Tomasz Adamek

[kubala1122331]

Mnie jechanie po Adamku nie cieszy, bo jak wcześniej wspominałem, mam do tego człowieka ogromny sentyment i szacunek za to co zrobił dla polskiego boksu.

Cytat:Ale trzymajmy się faktów. Piszesz @kubala
Cytat:
Po co mu pas mistrza WBC za marne pieniądze

Choćby tego pasa chciał to i tak nic z tego. Jest dopiero 9 w rankingu WBC więc nie ma żadnych szans na to, żeby dostać prawo walki o wakat. A i kolejka do próby odebrania pasa przyszłemu mistrzowi jest długa.

Tylko, że nie powiedział Tomek: "No bardzo bym chciał ten pas, ale droga długa, nie jestem wysoko w rankingu, powinienem mierzyć w IBF". On powiedział, że go pas WBC "nie podnieca", czyli tłumacząc na polski "ma go w dupie" i nawet jakby dostał ofertę to by odrzucił. Ja przynajmniej tak to odebrałem.

Cytat:Ja, daleki jestem o krytyki zawodnika ktory chce zarobic, bo boks to jego praca, a nie ma sie co oszukiwac...

Ja go nie krytykuje, ale kurczę, choć trochę ambicji sportowej by się przydało... Do tego tak utytułowanemu człowiekowi. Jest taki kameruński piłkarz Benoit Assou Ekoto (może ktoś kojarzy), który powiedział, że żadne sukcesy piłkarskie go nie interesują i będzie grał tam, gdzie mu zapłacą najwięcej. I to jest słuszne postawienie sprawy, a nie, najpierw chcę być mistrzem, a jak się okazuje mistrzem WBC (czyli jakby nie patrzeć, chyba najbardziej szanowanej federacji) nie jest już rywal na którym można zarobić kasę, to federacja odpada.
Adamek sam się ośmiesza.

[Crumb]

No dokładnie. Ma w dupie pas WBC no bo co to za wyczyn go zdobyć skoro każdy bokser jest tak samo beznadziejny i będą go sobie odbierali co każdą walkę. Adamek wie, że jedyną drogą do zostania Mistrzem jest pokonanie Władimira.
Przecież gdyby zdobył pas WBC to polaczki i tak całe życie by mu wypominali "co to za mistrza miałeś, skoro Kliczko by Cię zabil w 1 rundzie i by Ci odebral ten pas"
On chce udowodnic, że jest lepszy od Władimira... nie wiem czy sam w to wierzy czy nie ale tak to wygląda.

[Calaf]

Chyba przesadzasz Crumb... Walka z Wladem jest po prostu bardziej kasowa i tyle. Poza tym będzie nr 2 i liczy że dostanie mandatory, Władek na pewno w przyszłym roku będzie bronił obowiązkowo, moim zdaniem w potyczce sępów w WBC Adamek i tak by odpadł, gdyby tak Arreola wygrał ze Stiwerne (o ile ta walka w ogóle się odbędzie) to może by wyżebrali rewanż, ale czy on wygra wątpię. Z pewnością jest to logiczne myślenie pod względem finansowym, problem w tym że kibice boksu mają na ogół w dupie kasę zarabianą przez boksera a znając niefrasobliwość Tomka w wypowiedziach proponowałbym mu nie przemawiać teraz za wiele. Zabawne jak to odejście Witka pokiełbasiło plany Tomka, może by to inaczej pokombinowali.

[RedHawk]

@Kubala
Znając Adamka wierzysz w to, że mógłby coś takiego powiedzieć? , że ''chciałby walczyć o WBC , ale jest za daleko w rankingach'' no daj, że spokój... nie tyle co Adamek, ale też żaden szanujący się pięściarz nie powiedziałby takiego tekstu. A ''nie podniecać się'' nie znaczy ''mieć coś w dupie'' tylko nie interesować się czymś, w tym przypadku Adamka nie interesuje pas WBC, dlaczego? na to pytanie bardzo dosadnie odpowiedział Sander.

Tak na prawdę nie wiadomo jak to z tym Adamkiem jest. Może ma coś z głową tak jak np. Tyson Fury i rzeczywiście wierzy, że jest najlepszym HW globu i może pokonać Kliczkę... albo jest to tylko i wyłącznie gadka szmatka a w głębie serca nie wierzy w to, że może go pokonać. Adamek tak na prawdę wie, że od walki z McBridem prezentuje już tendencję spadkową. Nie jest tak szybki, lotny na nogach, dynamiczny. Być może walka z Guinnem go tak pod budowała...

[BESTIA]

Są dwa terminy na walkę Adamek vs Głazkov 15 marca i 15 kwietnia.

[Metzger]

No i mamy ostateczny koniec amerykańskiej części kariery Adamka. Co teraz zrobi?
- Zawiesi rękawice na dobre;
- Zostanie journeymanem;
- Powalczy w Polsce.

Osobiście mam wielką nadzieję na walkę z Włodarczykiem, ewentualnie z innymi Polakami. Walka z Kliczką ustawiła go do końca życia i nie będzie musiał kupczyć nazwiskiem.

[RedHawk]

Zakończyła się pewna epoka w polskim boksie... szkoda.

[BMH]

(16-03-2014 10:20 AM)RoyJonesJr napisał(a):  Adamek-Cunn III - dobra opcja dla obu.

Adamek - Arreola II - no. o ile temu sie nie uda pokonać Stiverna bo po porazce z Glazkovem raczej title shot to tragedia.

Adamek- Chambers II - nie wyjaśnione porachunki. Tomek jednak musi nam coś jeszcze pokazać na zakończnie kareiry.

Adamek - Banks II - Uwielbiam Banksa. Świetna walka obu w Cruiser. Banks z 2 lata wstecz mówil że chce tej walki. Dodatkowo do momentu nokaatu proawdził na punkty. Chciałbym to zobaczyć.

Adamek - Powietkin - oboje powracający po porażkach tylko że sasza już ma zaklepaną walke z ortizem. Ruski chciał tej walki.

Adamek - Włodarczyk - Taka popisówa telewizyjna w stylu Adamek-Andrew.

Adamek-Perez

Adamek-Jennings

Adamek-Cunningham III, dla mnie USS znowu zabralby do szkoly "swietego" Tomasza..

Adamek-Arreola II, stawialbym, ze Chris by go zastopowal przed czasem.

Adamek-Chambesr II, przy uczciwym sedziowaniu wysoko dla Eddka(cos jak z Glazkovem).

Adamek-Povetki... Sasha, by zdeklasowal, i usadzil na dupie Polaka.

Adamek-Wlodarczyk, postawilbym na Tomka na punkty, choc nie bylby az takim faworytem, jak sadzilem jeszcze kilka miechow temu.

Adamek-Perez, wyraznym faworytem bylby Perez, i spodziewalbym sie jego wygranej na punkty, lub czasowki po polmetku.

Adamek-Jennings, postawilbym wiekszy hajsik na Bryanta, a walka moglaby obrazem przypominac Jennings-Szpilka.

Ja widze tylko jedno wyjscie dla Gorala.. walki w PL, z mlodymi wilkami, lub z innym zasluzonym mistrzem-Wlodraczykiem. Bardzo bym tez chcial walki z Perezem, czy Takamem, bo mogliby sie dobrze wybic na plecach Adamka, tylko, ze Polakowi to juz nie jest do niczego potrzebne.. szkoda.

[RoyJonesJr]

Wymieniając mu tych rywali zrobił sobie fantasy matchups chłopaki dlatego nie pisałem o tym w wątku Tomasz Adamek tylko spadające gwiazdy. dopisałem coś pod spodem. że nie wyobrażam sobie Adamka triumfującego w tych pojedynkach.

Adamek nie już szans na rozwinięcie kariery absolutnie. Ale dutki może zarabiać choćby dawać sobie w ryj. A wiecie jak to bywa z legendami. Ja mu życze odejścia po 50tym zwycięstwiem z kimś wartościowym. Nie mam na to większego pomysłu. A do jego walki ze Szpilką nie dojdzie i włodarem raczej też nie.

Ja powiem wam tak. NIe wierze w jego słowa że zakończy kariere. ja mu w nic nie wierze. Mam nadzieje tylko że konsupcjonizm z nim nie wygra i sie nie zeszmaci bo mam do niego spory szacunek.

Ale z drugiej strony ciekawe jak porażki wpłynęły na tych wyżej wymienionych. Banks przegrał. Cunn przegrał. Sasza przegrał. i dajmy przykład przegyrwający po raz drugi z kanadyjczykiem Stiverne. i wszystko może inaczej wyglądać niż typujemy.

[BESTIA]

Najgorsze jest to, że nie mamy zawodnika który mógłby rywalizować z czołówką.Master raczej melodia przyszłości podobnie jak Szpila, wiele pracy jednak przed nimi.Diablo raczej niczego większego już nie wygra, Fonfara zobaczymy co pokaże w Maju.Kto jeszcze mógłby dać fajne walki z choćby szeroką czołówką?