''Bokser''

[Jerome]

Oryginalny Saleta był pokazany podczas sceny w klubie, potwierdzam.

[Rutherford]

@Adammobp
Gdy już obejrzysz film, to podziel się z nami Twoją opinią. Jestem bardzo ciekaw, jak Ty odbierzesz ten film, bo jak widać każdy z nas ma różne opinie.

@AdamekFightPL
Owszem, zaciekawiło mnie, dlaczego w filmie pokazał się "oryginalny" Przemek Saleta. Zastanawiam się teraz, co oznaczać znaczyć jego postać. W momencie, gdy wymyślę coś sensownego, podzielę się z Wami.

@Crumb
No wiesz, Tobie się film nie podoba dlatego, że jak to ująłeś "był to typowy film aby wzbudzić emocje w widzu". Moim zdaniem, wzbudzanie w widzu emocji to cecha dobrego kina, chyba, że jakiś film robi to na siłę. W "Bokserze" przynajmniej MOIM zdaniem nie trzeba było się zmuszać, żeby poczuć jakieś głębsze emocje. Ale dyskutować na ten temat chyba nie ma sensu i to tylko dlatego, że moim zdaniem jest to dyskusja typu "rosół czy pomidorowa".

EDIT: @PeterManfredo: jeżeli również nie oglądałeś filmu, to jak najbardziej polecam Ci jego obejrzenie. Chętnie poznam również Twoją opinię, gdyż po Twoich dotychczasowych postach wnioskuję, że jesteś inteligentną osobę, więc Twoja ocena "Boksera" może być ciekawa.

[PeterManfredo]

@Rutherford
Dziękuję za komplement Twoja merytoryczna wiedza również jest imponująca. A co do filmu to nie widziałem,możę kiedyś w kinie zobaczę lub powtórka będzie

[Rutherford]

@AdamekFightPL
Mam pewien pomysł, co robił w filmie prawdziwy Przemek Saleta. Naprowadził mnie na to... wywiad z aktorką grającą w filmie Ewę. Co prawda nie wspomniała ani słowa o tej konkretnej scenie, ale już piszę, o co mi chodzi.

Redaktor zadał jej pytanie, czy rozmawiała może z Ewą Pacułą, (czyli pierwszą żoną Salety) aby lepiej wczuć się w rolę. Jej odpowiedź brzmiała: "Nie, to jest film o JAKIMŚ Przemku i JAKIEJŚ Ewie [podkreślenia moje], nigdzie nie jest powiedziane wprost, że chodzi o Saletę i Pacułę. Inspirujemy się biografią Przemka, ale należy pamiętać, że nie jest to dokładne przedstawienie jego życia."

Stąd mój pomysł odnośnie występu prawdziwego Salety w filmie:
Skoro film jest o JAKIMŚ Przemku i JAKIEJŚ Ewie, a w jednej ze scen pojawia się prawdziwy Saleta, to moim zdaniem reżyser chciał nam pokazać, że nie chodzi w filmie o jedną konkretną osobę (w tym wypadku Przemka Saletę), tylko że może to spotkać absolutnie każdego. Że nie wolno nam myśleć "o, ten film jest o Salecie, więc mnie to nie spotka", tylko że musimy być gotowi na wszystko, także na to, że przyjdzie nam stawić czoła takiej sytuacji.


Co o tym sądzisz?

[Jerome]

@Rutherford
Bardzo słuszna uwaga. Myślę, że masz rację. Ciekawe przedstawienie tej sytuacji z Twojej strony.

[AdamekFightPL]

@Rutherford

Słuszna uwaga. Właśnie odpowiedziałeś na moje 2 pytania. Chodziło o to, dlaczego w filmie nigdy nie padało nazwisko Przemka Salety ani jego żony Ewy? nawet anonser, który zapraszał zawodników do ringu krzyczał ''Przemek'' bez nazwiska. Zakręcony film po prostu. Na tę historię Przemka z ''Boksera'' trzeba patrzeć z pewnym dystansem i nie koniecznie wszystkie fakty tam zawarte zgadzają się z rzeczywistymi wydarzeniami w życiu Salety. Nie wiem czy prawdą było, że miał takiego ''chorego'' promotora, czy rzeczywiście miał tyle kobiet itd. Tak jak wcześniej mówiłem, pewnie dużo w tym filmie zostało dosyć bardzo ''pod koloryzowane''.

[Jerome]

Chciałbym jednak zaznaczyć, że podczas jednej walki Przemka w filmie na spodenkach widoczny był napis SALETA.

[AdamekFightPL]

@Jerome

Link do filmu http://zalukaj.tv/zalukaj-film/14363/bokser_2011_.html
W której minucie jest ten moment gdzie pokazany jest napis SALETA, nie żebym Ci nie wierzył, ale sam jestem ciekaw bo nie zwróciłem uwagi na filmie.

[Jerome]

@AdamekFightPL
Nie wiem dokładnie. Walk Przemka było mało. Przeszukaj film a na pewno znajdziesz.

[PeterManfredo]

Jest to film INSPIROWANY jego historią a nie lustrzane odbicie jego życia,macie rację panowie