Artur Szpilka
|
17-12-2013, 07:17 PM
Post: #501
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Martin
3 powody tylko 3 *konferencja z Zimnochem,Artur nie wytrzymuje presji bije z bani. *Zachowanie po walce Zimnoch-Binkowski gdy Szpilka łapie się za wory. *Swoje widea i Fejsbuczkowe posty w których obraża innych pięściarzy Eto wsio |
|||
17-12-2013, 07:28 PM
Post: #502
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
@Joker
Przyjrzyj się dobrze, Artur wtedy nie złapał się za wory tylko pokazał gest, który w slangu dla niesłyszących oznacza coś w rodzaju ''Na to miejsce możesz mi naskoczyć''. Reszta się zgadza. |
|||
17-12-2013, 07:41 PM
Post: #503
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
(17-12-2013 07:17 PM)Joker napisał(a): 3 powody tylko 3 -Bowe, tez walil na leb Donalda na F2F, a Berrera bil sie z Moralesem... tez maja slaba psyche? -Tyson, tez byl slaby psychicznie? No przciez lapal sie za jaja grozac dymaniem faceta, do momentu, az ten go pokocha... -Fury, Chisora, czy mistrz nad mistrze w gadaniu Toney... tez sa slabi psychicznie? Przeciez oni obrazaja niemal kazdego. Joker Nie odbieram Ci prawa do wlasnego zdania, czy racji, ale jak widzisz, na kazdy z Twoich przykladow, odp. podobnym, i zawodnikow ktorzy raczej slabej psychy nie mieli. Na ten moment jest za wczesnie, by jednoznacznie stwierdzic co sie kryje w glowie Artura Szpilki. |
|||
17-12-2013, 07:46 PM
Post: #504
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
BMH
Masz racje ale ja i tak będe postrzegał Szpilke jako gościa z niezbyt mocną psychiką. |
|||
17-12-2013, 07:48 PM
Post: #505
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Niewykluczone, ze wyjdzie na Twoje kolego, ja tego nie neguje, choc wydaje mi sie, ze troszeczke za wczesnie na jednoznaczne osady jago psychiki.
|
|||
17-12-2013, 07:50 PM
Post: #506
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
@Joker
Absolutnie żaden z twoich 3 argumentów do mnie nie trafia. Takich "konferencji z Zimnochem" w świecie boksu zawodowego była cała masa, to chleb powszedni. Zachowanie po walce Zimnocha było niestosowne lecz nie ma to nic wspólnego z jego słabą psychiką. Obrażanie bokserów na facebooku? A co robi taki Jennings gdy mówi, że 25 stycznia przyjedzie bufet. Postaraj się @Joker bardziej bo na razie to utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że Artur jest właśnie mocny psychicznie. @RedHawk Gdyby Artur faktycznie był słaby psychicznie to po prostu wtedy przed walką z Mollo spaliłby się i dostałby łomot. A jednak łomot dostał Mollo. |
|||
17-12-2013, 07:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2013 07:55 PM przez Joker.)
Post: #507
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Pewnie tak jest jak piszesz bo mówiąc delikatnie nie za bardzo lubie Szpilke i może przez moją antypatie do niego tak to widze.
Martin Normalnym jest że bokser łapie sie za jaja krzyczy jak orangutan i chce wchodzić na ring? No sorry nie sądze :/ |
|||
17-12-2013, 08:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2013 08:01 PM przez Sander.)
Post: #508
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Ja Artura Szpilki również nie lubię. Nie ukrywam i nigdy tego nie ukrywałem. Obawiam się też, że nigdy go nie polubię i w walce z Jenningsem jako faworyta widzę Amerykańca choć tutaj już kwestie sympatii nie odgrywają żadnej roli.
Nie potrzebuję jednak sympatii do kogoś by docenić danego osobnika - podobała mi się wypowiedź Szpilki podczas rozmowy z Karoliną Owczarz gdy opowiadał o walce z Jenningsem - coś w stylu "będę mógł udowodnić swoją klasę", "nie mogę się już doczekać", "jak będę wiedział, że przegrywam to w ostatnich rundach pójdę na całość " itd itp. Widać, że on tym boksem żyje i na pewno kompromitacji nie zaserwuje swoim fanom. To twardy chłopak i myślę, że psychikę ma mocną tylko charakter zbyt porywczy. To jeden z tych którzy w ringu są gotowi zginąć byle nie schańbić swojego nazwiska. |
|||
17-12-2013, 08:13 PM
Post: #509
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
(17-12-2013 08:00 PM)Sander napisał(a): To twardy chłopak i myślę, że psychikę ma mocną tylko charakter zbyt porywczy. To jeden z tych którzy w ringu są gotowi zginąć byle nie schańbić swojego nazwiska. Trafiłeś w sedno sprawy. Psychika mocna, charakter porywczy. No, ale oczywiście każdy ma prawo uważać inaczej. |
|||
18-12-2013, 09:31 PM
Post: #510
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Dla mnie Artur jest za prosty, żeby mieć słabą psychikę. Chłopak mógłby się załamać (w kategoriach boksu) gdyby został kaleką i nie mógł dalej bić się na pięści czy uderzyć w worek na treningu. A tak to myślę, że się niczym nie przejmuje. Czy mediami, czy pełną halą na gali w HBO czy czymś innym co można nazwać sportową presją. On wyjdzie walnąć przeciwnika kilka razy.
Jak padał na deski z Mollo i się podnosił to przypominał mi trochę Marciano. Żadnego "o ja pierniczę, ale mi dowalił" tylko raczej "jasna cholera, ale ze mnie dno, co ja wyprawiam". Zresztą sam mówił, że w takich chwilach to myśli "wstawaj i zapier..." Ja go tam lubię. Prywatnie pewnie byśmy się nie dogadali, ale jako bokser jest okej: ma serce i nie jest kuktatorem, czego chcieć więcej? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości