Narodowa gala boksu Najmana (25 maj 2018)

[redd]

Myślę, że chodzi tu o względy typowo marketingowe, a ideolo to tylko pretekst.

Imprezę pokazuje TVP, wokół niej wytwarza się (pomijając już ten patos, nadęcie i kicz) dość podniosłą otoczkę, idą na to publiczne pieniądze... Nabuzowany Binkowski gadający od rzeczy średnio wpasowuje się w ten klimat, poza tym te jego patriotyczne wstawki, które mają formę po prostu rynsztokową (polecam jego profil na FB). TVP nie będzie promować wizerunku narodowca - troglodyty ze względów politycznie oczywistych.

---

Zresztą Najman vs Sosnowski jest 100x ciekawszym zestawieniem, z podtekstem.

[Wietnam]

Albert nawet już wykończony przez boks, sprawi więcej
kłopotów i będzie faworytem w starciu z Najmanem
choć tutaj faworyta wskazać to nie lada wyczyn...
niż Binkowski.Wśio może być.

[Wit]

A ja się z Wami chłopaki kompletnie nie zgadzam i nie wiem jak można widzieć jakieś zagrożenie ze strony Alberta (a tym bardziej większe niż ze strony szajbusa-Binkowskiego). W najlepszym przypadku dla Alberta będzie to wojna na zapleczu zapleczu [...] zaplecza jak Zegan vs Snarski. Póki co Najman faworytem co najmniej w stos. 70:30.

[Hugo]

(12-04-2018 09:54 PM)redd napisał(a):  Myślę, że chodzi tu o względy typowo marketingowe, a ideolo to tylko pretekst.

Imprezę pokazuje TVP, wokół niej wytwarza się (pomijając już ten patos, nadęcie i kicz) dość podniosłą otoczkę, idą na to publiczne pieniądze... Nabuzowany Binkowski gadający od rzeczy średnio wpasowuje się w ten klimat, poza tym te jego patriotyczne wstawki, które mają formę po prostu rynsztokową (polecam jego profil na FB). TVP nie będzie promować wizerunku narodowca - troglodyty ze względów politycznie oczywistych.

---

Zresztą Najman vs Sosnowski jest 100x ciekawszym zestawieniem, z podtekstem.

Z górną częścią posta zgadzam się w 100%, ale dolnej nie rozumiem. Wrak boksera vs kryptobum to ciekawe zestawienie? Podtekstu też nie widzę.

[kubala1122331]

No podteksty są takie, że panowie, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą. Wystarczy zobaczyć fragment tego programu.




Natomiast dla mnie obie walki bez sensu, ale szkoda będzie patrzeć na Sosnowskiego dostającego po twarzy od Najmana...

[Wietnam]

Najman w wywiadzie po ostatniej konferencji twierdził
że w obwodzie ma też rywala zza granicy, a więc wcale
przeciwnikiem nie musi być Dragon.

Tylko Fekete

[redd]

@Kuba napisał, o jaki podtekst chodzi.

Ogólnie w walce Najmana nie widzę żadnej wartości sportowej, raczej doszukuję się w niej marketingowo - emocjonalnej otoczki, a konflikt z Albertem dobrze się w to wpasowuje. Czasem takie pojedynki potrafią nawet pozytywnie zaskoczyć, jak np. Gołota vs Saleta, gdzie emocji nie brakowało.
Choć chodzą słuchy, że Sosnowski zaśpiewał sobie dużą gażę i jest na wylocie. A więc kto dla Najmana? (Liczę na pewnego Węgra ).

Ogólnie dość wymownym jest dla tej gali to, że póki co największe emocje i dyskusje wywołał wybór przeciwnika dla Marcina Nawet na bardzo rzeczowym i merytorycznym boxing.pl pod tematem o Binkowskim rozkręciła się solidna gównoburza.

[szalonyAli]

Gołota - Saleta. Może emeryci ale przynajmniej mieli umiejętności a tego się nie zapomina. Najman nie miał czego zapomnieć ;-). Sosnowski trochę ten pojedynek ratuje. Znając umiejętności Najmana to rzuci się od razu to szaleńczego ataku i przy wyprowadzaniu któregoś ze strzałów sam się ustrzeli ;-)

---

Sosnowski może i zaśpiewał sb gażę, w końcu po co ma sb rekord zaśmiecać

[fext]

Moim zdaniem "rasistowskie wypowiedzi" były jedynie pretekstem do pozbycia się Binkowskiego z karty walk. W rzeczywistości ta kandydatura była od początku bardzo niepewna, bo polski Kanadyjczyk jest postacią wyraźnie niezrównoważoną, do tego z kłopotami za przemoc domową, za co jest regularnie zatrzymywany. Jakiś czas temu również wylądował z tego powodu w pace, co w połączeniu z filmikami, na których wymachując skrętem pyta się kibiców, ile ma trenować przed starciem z Najmanem, sprawiło, że organizatorzy imprezy musieli stracić do Binkowskiego resztki zaufania.

Sam też bym się go pozbył i znalazł innego, bardziej przewidywalnego pajaca. Binkowski już w starciu z Zimnochem zachowywał się jak orangutan, wygadując głupoty a w trakcie walki ordynarnie gryząc przeciwnika. Rozumiem pierwotny zamysł organizatorów, polegający na stworzeniu zawsze medialnego zestawienia klaun vs błazen, ale Binkowski to po prostu zbyt duże ryzyko. Teraz należy po prostu znaleźć kolejnego klauna i wszystko będzie cacy.

[Hugo]

Jest dokładnie tak, jak napisał fext. Binkowski to facet nieprzewidywalny i niezrównoważony emocjonalnie. Wpasowywał się dobrze w "kabaret", na jaki początkowo się zanosiło, ale nie pasuje do imprezy "poważnej", a nawet "bogoojczyźnianej", bo taki charakter gala Najmana zaczyna przybierać. Jednak robienie z niego "rasisty" to obłudny pretekst, który wzbudza moje oburzenie. Są dziesiątki bokserów, którzy wygadują większe głupoty, obrażają konkretnych ludzi, całe narody, rasy i wyznania religijne i nikt tego pod uwagę nie bierze.

Natomiast walki Sosnowski vs Najman nie chcę oglądać z innego powodu. Sosnowski przeputał wszystkie oszczędności, a Najman to przy nim krezus i zwyczajnie kupi tę walkę od niego. Sosnowski się podłoży, a Najman będzie chodził w glorii zwycięzcy. Nie chce mi się czegoś takiego oglądać. Zresztą organizator gali walczący z kimkolwiek to już jest sytuacja niesmaczna i podejrzana. Najlepiej byłoby w ogóle z walki Najmana zrezygnować. Poza nim samym nikomu jest niepotrzebna.