Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szpilka v Toney
10-04-2012, 04:13 PM
Post: #1
Szpilka v Toney
Użytkownik AdamekFightPL zainspirował mnie co do pojedynku Artura Szpilki z James'em Toney'em. Co sądzicie na temat tego potencjalnego starcia? Czy na dziś dzień James byłby najtrudniejszym testem Artura czy też kolejnym mięsem armatnim? Czy dzisiejszy Toney ma jeszcze jakąś wartość i czy walka z nim dałaby coś Arturowi czy może byłby to kolejny przeciwnik Szpili, który wyłapałby przydziałowe KO? Zapraszam do dyskusji.

Jeśli zły dział to nalegam na stworzenie specjalnego na potrzeby dyskusji o potencjalnych pojedynkach. Jest to jeden z najbardziej lubianych tematów a nie ma odpowiedniego działu na to. Miesiąc temu już o tym mówiłem i nic!

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
10-04-2012, 04:22 PM
Post: #2
RE: Szpilka v Toney
Toney nie prezentuje już żadnego sportowego poziomu. To byłby bardzo dobry test dla Szpilki, ale czy 12kp mają takie fundusze na sprowadzenie Toney'a do Polski? tak czy inaczej nawet ważenie przed walką było by arcy ciekawego. A nawet jeżeli pieniądze na sprowadzenie Toney'a by się znalazły to nie wiem czy James zaryzykowałby walkę z młodym Szpilą kiedy to ma zamiar za nie długi czas odebrać pasy Kliczkom...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
10-04-2012, 09:19 PM
Post: #3
RE: Szpilka v Toney
Jeśli kasa by się zgadzała to myślę, że James by się nie wahał. Najgorsze jest to, że Artur by się wypromował tak naprawdę na nazwisku Toneya. Co do jego zwycięstwa nie mam wątpliwości. Pytanie tylko, czy udałoby się Szpilcę ustrzelić Jamesa. To byłby fajny pojedynek. Ale z teoretycznego punktu widzenia walka bez sensu. James by się totalnie stoczył a Artur wypromował na "trupie". To nie jest interes godny oglądania. Tak samo jak Włodarczyk v Jones.Jr.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
10-04-2012, 09:30 PM
Post: #4
Bug RE: Szpilka v Toney
Dzisiejszy Toney to pewnie 0,1 Toney'a z czasów Prime, ale myślę, że to jednak trochę wyższy poziom niż leszcze, z którymi dotąd walczył Szpilka. Szpilkę o mało nie znokautował czterdziestoletni zawodnik sumo (Saulsberry), więc nie zdziwiłaby mnie przegrana z Toney'em.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
11-04-2012, 11:54 AM
Post: #5
RE: Szpilka v Toney
@Metzger

O czym Ty mówisz ? Smile Saulsberry nie był nawet blisko znokautowania Szpilki. Ten tłuścioch jedynie zaskoczył Szpilkę tym, że rzucił się od razu do ataku, Artur nie miał jak zadawać ciosów, nogi miał źle ustawione podczas zadawania ciosów poplątały mu się i zaliczył deski... chociaż liczony został prawidłowo bo padł po ''niby'' ciosie. Pomijam to, że Artur zlekceważył steka. Gdyby McBride rzucił się na Adamka tak jak na Szpilkę pewnie też byłby w stanie go wywrócić w podobny sposób chociaż Tomek ma lepszą pracę nóg więc jakąś by się wywinął. Gdyby Saulsberry walczył dalej a nie się poddał to ta walka skończyła by się ciężkim KO na tym tłuściochu. Tak jak mówiłem wcześniej, Toney nie prezentuje już żadnego poziomu. Arturowi było by na pewno trudno go trafić ze względu na śliski styl Toneya, ale z pewnością by wygrał. James już nawet ciosu nie ma mocnego w tej kategorii... kondycja też pewnie nie wiele lepsza niż tą, którą prezentują przeciwnicy Artura.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
11-04-2012, 02:23 PM
Post: #6
Bug RE: Szpilka v Toney
Nie byłbym takim optymistą jeżeli chodzi o dzisiejszy potencjał Szpilki. Spójrzmy na ranking Boxrecu (wiem, ze nie musi być miarodajny, ale z grubsza można nim się sugerować). Rywale Szpilki to dno TOP200 albo nawet TOP300. Sam Szpilka jest na 87 miejscu, a Toney na 54 (wyżej niż Aguilera). Szpilka jak na razie jest cieniutki technicznie. Ma tragiczną obronę i macha łapami jak podchmielony dresiarz. Chciałbym, aby kiedyś został polskim Chisorą, ale nie ulegajmy przedwczesnym zachwytom mediów, którym potrzebna jest nowa gwiazda. Przed nim jeszcze ogrom pracy. Mam tylko nadzieję, że nie skończy jak Wawrzyk.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
11-04-2012, 02:48 PM
Post: #7
RE: Szpilka v Toney
@Metzger

Ja także uważam, że na razie Szpilka jest ogólnie cienki. Słaba obrona, technika, jedyne jego atuty to szybkość i siła ciosu, ale tej nie brakuje prawie każdemu w HW. Ja jednak uważam, że Toney obecnie jest nikim w HW. On prezentuje teraz niższy poziom sportowy niż Roy Jones, który nawet obecnie jest o klasę lepszym zawodnikiem od niego. Jestem prawie pewny, że Szpilka pokonałby Toney'a chyba, że James trafiłby jakiś porządnym ciosem Artura, ale też cios Toneya w HW nie robi wielkiego wrażenia...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
11-04-2012, 03:26 PM
Post: #8
RE: Szpilka v Toney
Co wy z tym rzekomym nokautem, którego Artur miał doświadczyć od Saulsberry'ego. To jakaś bzdura. Jeszcze raz proszę o link i moment, w którym Artur jest w opałach. Tłuścioch wbiegł w niego przy linach to chłopak znalazł się na dechach ale na 100% nie po ciosie. Już nawet ślepy Kostyra to zauważył. Tomek też by tak skończył gdyby McBurger w ten sposób atakował. Dobra uwaga AdamekFightPL. Oczywiście Artur to jeszcze nieoszlifowany diament, który odkrył tak na prawdę tylko szybkość i siłę ciosu co wbrew temu co AdamekFightPL powiedziałeś, jest rzadkością wśród młodych HW. Dajmy na to Chambers, Adamek. Oczywiście, poziom rywali nie daje jeszcze obrazu tego ciosu Artura, bo może z Aguilerą czy Chambersem Polak męczyłby się pełen dystans. Jednak podoba mi się, że nie ma u niego kalkulacji w stylu pana Adamka (bez urazy). Walimy ile wlezie a jak nie pada to zmiana taktyki. Walka z Toney'em to byłby dobry sprawdzian dla Szpili.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
11-04-2012, 04:11 PM
Post: #9
RE: Szpilka v Toney
@Jerome

Jakich kalkulacji w stylu Adamka? nie rozumiem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
11-04-2012, 04:44 PM
Post: #10
RE: Szpilka v Toney
Wepchał się na Szpilkę i to tyle... Saulsberry to poziom zero nawet ciosy które wyprowadzał były jakieś dzikie...

[Obrazek: Wladimir-Klitschko-warm-up-100908R300.jpg#.UKMrgWfwWm4]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości