Ward vs Kovalev II
|
18-06-2017, 06:46 PM
Post: #141
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Kowaliow po walce wczoraj miał założony różaniec.
Albo nie przeszkadza mu łączenie jednego symbolu z drugim, albo jeden nosi "ot tak, bez głębszego sensu". I założyłbym że prędzej nosi t-shirt bez większej ideologi niż różaniec. |
|||
18-06-2017, 07:12 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-06-2017 07:13 PM przez RSC-2.)
Post: #142
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
No nie.
Jeżeli ktoś nosi t-shirt z napisem CCCP , albo z sierpem i młotem , czy z wizerunkiem Che Guevary i jest nieświadomy tego symbolu to tym gorzej dla niego. Niech sobie sprawdzi z kim ,lub z czym się identyfikuje. Dla mnie Kowaliow to komuch i lewak. Koniec kropka. Dobrze że KrychuTMT otworzył mi oczy. Bo kibicowałem komuchowi. Jutro idę do spowiedzi wyspowiadać się z tego haniebnego grzechu. [W Rosji jest jeszcze jeden Siergiej Kowaliow] |
|||
18-06-2017, 08:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-06-2017 08:26 PM przez Metzger.)
Post: #143
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Noszenie wizerunku Che nie musi od razu świadczyć o byciu komuchem. IMHO częściej jest to oznaka zwykłej ignorancji i nieuctwa.
|
|||
18-06-2017, 10:42 PM
Post: #144
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
@RSC-2
Przyjemność po mojej stronie. Udanej spowiedzi e-kolego ! Swoją drogą ciekawe jak potoczą się kariery AW i komucha. Lightskin marzy o podboju HW, hmm może Parker skusi się po walce z Bellew i mandatory z Fury. To byłaby jedyna szansa, żeby pójść w ślady RJJ. Z AJ czy Wilderem to Andre skończyłby obszaczany jak Szpilka. Co do czerwonego, to nie wiadomo czy da radę się podnieść. Rok temu był uważany za "króla", obecnie może skończyć jako trampolina dla rezuna Gwozdyka czy Beterbijewa. Liczę na najbardziej dobijający dla ruska scenariusz, czyli unifikację Adonis vs AW wygraną przez Adonisa XD. "Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
19-06-2017, 12:48 AM
Post: #145
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Taka myśl mnie naszła, że po dzisiejszej walce jest mi szkoda obydwu. Kowaliow ma pełne prawo znów czuć się oszukany i skrzywdzony, bo pewnie w głowie ma myśli, że po raz kolejny przez jakiś błąd sędziowski nie pozwolono mu wygrać z Wardem. A Amerykanin? Gdyby Tony Weeks puścił walkę to nie mam wątpliwości, że Andre wygrałby zdecydowanie i uczciwie. Mówiono by o nim jako o wielkim pięściarzu, który swoim sprytem i niewygodnym stylem pokonał niekwestionowanego króla wagi półciężkie. Stawiano by go na szczycie P4P bez żadnego zawahania, żyłby w pełni blasku i chwały. A tak? Kibice zamiast docenić jego kunszt, uważają go za faularza i oszusta. Też pewnie musi być mu przykro
Kowaliow to wciąż dla mnie numer 1, ew. 2 tej kategorii wagowej. Trafił na rywala o koszmarnym stylu, ale mimo wszystko jakoś sobie z nim radził. Nie wyglądał może zjawiskowo, ale gdyby był czarnoskórym Amerykaninem najpewniej wygrałby oba te pojedynki. Ward stylowo nie pasował mu kompletnie (zresztą komu by on pasował?), uwidoczniły się pewne ograniczenia Rosjanina, ale to jednak wciąż pięściarz o niesamowitym potencjale. Czekam na jego kolejne pojedynki. Najbardziej życzę mu walki ze Stevensonem, gdzie byłby dla mnie bardzo dużym faworytem i pewnie zgarnąłby pas WBC. Niepotrzebne mu walki z młodymi wilczkami typu Gwozdyk czy Beterbijew, chociaż jako kibic strasznie chciałbym coś takiego zobaczyć. To byłyby mega zestawienia, dla mnie bardziej atrakcyjne niż jego potencjalna walka ze Stevensonem. Z kolei Andre chyba faktycznie powinien iść wyżej. Tutaj zostaje mu tak naprawdę tylko walka ze Stevensonem, który nigdy z nim nie zawalczy, bo wie, że Ward wygrałby do jednej bramki. Walki z młodymi nie za bardzo mu się opłacają finansowo, a ryzyko porażki będzie praktycznie takie samo jak z Kowaliowem. Chyba faktycznie najrozsądniejszy wydaje się przeskok do wagi ciężkiej i walka z Parkerem. |
|||
19-06-2017, 08:09 AM
Post: #146
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Walka Rigondeaux z Floresem może zostać unieważniona - a Dan Rafael jest praktycznie pewny, że tak się stanie. Jako, że była to obowiązkowa obrona rewanż jest bardzo możliwy. Decyzja komisji z Nevady wkrótce, może nawet dziś.
|
|||
19-06-2017, 11:31 AM
Post: #147
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Konto Weeksa na twitterze okazało się fałszywe, a informacja o przyznaniu się do błędu (za co chwalił m.in. Janusz Pindera i Dan Rafael) nieprawdziwa.
Sam Weeks ponoć w rozmowie z dyrektorem wykonawczym komisji bokserskiej uważa, że działał poprawnie. Wg komisji Ward wygrał walkę zgodnie z przepisami. |
|||
19-06-2017, 01:57 PM
Post: #148
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Brak mi słów co się wydarzyło w walce Ward vs Kovalev II,chyba pora na małą przerwę od tego gówna(boksu).Jeśli Ward może walić po jajach to jest moim faworytem z Joshuą chyba że ten nie czuje już jaj od sterydów.
|
|||
25-06-2017, 03:29 AM
Post: #149
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Obejrzałem tę walkę z dużym opóźnieniem i jestem nią totalnie zdegustowany. Z jednej strony faulami Warda i sędziowaniem Weeksa, ale z drugiej jeszcze bardziej beznadziejna postawą w ringu Rosjanina. Tak, jak przewidywałem, on tym razem wyszedł do walki bardzo spięty. Początkowo bezskutecznie polował na nokaut, a potem był coraz bardziej bezradny jakby zapomniał podstaw boksu. Weeks zrobił mu przysługę swą niesłuszną decyzją, bo on i tak przegrałby pojedynek wysoko na punkty lub nawet prawidłowo przed czasem. Ani Ward, ani Kowalow nie zasługują na miejsce w czołówce P4P i miano króla wagi półciężkiej. Na dziś królem jest Stevenson, a aspirują do tego miana Alvarez, Beterbijew, Hwozdyk i Biwoł. Wszystko znakomici bokserzy.
A Ward i Kowalow niech spier..... do cruiser, ciężkiej, albo do diabła. Mała strata dla boksu. http://www.the-best-boxers.com |
|||
25-06-2017, 09:14 AM
Post: #150
|
|||
|
|||
RE: Ward vs Kovalev II
Stevenson?
No nie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości