Polityka ogólnie.

[Pakman]

Oczywiście, że będą chcieli i zajmą.

[Martin]

(02-03-2014 12:31 PM)Pakman napisał(a):  Oczywiście, że będą chcieli i zajmą.

No właśnie, a wtedy może dojść do interwencji zbrojnej i krew się poleje...

[Pakman]

Nie dojdzie i się nie poleje. To znaczy, poleje, ale nie tak dużo jak wielu sądzi.

[Krzych]

Ukraina zawsze była pod nieoficjalnym panowaniem Rosji. Janukowycz ledwo co umiał mówić po ukraińsku, a dotychczasowy premier w ogóle nie potrafił, mówił tylko po rosyjsku. Te tereny zawsze były pod panowaniem Rosji i oni nie pozwolą tak sobie wyzwolić się Ukrainie, to by była dla nich obraza majestatu i nadszarpnięcie reputacji wielkiego niezniszczalnego imperium. Ukraina nie zależy do UE, nie należy do NATO i nikt nie może powstrzymać Putina, jeżeli będzie chciał wkroczyć na Ukrainę to wkroczy. Tym bardziej, że Rosja ma wobec Ukrainy, Polski swoją drogą też, taka umowę, że jak choćby jednemu obywatelowi Rosji dzieje się krzywda na terenie tych państw to oni mają pełne prawo wkroczyć na teren tego państwa łącznie z użyciem bomb atomowych. Taki podobno jest zapis, to mi powiedział człowiek kilka starszy ode mnie, który interesuje się polityką, więc ufam, że tak jest. Jak ktoś myśli, że jakieś oświadczenia ministrów i dyplomatów do spraw wystąpień publicznych i wciskania kitu ludziom przestraszą i powstrzymają Putina to chyba potrzebna mu lekcja z historii. Jeżeli Putin rzeczywiście planuje wojnę to innym krajom nie pozostanie nic innego niż otwarta wojna i interwencja. Choć nie wydaje mi się żeby Niemcy czy Francja planowały cokolwiek zrobić. A kto się w takich sytuacjach znajduje zawsze w centrum i komu na się zawsze najmocniej obrywa to już chyba nie muszę mówić... Ale to tylko taki czarny scenariusz. Może też być tak, że Putinowi znudziła się po prostu dziesiąta żona i postanowił pobawić się żołnierzykami i czołgami w wojnę z nudów, można w takie coś wierzy, ale no...

To wszystko wygląda na od dawna zaplanowany manewr, pytanie tylko jakie zakłada cele.

[BESTIA]

Jest przepowiednia że Rosja w 2014 roku stanie się silniejsza nawet od USA, pewna Egipcjanka zapowiedziała zmiany terytorialne w Europie, i wielkie zwycięstwo Rosji .Ukraina jest w czarnej dupie, słyszałem że chcą ją podzielić jak Jugosławie.

[Metzger]

(02-03-2014 12:22 PM)Pakman napisał(a):  Wszystko będzie wyglądało tak: Rosjanie będą iść ze swoimi wojskami do momentu, gdzie będą witani przez swoich rodaków jak wyzwoliciele i na pewnym obszarze zostanie wyznaczona po prostu granica.

A Ukraińcy będą stali i się przyglądali? No way. Rosyjskie wojska nie wejdą na teren Ukrainy właściwej. Co najwyżej po autonomii krymskiej pohasają.

(02-03-2014 12:31 PM)Pakman napisał(a):  Oczywiście, że będą chcieli i zajmą.

De facto już zajęli. Pytanie brzmi: co będzie dalej ze statusem prawnym Krymu?

[KrychuTMT]

Krym jest rosyjski i nie sądzę aby Ukraińcy byli wstanie go odzyskać . Zresztą jak spróbują to skończy się dla nich bardzo źle , bo Europa i USA ich zostawią na pastwę Putina .
Zresztą wyjebane w swołocz , niedługo newsy o Ukrainie wyskoczą mi z lodówki , jakbyśmy nie mieli swoich problemów , zawsze bawimy się w mesjasza narodów ...

[BESTIA]

(02-03-2014 02:01 PM)KrychuTMT napisał(a):  Krym jest rosyjski i nie sądzę aby Ukraińcy byli wstanie go odzyskać . Zresztą jak spróbują to skończy się dla nich bardzo źle , bo Europa i USA ich zostawią na pastwę Putina .
Zresztą wyjebane w swołocz , niedługo newsy o Ukrainie wyskoczą mi z lodówki , jakbyśmy nie mieli swoich problemów , zawsze bawimy się w mesjasza narodów ...

Krychu spokojnie bo zaraz ktoś cie od gimbazy i "młodzieniaszka" wyzwie.Z całością się zgadzam.USA straszy czerwoną linią, a potem nic nie robi, UE nie ma żadnych argumentów.Ukraina sama w sobie musi sobie poradzić.

[Sander]

Ja nie siedzę w sprawach polityki tak jak Wy panowie ale jak widzę Tuska któy próbuje być mediatorem pomiędzy Rosją, Ukrainą, UE i USA to chce mi się śmiać. Niech on siedzi cicho i trzyma jak najdalej od tego konfliktu.

[Pakman]

Na całej sprawie zyska i to dużo USA. Po pierwsze Rosjanie stracą prawdopodobnie wpływy na Ukrainie. Na pewno w Kijowie. Po drugie Unia jeśli przygarnie Ukrainę to będzie musiała wpompować ogromne pieniądze w gospodarkę Ukraińską, która jest w stanie agonalnym. Przez to UE jeszcze bardziej uzależni się od Ameryki. Jeśli rzeczywiście Merkel, Hollande i Cameron byli podsłuchiwani przez Jankesów to można domniemywać, że mają na nich sporo haków. Dwie pieczenie przy jednym ogniu. Z drugiej strony Amerykanie nie mogą też za bardzo szaleć, bo Ruscy mają przecież Snowdena, który nie wiadomo co jeszcze wyklepie.