Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
11-09-2018, 11:37 AM
Post: #1
Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
Trochę, jak uwertura przed operą w przeddzień drugiej walki Gołowkina z Alvarezem w kalifornijskim Fresno odbędzie się ciekawa gala boksu z kilkoma interesującymi zestawieniami.

Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - super lekka o pas WBC
Walka trochę na marginesie turnieju WBSS w super lekkiej, do którego obaj bokserzy nie zostali zakwalifikowani. Z dwójki niepokonanych Meksykanów Orozco jest starszy i bardziej doświadczony, natomiast Ramirez pół roku temu zdobył w dobrym stylu wakujący światowy tytuł mistrzowski, jakiego jego rywal nigdy nie posiadał. Zapowiada się meksykańska wojna, której zwycięzcę upatruję w Ramirezie, jako pięściarzu bardziej wszechstronnym.
Aleksander Besputin vs Alan Sanchez - półśrednia
Besputin to jeden z najlepszych rosyjskich bokserów młodego pokolenia. Sanchez to twardziel meksykańskiego pochodzenia, ale raczej bez błysku. Typuje wygraną Rosjanina.
Hiroki Okada vs Cristian Rafael Coria - super lekka
Niepokonany Japończyk wszystkie dotychczasowe walki stoczył w jednej hali (Korakuen Hall w Tokio), ale pokonał kilku rywali z zagranicy. Coria to typowy argentyński średniak, budujący bilans we własnym kraju, natomiast przegrywający na obcych ringach. Okada powinien sobie z nim poradzić.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-09-2018, 07:06 PM
Post: #2
RE: Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
Bardzo ciekawa walka wieczoru. Orozco był kiedyś zapowiadany na wielką gwiazdę, ale mam wrażenie, że nie spełnia tych oczekiwań. Najpierw zwałowane zwycięstwo z Lopezem, potem jakieś problemy z wagą - no nie poszło to wszystko w optymalnym kierunku. Z kolei nie przypuszczałbym, że Ramirez zrobi taką karierę, jaką zrobił. Spodziewałem się, że już Mike Reed go wypunktuje, a w walce z Imamem również na niego nie stawiałem. On jednak w obu tych starciach spisywał się znakomicie. Mam wrażenie, że on potrafi przystosować się do stylu przeciwnika. Potrafi iść czasami na wojenkę, ale kiedy trzeba, nie ma problemu z walką na dystans. Myślę też, że jest nieco bardziej doświadczony w trudnych pojedynkach, więc spodziewam się, że sobie poradzi. Zresztą trzymam za niego kciuki, bo Orozco już nawet mogło nie być w czołówce, gdyby nie punktowi.

Besputin i Okada raczej sobie łatwo poradzą. Szczególnie czekam na walkę Rosjanina, bo chyba jeszcze nigdy go nie widziałem w akcji.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-09-2018, 03:21 AM
Post: #3
RE: Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
Co za kur.... amerykański obyczaj puszczania walk nawet bardzo dobrych, ale cudzoziemskich bokserów na głębokim undercardzie nie objętym transmisją. Wstałem przed 4 po to, żeby zobaczyć galę, a szczególnie Besputina. Patrzę, bije się jakich 2 latynoskich cieniasów. Na Boxrecu widzę, że Okada i Besputin już walczyli. Teraz mam czekać na walkę Ramirez - Orozco, oglądając 3 pojedynki jakichś leszczy, tylko dlatego że są z USA/Meksyku/Portoryko. Pocałujta w dupę wójta, amerykańskie nadęte sobki. Idę spać.

Okada wygrał z Corią ledwo, ledwo, będąc liczonym w ostatniej rundzie. Minimalne SD.
Besputin znokautował Sancheza w 9 rundzie. Kiedy wreszcie zauważą tego chłopaka i zaczną go pokazywać?

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-09-2018, 05:18 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-09-2018 06:15 AM przez kubala1122331.)
Post: #4
RE: Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
Jamel Herring łatwo ograł na punkty gościa z Filipin. Kiepska walka, do jednej bramki, zupełnie bez emocji.

No i już walka wieczoru, liczę na naprawdę świetny pojedynek i wygraną Ramireza.

Świetna walka na razie. Ostra bitka, ale Ramirez zdecydowanie lepszy. U mnie 5-0 + premia za nokdaun. On jest we wszystkim ciut lepszy - ciut szybszy, ciut mocniej bijący, ciut lepiej czujący dystans, ciut dokładniejszy. Orozco pokazuje jednak duże serducho, jak on nie padł po tym potężnym podbródkowym po nokdaunie to ja nie mam pojęcia.

3x 119-107 Ramirez, u mnie podobnie. Świetny występ Ramireza, balonik Meksykanina nieco pękł, aczkolwiek i tak zyskał mój szacunek tym pojedynkiem. Warto było wstać na ten pojedynek Wink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-09-2018, 08:10 AM
Post: #5
RE: Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
Te kutafony wolały pokazać w telewizji walkę Isidro Ochoa (Nr 479 w Boxrecu) vs Elliot De Jesus (Nr 1276) w wadze piórkowej, niż pojedynek Besputina, jednego z najciekawszych prospektów półśredniej (wykreowanej przez samych Amerykanów na najlepiej płatną i prestiżową kategorię) z bardzo solidnym Sanchezem (Nr 39 Boxreca), przy tym pięściarzem USA meksykańskiego pochodzenia. Tego nie można zrozumieć inaczej, jak celowe dyskryminowanie i poniżanie Rosjan (i innych bokserów z tego rejonu) po to, żeby utrudnić im zrobienie kariery. To nie jest jednostkowy przypadek, ale nagminna praktyka na galach w USA i stoi za nią sitwa rządząca zawodowym boksem. Wszystko zapewne uzasadniane jest tym, że "ludzie wolą oglądać swoich", ale naprawdę tych ludzi nikt o zdanie nie pyta. Jaki kibic boksu przy zdrowych zmysłach wolałby oglądać starcie dwóch bumów od pojedynku solidnego swojego boksera z błyskotliwym rywalem z Rosji? Mało jest bokserów boksujących tak efektownie, jak Aleksander Besputin.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-09-2018, 12:21 PM
Post: #6
RE: Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
No też nastawiłem budzik o 4:50, licząc na walki Besputina i Ramireza, a tutaj musiałem godzinę męczyć się z jakimś missmatchem na kiepskim poziomie zresztą. Jednak ogólnie to bym nie przesadzał. Wczoraj Madijew walczył w walce wieczoru, a przecież mało kto zakładał, że Rosjanin zostanie tak rozbity. Na Besputina przyjdzie jeszcze czas, Ponomariow czy Kavaliauskas też musieli długo czekac na swoją szansę.

A te pierwszą walkę wrzucili pewnie dlatego, że krótka i łatwiej było ja wtrynić w czas antenowy...

Natomiast co do Ramireza to naprawdę jestem pod wrażeniem jego boksu. W tym roku zanotował dwa naprawdę cenne skalpy, uczynił to w świetnym stylu (wcześniej jeszcze rozbił solidnego Reeda) i tak się zastanawiam na co byłoby go stać w walkach z takim topem? Myślę, że mógłby być bardzo trudnym rywalem dla większości.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-09-2018, 01:40 PM
Post: #7
RE: Jose Carlos Ramirez vs Antonio Orozco - 14.09.2018
Ramirez to bardzo dobry bokser, chociaż moim zdaniem jeszcze nie do końca zweryfikowany. Szkoda, że nie wystąpi w turnieju WBSS, bo wtedy można by ocenić, jak wypada w konfrontacji z rywalami z UK lub wschodniej Europy.
Co do Besputina, to myślę że takiego boksera jeszcze Rosjanie w tej wadze nie mieli. Dobrze zapowiadał się Ponomariow, ale nie wyrobił się z wagą, a w wyższych kategoriach mu nie poszło. Bardzo chciałbym, żeby półśrednia znormalniała, tj. stała się mniej celebrycka i bardziej międzynarodowa w czołówce. Dlatego bardzo liczę, że namieszają tam tacy bokserzy, jak Ugas, Kavaliauskas, Abdukachorow, Hołub, Lejarraga i właśnie Besputin.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości