne forum.bokser.org jest forum dyskusyjnym.

A komentarze pod newsami na portalu bokser.org są komentarzami.

To jest różnica wynikająca z natury rzeczy. Tu nie chodzi o żadną nazwę. To po prostu jest... bo jest.

(26-09-2012 06:23 PM)PeterManfredo napisał(a):  Z tego co kiedyś Pan Drozd mi pisał to o jakichkolwiek zarobkach to póki co nie ma co mówić

Znaczy, że co?

[PeterManfredo]

Znaczy,że ludzie z redakcji na tym nie zarabiają ale nie wiem jak administratorzy strony więc cofam ;-)

[Adammobp]

(27-09-2012 01:46 PM)PeterManfredo napisał(a):  Znaczy,że ludzie z redakcji na tym nie zarabiają ale nie wiem jak administratorzy strony więc cofam ;-)

Oczywiście, że administratorzy zarabiają i jak już mówiłem niemało. Wiadomo, są też spore koszty prowadzenia serwisu. Jak są wywiady z zawodnikami walczącymi np. w Niemczech to wiadomo, że za darmo tam nikt nie dojechał i za darmo tam nie mieszka na czas pobytu. Ale do interesu na pewno nikt nie dopłaca, a reklam na portalu sporo, oj sporo. I jeszcze to Wojaki przed filmikami (poza bokser.org jeszcze 2 portale tak mają, jak pewnie wiecie).

Co do redaktorów, to sądzę, że ci swoje też dostają. Inaczej nie mieliby motywacji do pisania tak rozbudowanych newsów w sporej ilości.