Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
|
13-06-2017, 02:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-06-2017 02:35 PM przez Wietnam.)
Post: #61
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
Nie wiem dlaczego Tvp potrafi raz na jakiś ruski czas pokazać
że potrafi dać Fonfare w tvp 1, walkę Mayweather -Pacman w tvp 1 a Polsat ze wszystkiego chcę zdzierać. Mają te swoje kanały ale nie jeszcze otworzyli dodatkowo płatny Polsat Fight. I te ppv non stop, dlaczego kiedyś sobie radzili bez tego, puszczali Polskie gale w otwartym polsacie, a później narodził się troglodystyczny projekt ppv?Bo chcieli być Ameryką? Nie,, Jeden wniosek z tego się nasuwa ......... każdy wie. Mi to naprawdę zwisa, i tak oglądam boks na streamach czy niemieckich kanałach, ale polsat mógłby by chociaż konsekwentny ta karta pbn 7 naprawdę nie nadaję się na ppv . Poprzednie edycje miały bardzo dobre karty walk i dało się rozumieć że są w płatnym systemie ale ta to tylko podłudzanie Januszy nazwiskiem Adamka. |
|||
13-06-2017, 09:48 PM
Post: #62
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
Najbardziej wkur... mnie ściąganie bumów z drugiego końca świata. Dlatego, że generuje potężne i zupełnie zbędne koszty, które potem są przerzucane na kibiców. Najtańszy bilet klasy biznes z Argentyny do Polski (i z powrotem) z rozsądnym czasem przelotu kosztuje ok. 25.000 zł. Dorzucając trenera i cutmana sam przylot pana Bonellego do Polski kosztuje 75.000 zł, do czego trzeba dorzucić hotele, wyżywienie, sale treningową i oczywiście gażę za walkę. To nie lepiej dać zarobić jakiemuś krajowemu Kopytkowi (pewnie byłby zadowolony z 10-15.000 zł) lub za równie niewielkie pieniądze ściągnąć jakiegoś Białorusina, Rosjanina lub Ukraińca. Borek krytykował Wasilewskiego, a sam robi to samo w jeszcze gorszej wersji, bo Bonelli jest nawet grubo poniżej poziomu Gonzalo Omara Basile. To facet, którego walki nigdy nie oglądało więcej niż 50 osób naraz. Można się o tym przekonać, oglądając jego pojedynki dostępne na YT. Przecież to jest leszcz, który walczy po jakichś piwnicach, kotłowniach i leśnych polanach z rywalami ściągniętymi do ringu chyba za pół litra bimbru pędzonego z kukurydzy. A niedzielnym kibicom będzie przedstawiony jako "groźny Argentyńczyk ze wspaniałym bilansem". Występ Bonellego to będzie Polsat Boxing Shame. Shame on you, Mr Borek !!!
http://www.the-best-boxers.com |
|||
14-06-2017, 12:52 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2017 12:53 AM przez Wietnam.)
Post: #63
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
Na boxrecu widać gdzie walczył, dyskoteki i kluby.Borek chyba znalazł go w Argentyńskiej
książce telefonicznej. |
|||
14-06-2017, 05:29 AM
Post: #64
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
To nie wygląda na kluby, ani dyskoteki:
https://www.youtube.com/watch?v=plzAHXysM3Q - piwnica https://www.youtube.com/watch?v=Guvj7hR3jOw - dożynki gminne pomiędzy występem orkiestry strażackiej i zabawą ludową https://www.youtube.com/watch?v=zYUK6825xCo - kotłownia osiedlowa spółdzielni mieszkaniowej https://www.youtube.com/watch?v=rTMX50pOpPo - występ z okazji otwarcia nowej myjni samochodowej https://www.youtube.com/watch?v=1apYVBaxCDs - garaż MPK https://www.youtube.com/watch?v=QrjW-oyIiF0 - sala gimnastyczna http://www.the-best-boxers.com |
|||
14-06-2017, 10:15 AM
Post: #65
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
(13-06-2017 09:48 PM)Hugo napisał(a): Najbardziej wkur... mnie ściąganie bumów z drugiego końca świata. Dlatego, że generuje potężne i zupełnie zbędne koszty, które potem są przerzucane na kibiców. Najtańszy bilet klasy biznes z Argentyny do Polski (i z powrotem) z rozsądnym czasem przelotu kosztuje ok. 25.000 zł. Dorzucając trenera i cutmana sam przylot pana Bonellego do Polski kosztuje 75.000 zł, do czego trzeba dorzucić hotele, wyżywienie, sale treningową i oczywiście gażę za walkę. To nie lepiej dać zarobić jakiemuś krajowemu Kopytkowi (pewnie byłby zadowolony z 10-15.000 zł) lub za równie niewielkie pieniądze ściągnąć jakiegoś Białorusina, Rosjanina lub Ukraińca. Borek krytykował Wasilewskiego, a sam robi to samo w jeszcze gorszej wersji, bo Bonelli jest nawet grubo poniżej poziomu Gonzalo Omara Basile. To facet, którego walki nigdy nie oglądało więcej niż 50 osób naraz. Można się o tym przekonać, oglądając jego pojedynki dostępne na YT. Przecież to jest leszcz, który walczy po jakichś piwnicach, kotłowniach i leśnych polanach z rywalami ściągniętymi do ringu chyba za pół litra bimbru pędzonego z kukurydzy. A niedzielnym kibicom będzie przedstawiony jako "groźny Argentyńczyk ze wspaniałym bilansem". Występ Bonellego to będzie Polsat Boxing Shame. Shame on you, Mr Borek !!!A czego u diabła wymagasz? Większość z tych urządzanych przez Polsat jasełek to widowiska dla "szerokiej publiczności". Czyli takiej, która o boksie wie tylko tyle, że powinno tam być dwóch facetów w rękawicach, którzy będą okładali się po mordach. A już absolutnym ideałem byłaby para zwalistych osiłków naparzająca się na przemian, bez gardy, raz jeden, raz drugi, w gębę i na odlew. Aż któryś nie padnie. Z zastrzeżeniem, że ten który utrzyma się na nogach powinien być "nasz" a ten na deskach "obcy". Jednak obcy obcemu nierówny. Ci zza wschodniej granicy mają kilka paskudnych wad. Po pierwsze są traktowani z pogardą, bo to "ruscy" a MY jesteśmy panami, zachodem i w ogóle ostoją cywilizacji. Pobić "ruskiego" to żaden powód do chwały. Bo go pewnie ściągnięto po taniości z jakiegoś bazarku, gdzie handlował rzepą. "Janusze" spojrzą na kartę walk, zobaczą wschodnio brzmiące nazwisko i nici z PPV. A jeszcze jakby, uchowaj boże, taki rusek okazał się jakimś talentem i narobił naszemu zuchowi kłopotów, zmuszając sędziów do jakichś rozpaczliwych decyzji? Z oglądalnością następnej "gali" można by się pożegnać. Co innego bum sprowadzony z Argentyny. Janusz nie wie wprawdzie, gdzie to leży ale wie, że daleeeeeko, łoj paanie, jak daleeeko. Za siódmą rzeką. Jakby się jeszcze nazywał Pedro Gonzalez Himenez Gutierrez, to już szczyt szczęścia, bo Januszowi zaświta, że może jakiś Meksyk, a bokserzy tamój srodzy! Dlatego Borek sprowadza sobie takiego zamorskiego buma, dobrze wiedząc, że jego obecność zwróci się po pierwszej przerwie na reklamy. W dodatku sprowadza tanio. Biznes klasa dla zawodnika, trenera i cutmana? Zapomnij. Przecież to są chłopaki pokroju Sołdry, tyle że z Argentyny, gdzie zarobki nie odbiegają od Polskich. Normalny przelot z przesiadką, taki z dotarciem w 17 godzin to koszt 12 tysięcy w obie strony. Dla trzech osób wyjdzie 36 kawałków a pewnie można i taniej. Hotele pewnie ze czwórkę, gaża zawodnika z dychę. Razem pięć dych. Dla Polsatu to pryszcz, wielokrotnie więcej wydadzą na nagłośnienie całej tej szopki. Nie mówiąc już o tym, że i zawodnicy ze wchodu potrafią narobić obciachu. Pamiętasz Tarasa Bidenkę, który przyjechał jak stał, boso i bez rękawic, po czym po sześciu minutach żałosnego uciekania raczył był okuleć? Borek pewnie uznał, że lepiej będzie, żeby taki numer wyciął jakiś zamorski bum o egzotycznym nazwisku |
|||
14-06-2017, 01:47 PM
Post: #66
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
@fext
W kilku sprawach się z Tobą nie zgadzam. Po pierwsze, rzeczywiście w Polsce opinia o "ruskich" (rozumianych jako ludzi z byłego ZSRR) jest kiepska, ale nie dotyczy to sportu, a zwłaszcza dziedziny sportów walki, w której jest dokładnie odwrotnie. Pobić "ruskiego" to nie tylko powód do chwały, ale i bohaterstwo. Bicie "ruskich" przez Polaków to najbardziej pożądany obrazek w telewizji, jaki można sobie wymarzyć. Działa to też w drugą stronę, stąd duże zapotrzebowanie na bicie Polaków na rosyjskich ringach i wynikające stąd duże gaże dla Wawrzyka, Wacha, Janika, Włodarczyka, Masternaka za wpierdol zebrany w Rosji. Nie wierzę też, że Bonelli i jego ekipa przyjadą do Polski za ochłapy. Basile dostał 45 tys. dolarów, a Bonelli z kumplami też nie będzie tłukł się do Europy za mniej niż 30 tys. Sołdra też nie jechałby do Argentyny za mniej, bo to daleko, niewygodnie i można stracić zdrowie. Wreszcie nie zgadzam się, że niedzielni kibice boksu to idioci, którzy wszystko kupią. To są normalni ludzie, którzy tym sportem mniej się interesują, nie znają nazwisk, ale potrafią w ringu odróżnić boksera na poziomie od buma. Podobnie jak niedzielni kibice futbolu odróżnią Real Madryt od LZS-u Trąbki przebranego w koszulki Realu. To tylko Wasilewskiemu i Borkowi wydaje się, że mają do czynienia z kretynami, a sami są bardzo mądrzy. Chcą ludziom wcisnąć gówno do oglądania, a potem płaczą że "gale bokserskie w Polsce są nieopłacalne". Te dobre są opłacalne, a te gówniane nie są. http://www.the-best-boxers.com |
|||
14-06-2017, 03:12 PM
Post: #67
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
(14-06-2017 05:29 AM)Hugo napisał(a): To nie wygląda na kluby, ani dyskoteki: tak jest |
|||
15-06-2017, 10:27 PM
Post: #68
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
Gala jak dla mnie ciężka do jednoznacznej oceny, bo niektóre walki są fajnie zbilansowane, a inne już zdecydowanie mniej.
1. walka Adamka jak dla mnie ujdzie, wiadomo, że odpowiednio dobry rywal, ale wystarczy by zobaczyć czy z Adamka coś jeszcze zostało 2. walka Głowackiego jak na powrót jest w porządku, może być ciekawa 3. walka Masternaka to będzie weryfikacja, jeśli będzie się męczył i będzie minimalna wygrana na punkty to za kilka walk można go zestawić z Balskim 4. walka Balski - Janik jak dla mnie jest ok, faktycznie jest to niewiadoma, ale jeśli Janik będzie w przyzwoitej formie to może wyjść z tego naprawdę dobra walka 5. walka Sulęckiego to jedynym jej plusem jest to że Sulęcki zaboksuje 6. walka Dąbrowski - Talarek dla mnie wypas i oby więcej takich walk 7. Wierzbicki - Tatlik też fajne zestawienie, dwóch niepokonanych więc żaden nie będzie chciał stracić zera 8. walka Brodnickiej tutaj nie widzę żadnych plusów A jak praktyka do tego to się okaże po gali |
|||
17-06-2017, 11:24 AM
Post: #69
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
Po odjęciu z karty Howarda i Jerkicia jestem mocno rozczarowany kartą. Nie ma już żadnej walka, która by mnie jakoś mocno interesowała. Jedyne plusy są takie, że osiem pojedynków to spora ilość oraz to, że niedzielni kibice boksu może zajarają się mocniej Sulęckim czy Głowackim, jeśli ci efektowanie znokautują "GROŹNYCH NIEPOKONANYCH PRZECIWNIKÓW O MOCNYM CIOSIE". Ja jednak wypadam. 40 zł to nie jest dużo, ale wydawać je na galę, gdzie najbardziej czekam na pojedynek Norberta Dąbrowskiego z Robertem Talarkiem to wolne żarty.
|
|||
17-06-2017, 01:41 PM
Post: #70
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night VII - Gdańsk 24.06.2017
Dobra decyzja @Kuba.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości