Włodarczyk vs Gevor

[redd]

116-112 dla Gevora na mojej karcie. Wałek.

Sędzia punktowy z Polski znowu się skompromitował. 116-112 dla Diablo to żart z gatunku tych mało śmiesznych.

[Gogolius]

Ja nie punktowałem, ale biorąc pod uwagę co gadał Kostyra, który faworyzuje polskich bokserów to skoro walka wyrównana u sędziów to Gevor musiał być lepszy.
Początek fajny u Włodarczyka, potem Gevor zaczął wygrywać rundy dość wyraźnie, fajnie wchodziły mu kombinacje - nie dziwi mnie że ktoś widzi go zwycięzcą. Diablo cienko jak na siebie, mam nadzieje, że się nie dostanie do tego turnieju i zrobi miejsce Głowackiemu.

[Hugo]

Ordynarny przekręt robiony na kolanie w ostatniej chwili (sędzia Murzyn). 117:111 Gevor.

[redd]

Z taką formą, to Diablo pasuje do tego turnieju w CW, jak siodło do świni. Dzisiaj naprawdę pokazał kiepski boks, brak jakiejkolwiek koncepcji, poza okazyjnym wyrzuceniem lewego prostego. Gevor to średniak, nikt specjalny, ale dziś był jednak trochę lepszy. W wymianach to jego ciosy dochodziły do celu, dodatkowo to on inicjował większość spięć. Jakościowo jego ciosy też były bardziej wartościowe, bo to co trafiał Włodarczyk to obcierki po gardzie. Bardzo słaba walka do oglądania, zakończona werdyktem idealnie pasującym do tego marnego widowiska. Też mam nadzieję, że to jednak Głowacki zostanie wystawiony do tego turnieju, bo Włodarczyk po prostu rozczarowuje i sportowo prezentuje się słabo, jak nigdy (mimo, że wcześniej też zdarzało mu się odstawić kaszanę w ringu).

[Terminator]

oglądałem do 8 rundy i miałem 5-3 Diablo, po czym przełączyłem na Davisa, także wałka nie widzę, no chyba że Gevor wygrał ostatnie 4 rundy Gevor zdecydowanie

[Hugo]

Rundy były wyrównane, ale Gevor "kradł je" 1-2 udanymi akcjami, podczas gdy Diablo nie robił nic. Wiedział zapewne, że wynik ma w kieszeni. W turnieju nie ma żadnych szans. W pierwszej walce dostanie wpierdol i wyleci za liny (zwłaszcza z Gassijewem, z którym chyba go skojarzą). Szkoda, że poświęcili Głowackiego, który miałby szanse dużo większe.