Ranking Maynarda/BOKSER.ORG - aktualizacja 12 grudnia!

[Maverick]

(08-06-2012 12:55 PM)Mastrangelo napisał(a):  Czyli faworyzowanie mistrza względem biednych i słabszych jest dla Ciebie "z duchem gry"?! Wtedy nazywano by to upiorem gry.

Tak właśnie uważa, bo mistrz już wszedł na szczyt, a jeśli chcesz Ty też tam być to musisz się napracować by tam wejść.

(08-06-2012 12:55 PM)Mastrangelo napisał(a):  Lepsi niż Robinson i Green? Niezbyt ciężkie mi dajesz wyzwania. Pamiętasz może taką historię od Managera Lebedeva, który podobno zadzwonił do Wasyla pytając, czy byłby zainteresowany zorganizowaniem walki Włodarzyka z Denisem? Odpowiedź, brzmiała:
NIE!! I po chwili.... Za ile?
Inni lepsi rywale chętni walczyć z Włodarczykiem? Masternak. Wasyl "obronił się" niewolniczym kontraktem (Po prostu wstyd i żenada ta oferta). Afolabi - walczyłby z każdym i wszędzie. Troy Ross również. Na prawdę chętnych do pasa WBC nie brakowało.

Lebedev z tego co pamiętam nigdy nie był w pierwszej 15-stce. Walka z Masternakiem? Czy Wasilewski jest idiotą by wszystko co ciężko osiągnął oddać konkurencyjnej na polski rynku grupie? Miał zostawić w rękach Diablo przyszłość swojej grupy? Nie jego wina, że Gmitruk nie umiał załatwić Masterowi walki o pas i chcieli na czyjejś dupie do raju jechać. Wasilewski to jakiś caritas czy co? Poza tym jak Diablo miał szansę walczyć z Arslanem, gdy tamten był mistrzem to propozycja kontraktu była taka sama. Afolabi z tego co pamiętam też w WBC nie był. Ross ok ciekawa propozycja, ale też w WBC już dawno wypadł z tego co pamiętam.

Poza tym z tych walk tylko na walce z Lebedevem dałoby się zarobić wszystkie pozostałe kiepsko.

Wg mnie jedyne sensowne finansowo walki z obecnej 15stki WBC Branco bo można pojechać bronić we Włoszech i zarobić a do tego raczej wygrać i walka z Tarverem, o której już była mowa.

(08-06-2012 12:55 PM)Mastrangelo napisał(a):  Z jednej strony masz przepisy, ustalone po to, żeby każdy był traktowany fair, z drugiej strony masz przypadki korupcji, przekrętów i złodziejstwa prowadzących do sytuacji w których mistrz, a raczej gospodarz, rzeczywiście jest faworyzowany. I Ty, ktoś kto nazywa Siebie fanem boksu, piszesz rzeczy które wskazują wyraźnie, że opowiadasz się po tej drugiej stronie? Stfu(Siarczyste splunięcie).

Nie ja tylko próbuje przywrócić tu normalność. Na orgu wszyscy nie cierpią Wasyla i jego grupy zarzucając jej wszystko co najgorsze, ale nie widzą tego, że na wielu innych gala jest taka sytuacja, ale 12KP to oczywiście jadą i to ostro. Ja patrzę na boks z punktu widzenie i kibica i promotora, Ty z tylko kibica. Ty byś chciał, żeby zawodnik w dobrowolnej obronie wybierał najtrudniejsze wyzwanie, a ja żeby po prostu nie walczył z waflem.

Jakby diablo walczył z Floresem to byłoby, że Green już pokazał ile on znaczy.
Jakby walczył z Fraggo to już to było.
Jak z Alexeevem to ten jest przeklamowany i Arslan go ośmieszył
Gdy z Drozdem to walczy z bumem.
Jak z Quinonero to z lokalną hiszpańską atrakcją.
Jak z Nakashem to już Huck go pokonał.
Gdy z Silgado to z jakimś kolesiem z kapelusza.
Jak z Wilsonem to będzie, że koleś ma słaby rekord itp itd
Z Rossitto to już było.
I z rankingu poza obowiązkowym Palaciosem pewnie jęczących zadowolili by tylko Chakhkiev i Masternak jeśli to nie jest przegięcie ze strony kibiców to ja na to zareaguje wielkim LOL-em Naprawdę idealnym pomysłem na dobrowolną obronę jest walczenie z zawodnikami z najmocniejszym promotorsko grup. A najlepiej to się wpakować na najciekawszego prospekta jakim dla mnie jest Czakijew.

[Maynard]

Cóż, zaczyna się to robić gorąco, więc, żeby trochę uspokoić nastroje podam link do rankingu, który pojawił się na głównej:
http://www.bokser.org/content/2012/06/08.../index.jsp

Jak widać, komentarze pozytywne, dobrze, że chociaż ktoś zakwestionował to i owo, bo byłoby nudno inaczej. Mastrangelo, dzięki jeszcze raz za pomoc, masz "credit" w tym artykule na głównej

Za tydzień pewnie pójdzie ciężka i średnia (Adamek-Chmbers i Chavez-Lee), więc proszę wszystkich o ewentualne uwagi do tych kategorii (i oczywiście do tych, w których będzie się coś dziać w najbliższych dniach).

Swoją drogą, uważam że problem przy "wałkach" to nie obowiązujące przepisy, bo one w zasadzie są ok, tylko ich stosowanie (wymysły typu "wyrównana runda dla mistrza"). Problemem jest też brak konsekwencji (rzadko się zdarzają, zazwyczaj w przypadku IBF), kiedy popełniony zostaje przekręt.

[Maverick]

@Maynard co do konsekwencji przy wałkach to masz rację, że najuczciwsza jest IBF, ale WBC też reaguje, ale tylko jeśli masz w niej plecy tak jak było w wypadkach Fragomeni-Włodarczyk był rewanż bo Wasilewski o niego zawalczył i podobnie przy Włodarczyk-Palacios bo tu King zadziałał.

Co do walki Chavez - Lee to bardzo na nią czekam i jestem bardzo ciekaw postawy Lee.

[Maynard]

@Mastrangelo
Pisząc o IBF miałem na myśli choćby zarządzenie rewanżu Maresa z Agbeko, czy Cunninghama z Hernandezem. Nawet skrzywdzony przez sędziego Ross dostał potem pozycję obowiązkowego pretendenta bez eliminatora. Tylko w przypadku Petersona i Khana doszło do jakiejś dziwnej historii (w sumie to akurat była walka bliska remisu, chociaż moim zdaniem odrobine lepszy był Khan), kiedy Lindsay Tucker, którego notabene bardzo szanuję, mówił o subiektywności. Dziwne, że ciągle nic nie zrobili z Petersonem po tej aferze, chociaż niedługo będzie już drugi eliminator (Allachwerdiew-Holt, a "obowiązkowym" jest już Judah) w tej kategorii. No i Lazarte trochę za późno zbanowali, kiedy już nie dało się ukryć tego, co działo się na jego galach (no, ale Solis mimo wszystko rewanż dostał).

[Maverick]

No właśnie o tym piszę panie Masterangelo, że wszędzie wietrzysz spiski i teorie spiskowego. Jestem fanem boksu, ale bardziej kocham Polskę niż boks, więc nie będę atakował Polaków za to, że walczą z lżejszymi rywalami po to by dalej mieć tytuł.

Co do pasa WBC w avatarze to chodzi o Floyda chyba powinieneś wiedzieć, że on się obchodzi z sympatią do pasa WBC, więc dlatego i u mnie ten pas jest w avatarze. Co do walki z Greenem była bardzo popularna w Australii, więc tu nie masz racji co do walki z Robinsonem pełna zgoda, ale wypisałem Ci czołówkę WBC i to jakie reakcje by były i nijak się do tego nie odniosłeś. A co do walki z Palaciosem to myślisz, że po pierwszej walce ktoś poza fanami boksu chce to obejrzeć?

I nie zależy mi na Wasylu czy Diablo tylko doceniam to, że potrafili zdobyć pas mistrzowski dla Polski o bronić go w Polsce i doczekaliśmy się tu walk mistrzowskich i po prostu myślę podobnie do nich jeśli ja bym pracował na coś 7 lat to nie dałbym okazji komuś z kim rywalizuję by zdobył to w 4 lata jeszcze moim kosztem i zepchnął mnie w cień. Co do Wasilewskiego to akurat mam do niego parę zastrzeżeń, ale kijem rzeki nie zawrócę, więc nie mam ale, że dopasował się do reguł jakie rządzą boksem. A Wasyl potrafił doprowadzić 3 razy do tego, że jego zawodnicy byli oficjalnymi pretendentami do pasa MŚ. Czy ktoś inny w Polsce to osiągnął? - Nie, bo Master woli sobie pokrzyczeć i przez opinie społeczną liczył, że uda się taką walkę wymusić.

A co do normalności jak zwykle czytasz to jak chcesz, jeśli mi powiesz, że na orgu nie dominują hejterzy Wasyla to padnę ze śmiechu. Jest bardzo negatywne nastawienie do tej grupy i taka jest prawda. No i oczywiście też występuje u Ciebie to co u większości osób w necie czyli brak właśnie szacunku do innych ja szanuję wszystkich mimo, że się z nimi nie zgadzam bo to jest podstawą kultury, której w necie wielu brakuje.

I ciekawe jest to, że jeśli ktoś kibicuje właśnie kulturze i Polsce to jest to tu źle widziane, ale jakbym bronił Sauerlanda to już byłoby po prostu nie mainstreamowe. Nie lubię Masternaka bo cała swoją medialność oparł na atakowaniu Diablo, bo nie podoba mi się takie krzyczenie o walki z kimś tak samo jak zachowanie Haye'a czy Chisory.

Pewnie jak Ci napiszę, że nie mam problemu z rywalami Kliczków to też Ci się nie spodoba i uznasz, że Boente jest moim znajomym? Właśnie Kliczki idealnie odwzorowują moje podejście do boksu. Nie chcą dać zarobić Chisorze w walce z Władem, bo nie okazał mu szacunku, a za grosze walczyć się nie zgodzi. Haye'owi dali zarobić tylko dlatego, że miał pasek na którym im zależało, walczą, ze wszystkimi pretendentami bo im zależy na mistrzowskich pasach. A w dobrowolnych obronach to już jest różnie raz walczą z kimś tego wartym, a raz nie, ale inna sprawa, że duża część czołówki z nimi nie chce walczyć. I to jest moja wizja boksu. Dalej uważasz to za zło Twojej kochanej dyscypliny?
A co znajomość rankingów wg mnie to chyba normalna rzecz dla fana boksu ja co miesiąc jak się pojawiają zestawienia to je studiuję, a WBC najchętniej bo tak jest jawna pierwsza 40-stka, a nie 15-stka.

[Maynard]

Dobra, wróciłem dzisiaj po weekendzie spędzonym z dala od miasta i Internetu, na szczęście z tv, więc chociaż piłkę nożną obejrzałem. Boksu niestety nie, dlatego oglądam właśnie co się da z ostatniego weekendu. Pierwszy raz od dawna miałem sytuację, że najpierw czytałem komentarze, a dopiero potem zobaczyłem najważniejsze pojedynki.

Co do samego rankingu - Bradley z Pacmanem przegrał, ale i tak powinien znaleźć się wysoko w rankingu półśredniej (wszak uwzględniamy osiągnięcia z niższej kategorii). Myślę o wrzuceniu go na miejsce 3, przed Ortiza. Z dziesiątki wypada Jones po ciężkim KO, które zaliczył w wygranej na pozór walce. Bailey pewnie znajdzie się na 10 miejscu, Aydin też poza rankingiem, bo wchodzi przecież dwóch nowych.

Jaką macie opinię na temat półśredniej po ostatnich wydarzeniach?

Jeszcze junior półśrednia - po zmianie zasad Marquez na pewno znajdzie się o wiele wyżej, myślę, że na 2 miejscu za Khanem. Bradleya przenoszę, więc to Amir znajdzie się na pozycji lidera (daję mu nieco kredytu, ale myślę, że pokona Garcię). Zostaje jedno wolne miejsce i nie mam pomysłu, jak je obsadzić (Holt? Mabuza? Olusegun? czarnym koniem jest Szafikow, do tego jest mój ulubiony król nokautu Cuenca )

jak zwykle, proszę o podpowiedzi i komentarze.

[redd]

Sądzę podobnie jak @Mastrangelo, czyli Bradley na 4 miejsce. Jednak zwycięstwo nad niepokonanym Berto w przypadku Ortiza miało swoją wagę.
Bailey 10 - pasa raczej na długo nie zatrzyma, ale 10 miejsce jest w sam raz dla niego.
Holt moim zdaniem zasługuje na 10 miejsce, bardzo ładnie poskładał Colemana.

[Maverick]

@Maynard
Zgadzam się, że Holt powinien być na 10 miejscu zwłaszcza, że sam go przytaczałem już wcześniej to samo z Baileyem.
Co do Bradleya też myślę, że zasłużył na 4 miejsce.
A biorąc pod uwagę osiągnięcia z niższych wag to zdecydowanie uważam, że w 147 funtach Malinaggi przeskakuje Zavecka pokonanymi rywalami i osiągnięciami jeszcze w 140 funtach

@Mastrangelo
A w walce Pacquiao-Bradley nie widziałeś jawnego wała? Bo skala pomyłki sędziowskiej była większa niż w przypadku walki Włodarczyka z Palaciosem.
I jakbyś chciał wiedzieć to u Wasyla sporo rzeczy mi się nie podoba(PPV, prowadzenie Hutkowskiego, przymierzanie Roya do walki z Diablo czy pare innych rzeczy), ale nie robię jak typowy Polak co by tylko narzekał i nic polskiego nie potrafił doceniać.

[Maverick]

Mastrangelo no cóż myślałem, że po prostu miałeś gorszy dzień i strzeliłeś fochem niczym jakaś księżniczka z wieży, ale cóż jak brak Ci cierpliwości, siły przebicia czy argumentów do merytorycznej dyskusji to przecież nie będę z Tobą dyskutował, skoro masz się za Alfę i Omegę i ostatniego sprawiedliwego Na przyszłość życzę trochę więcej pokory i empatii Ja rozumiem, że to forum bokserskie, ale bokserzy też się dzielą na tych z klasą i tych od czarne PR-u skoro wolisz być tą drugą drugą proszę bardzo szerokiej drogi życzę

[Jerome]

Chłopaki choć nie wiadomo jakbyście się miło bluzgali to nie róbcie tego. Nie warto psuć dobrej atmosfery. Maverick'u - Masterangelo ma swoje zdanie, Ty swoje. Każdy ma swoje argumenty nie koniecznie przemawiające do drugiego. Nikt z Was swojego zdania zmienić nie chce i należy to uszanować. Naprawdę szkoda waszej energii na jakieś głupie dogryzanie. Dajcie spokój ;D