Renold Quinlan vs Chris Eubank Jr 04.02.2017

[fext]

Również stanę w obronie Eubanka. Gdyż chłopak tak naprawdę nie kopiuje ani RJJ ani Floyda, tylko usiłuje być klonem swojego ojca. Papa Eubank odstawiał dokładnie takie same szopki, włącznie z tymi przypominającymi szympansa ruchami ramion, które zresztą taki Graciano Rocchigiani w walce z seniorem bardzo zabawnie kopiował Tyle że Chris starszy miał do takiego pajacowania jeszcze lepsze warunki w postaci wielkiego, szerokiego nosa, groteskowo rozlanego na połowie twarzy, bardzo śmiesznej facjaty i kontrastującej z tym wszystkim, naprawdę posągowej budowy. Junior po prostu kopiuje niemal wszystkie zagrywki taty, tyle że nim nie jest. U Chrisa starszego wszystko co robił było naturalne, on się z takim stylem już urodził, tymczasem jego syn wyszedł od stylu klasycznego, by potem przejść na widowiskowy styl seniora.

Moim zdaniem wszystko to podyktowane jest względami marketingowymi, tak boksujący pięściarz po prostu znakomicie się sprzedaje, o czym świadczy choćby lawina komentarzy na tym wątku. Podobnie jak Eubanka starszego ludzie mogą Chrisa nie znosić ale i tak będą masowo oglądać jego walki. Ciekawe tylko, co ojciec i syn postanowią teraz. Moim zdaniem powinni startować do przede wszystkim do Tysona Zeuge. Tyle że z tego co widzę jest on międzynarodowym mistrzem Niemiec, więc pewnie nikt go na Eubanka nie puści. Dlatego stawiam na DeGala, Badou Jacka, Abrahama, w ostateczności Groves'a, choć ten ostatni by z juniorem wygrał. Callum Smith i Ramirez są poza jego zasięgiem.

[Martin]

(05-02-2017 10:09 AM)fext napisał(a):  Moim zdaniem wszystko to podyktowane jest względami marketingowymi, tak boksujący pięściarz po prostu znakomicie się sprzedaje, o czym świadczy choćby lawina komentarzy na tym wątku.

Oczywiście ze tak. Eubank Jr trochę pogwiazdorzył i dzięki temu występowi może zapewne liczyć na kolejne dobrze płatne walki. Szkoda tylko ze nie chciał pogwiazdorzyć stając do boju z Gołowkinem. Ciekawe jak po jednej z bomb Kazacha by zatańczył ringu, to dopiero byłby show.

[Hugo]

Pogwiazdorzyć w ringu to też trzeba umieć. Trzeba mieć do tego luz fizyczny lub psychiczny. Pierwszy to kwestia genów i domena bokserów ciemnoskórych, drugi to ma np. Tyson Fury, zadając ciosy za własnymi plecami. Pewnie też kwestia jakichś genów.

[Wietnam]

Król