Brook vs Spence jr

[Wietnam]

Kell Brook vs Errol Spence jr

20 maj/ Sheffield, Yorkshire

Nie będzie potrzeby organizowania przetargu. Wiemy już, że
po nieudanym ataku na króla wagi średniej Kell Brook (36-1,
25 KO) wraca do dywizji półśredniej aby bronić tytułu
mistrza świata federacji IBF przeciwko obowiązkowemu
pretendentowi.

Oficjalnym challengerem pozostaje Errol Spence Jr (21-0, 18
KO). Amerykanin przyjął propozycję finansową promotora
Eddiego Hearna i spotka się z Anglikiem na jego terenie w
Sheffield 20 maja ! Wszystko potwierdził Lindsey Tucker , szef
federacji International Boxing Federation .

Brook przegrał we wrześniu z Giennadijem Gołowkinem.
Został zastopowany w piątej rundzie, choć do czasu
przerwania potyczki radził sobie naprawdę dobrze. Potem
rozważał przenosiny do kategorii junior średniej, lecz
ostatecznie zdecydował się wrócić do limitu 147 funtów.
Spence Jr status pretendenta nabył pod koniec sierpnia, gdy
łatwo porozbijał twardego przecież Leonarda Bundu.

[kubala1122331]

Kurde, to jest tak kapitalny pojedynek, że głowa mała. Bardzo trudno wskazać mi faworyta, obaj to przecież pięściarze mega unikatowi, którzy w ringu potrafią praktycznie wszystko. Spence Jr jest nieco wyższy i ma sporo większy zasięg ramion i to będzie duży atut po jego stronie. Z kolei Brook potrafi błyskawicznie przejść w półdystans i tam wyprowadzać bardzo mocne ciosy. Nie wiadomo, jak tam Kell zareaguje po tych ciosach Gołowkina. Co prawda, Spence Jr to zupełnie inna siła i inna kategoria wagowa, ale być może w głowie Brytyjczyka coś zostało. Gdybym miał dzisiaj wskazać faworyta postawiłbym na Spence Jr. Oglądałem większość jego pojedynków i w każdym bardzo mi się podobał jego boks. Będzie miał więcej atutów po swojej stronie i na pewno to on będzie miał łatwiej zmarginalizować atuty przeciwnika niż odwrotnie. Po stronie Brooka stoi z kolei doświadczenie takich walk. Sam nie wiem czego się spodziewać. Pojedynek raczej pójdzie na punkty i wtedy sędziowie mogą stanąć po stronie gospodarza przy wyrównanym pojedynku. Ciekawe, jak Errol zachowa się na początku walki. Jeśli wyjdzie do ringu zbyt zdenerwowany, przegra 2-3 pierwsze rundy, potem może być bardzo ciężko odrobić straty.

Ależ ja jestem ciekawy tego pojedynku. To może być walka roku i na dzisiaj czekam chyba mocniej niż na Joshua - Kliczko. Brytyjczycy będą mieli bokserskie święta w kwietniu i maju.

[Martin]

Brook po wpierniczu od Golowkina może nie być juz tym zawodnikiem którym był przed pojedynkiem z Kazachem. Dlatego moim nieznacznym faworytem będzie Spencer Jr. Co by nie mówić szykuje się mega walka.

[Gogolius]

Obaj to wielka niewiadoma.
Spence zanotował ostatnio fantastyczne występy, ale Bundu pokonał w sierpniu. Osiem miesięcy przerwy między potyczkami dla tak młodego zawodnika?
Nie uważam, żeby Brook miał przewagę doświadczenia - jeden Porter na najwyższym poziomie nie znaczy więcej niż Bundu i Algieri. Jak Brook przegra to to będzie katastrofa - był trochę na marginesie, udało mu się zakontraktować i ograć Portera ale ten status roztrwonił: przeciętniaki na obowiązkowe obrony, pech z tym atakiem nożownika, wpierdziel od Golovkina a teraz super groźny Spence, który może mu zabrać pas. A Brook bez pasa dołączy do tych wszystkich bokserów Diablopodobnych: zbyt groźny, a zbyt mało dający rywalom. Klauzula rewanżu ze Spencem to konieczność w jego przypadku.

Spence ma łatwiej - porażka z Brookiem ujmy nie przyniesie, będzie mógł próbować dalej. Półśrednia jest mega mocno obsadzona a do tego dąży do unifikacji - łatwo mi sobie wyobrazić walkę zwycięzców walk Thurman-Garcia i Brook-Spence.
Spence nawet przegrywając jako młody zdolny Amerykanin miałby sporą szansę na szybkie odkucie się i dobry pojedynek z Porterem, Thurmanem, Garcią itd.

Na chwilę obecną obstawiam minimalnie Brooka bo to pięściarz świetny, nie mający wad i na sucho lepszy od Spence'a (może nawet najlepszy w 147).
Ale jak Golovkin go naruszył fizycznie lub psychicznie to będzie smutny koniec tego boksera na światowym poziomie. Trochę wóz albo przewóz.

[Gogolius]

Spence podkręca atmosferę (z głównej):
- Z kim innym miał walczyć w naszej kategorii? Z nikim. Nie mógł walczyć z nikim innym, bo powiedziano by, że mnie unika. A w wadze junior średniej nie ma dużych nazwisk. Musiał więc wybrać właśnie mnie - mówi Spence Jr.

- Próbował się z tego wywinąć. Szukał walki z innym mistrzem, Dannym Garcią albo Keithem Thurmanem. Ale oni będą walczyć ze sobą. Potem chciał Manny'ego Pacquiao, ten jednak nie był zainteresowany. Zwrócił się więc do Amira Khana. I tu się nie udało. Byłem więc jego ostatnią opcją - dodaje.

W sumie coś w tym jest

[kubala1122331]

Walkę Brook - Spence Jr poprzedzi starcie George'a Grovesa z Fedorem Czudinovem.

[Wilczekstepowy]

Przydałaby się tu ankieta. Do walki raptem 3 tygodnie. Popatrzyłbym sobie, jak typują userzy.

[Wilczekstepowy]

Wydaje mi się, że jednak na punkty wygra Kell Brook... I powiem Wam szczerze, że nastawiam się na mega wielką bijatykę na wysokim poziomie. Oczekuję od tej walki, że będzie jednym z kandydatów do waki roku. Ani jeden ani drugi łatwo nie sprzedadzą skóry.

[TomaszX]

Dla mnie walka między numerem 1 i 2 w wadze półśredniej. Również spodziewam się że Brook wygra na punkty,będzie walczył na wstecznym i frustrował Spence kontrami.Choć kibicuje Amerykaninowi.

[Gogolius]

A ja nie mam pojęcia kto wygra i nie spodziewam się jakichś grzmotów. Raczej czajenie się na kontry, usypianie rywala, koncentracja itd.
Nie wiemy jaki Brook wróci do półśredniej, ale jeśli będzie w takiej dyspozycji jak wcześniej to powinien sobie poradzić - ma niesamowitą siłę ciosu jak na standardy tej kategorii i nawet jeśli Spence'a nie powali to może mu uprzykrzyć życie na tyle, by zapewnić sobie bezpieczną wygraną.
No ale Spence jest na fali, powinien być świetnie przygotowany i wyjść do walki jak o swoje.
czekam z niecierpliwością.