NAJLEPSZA PIOSENKA.
|
09-08-2013, 02:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-08-2013 02:26 PM przez Umkwatata.)
Post: #141
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
PSY - Gangnam Style
PSY - Gentleman Sam nie wiem ktora jest lepsza!! |
|||
09-08-2013, 03:07 PM
Post: #142
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
Obie żałosne i denne.
|
|||
09-08-2013, 04:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-08-2013 04:24 PM przez Umkwatata.)
Post: #143
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
Cóż - to twoja opinia jak i 99% procent ludzi z ktorymi sie spotkałem. ja jednak nie mam z tym problemu, ale za to ... nie mam pojecia jak mozna sluchac wszelakiej masci muzyki elektronicznej (hardstyle, drum and bass, electro, house, techno i trance) - wiekszosc utworow nie ma nawet słow Toż to smiech na sali Do tego rownie dobrze mozna sluchac jak pracują Nasze pralka na najwyzszych obrotach lub inne tego typu sprzety - roznica niewielka.
ja uwazam to za muzyke dla niewyzytych ludzi, ktorzy chodza na imprezy typu "love parade", biora rożne kolorowe drażetki, miziaja sie z kazdym kogo spotkaja (facet czy kobieta - niewazne) - no i najgorsze - zachowuja sie i wygladaja jak jacys hipisi! Straszne i obleśne ... P.S. Zeby nie było, ze hate'uję bez powodu - sam przez 7 lat sluchałem (od 7 do 14 roku życia) takiej muzyki (Armin i cala reszta tej zgrai), ale na szczescie zorientowałem sie, ze to jeden z najgorszych gatunkow muzycznych jakie istnieją w naszej galaktyce - mozna do tego dolaczyc rap (nie mowie tu o Polskim, bo nie slucham) z jakims aktualnie mamy do czynienia (oczywiscie to tylko przykrywka bo prawdziwy rap sie skonczyl dobre kilka/nascie lat temu) i tworczosc takich "artystow" jak JB, 1D i reszta tego massive-popu. Jest tylko 1-na gorsza rzecz od tego co wymienilem - muzyka ktorej najwiecej sluchaja Polacy (podpowiem, ze mowa tu o tej muzyce biesiadnej) - nawet nie mam zamiaru pisac nazwy tego gatunku, bo mnie on obrzydza i odraża. |
|||
09-08-2013, 04:22 PM
Post: #144
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
Slucham trance i jest to muzyka przez duże M.
A ten obleśny Azjata to wymysł mainstreamu i żeruje na zidioceniu młodego pokolenia. Zapoznaj się z twórczością Armina, Dash Berlin czy Arctic Moona - polecam. |
|||
09-08-2013, 06:08 PM
Post: #145
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
O gustach muzycznych się nie dyskutuje. Wkurza mnie jak np. słuchacz metalu chwali się kim on nie jest, bo słucha porządnej muzyki. A tak naprawdę każdy ma inne preferencje - jedni potrzebują się wybawić w rytmach dance i disco polo inni muszą się wyżyć słuchając ostrego metalu. To już zależy od człowieka, a muzyką przez duże M nie można jednoznacznie nazwać żadnego gatunku. No chyba, że najwybitniejsze zespoły, jak The Beatles, których mało kto teraz słucha, ale są nazwane kultowymi. Ja nie nazwę muzyki, której słucham wielką, bo taką nie jest i nie nazywam gównem disco polo, bo mam szacunek do ludzi, którzy tego słuchają, choć uch preferencji oczywiście nie podzielam
|
|||
09-08-2013, 06:26 PM
Post: #146
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
Umkwatata
"ja uwazam to za muzyke dla niewyzytych ludzi, ktorzy chodza na imprezy typu "love parade", biora rożne kolorowe drażetki, miziaja sie z kazdym kogo spotkaja (facet czy kobieta - niewazne) - no i najgorsze - zachowuja sie i wygladaja jak jacys hipisi! Straszne i obleśne" Straszne i obleśne to jest zachowanie tego typka z Azji w drugim teledysku. "Jest tylko 1-na gorsza rzecz od tego co wymienilem - muzyka ktorej najwiecej sluchaja Polacy (podpowiem, ze mowa tu o tej muzyce biesiadnej) - nawet nie mam zamiaru pisac nazwy tego gatunku, bo mnie on obrzydza i odraża." Bo Polacy wiedzą co dobre.Na czasie jest teraz krytykowanie disco, ale hit tego roku to właśnie disco.Na weselach po paru głębszych właśnie disco polo rządzi. |
|||
09-08-2013, 06:41 PM
Post: #147
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
Ja szczerze mówiąc jeśli chodzę na imprezy to jeżdżę w rodzinne strony do klubu zarówno z salą techno jak i disco ( Łukasz Teodorczyk też tam bywa ) i na obydwu mi się podoba choć disco nie słucham w domowym zaciszu.
|
|||
11-08-2013, 02:13 PM
Post: #148
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
To piosenki ktore dodaja motywacji i powera na treningu,na kazdym treningu obecność obowiazkowa(podam tylko kilka)
Awolnation-Sail Blockhead-Insomniac olimpics Chamilionaire-Ridin dirty Deyon Davis-Knocked out Eminem-Till i collapse Bill Conti- Gona fly now Himekami-Exceeding Love Joe Esposito-Youre the best around Knann-Wavin Flag Roy Jones jr-Cant be stopped Skillet-Hero Survivor-No easy way out Acdc-Thunderstrack Fabolous-My time no i to by bylo na tyle. |
|||
12-08-2013, 11:48 AM
Post: #149
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
Ostatnimi czasy Imagine Dragons - Radioactive rozwaliło system, a na siłownię to chyba najlepsza nutka z Karate Kida, Joe Esposito - You're The Best Around
|
|||
12-08-2013, 08:14 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2013 08:16 PM przez Umkwatata.)
Post: #150
|
|||
|
|||
RE: NAJLEPSZA PIOSENKA.
(09-08-2013 04:22 PM)Sander napisał(a): Slucham trance i jest to muzyka przez duże M. Przeciez pisalem juz, ze zapoznalem sie z ta cala zgraja w moich mlodych latach - czytaj uwaznie, proszę. Wystarczy mi, ze tego sluchalem kilka lat i mam nadzieje, ze ludzie nie beda popelniac mojego bledu w przyszlosci, chociaz niestety to idzie w druga strone wlasnie - mamy takie imprezy jak Gay-party, czy Marsz Rownosci, gdzie przechadzaja sie ludzie w dziwnych odzieniach w rytmach muzyki klubowej. Sluchanie takiego lomotu moze doprowadzic do szalu, a w skrajnych przypadkach do uszkodzenia bebenkow w uszach, nie rozumiem co w tym ekscytujacego. Trzeba byc masochista, albo nie miec poszanowania dla siebie i swojego zdrowia, zeby tego sluchac. (09-08-2013 06:26 PM)BESTIA napisał(a): Bo Polacy wiedzą co dobre.Na czasie jest teraz krytykowanie disco, ale hit tego roku to właśnie disco.Na weselach po paru głębszych właśnie disco polo rządzi. Muzyka dla wieśniaków i rolników - tyle w temacie Ja nienawidze Disco-Polo odkad pierwszy raz to zobaczylem w TV, gdy mialem 7 lat bodajze - chcialem obejrzec sobie Pokemony na Polsacie, ale byl jakis blok z Disco-Polo ktory zawsze sie przedluzal - nienawidze tych pajacow ktorzy spiewaja o problemach zyciowych, milosci, seksie i wyrywaniu lasek (a fe! ) - to jest dopiero oblesne. Interesujące - gdzie PSY jest obleśny? Przeciez on tego nie robi naprawde, to tylko, zeby sprawic aby teledysk byl bardziej smieszny We wrzesniu podobno ma wyjsc jego kolejny teledysk - mam nadzieje, ze bedzie tak dobry jak poprzednie i spowoduje, ze bedzie jeszcze wiecej hejterow, ktorzy beda sie pluc - w koncu nie sztuka obrazac najbardziej znanego czlowieka na świecie (poza krajami, ktore nie maja dostepu do internetu). |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości