Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tydzień 26.03. - 1.04.2012
25-03-2012, 04:22 PM
Post: #1
Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Emocjonujących pojedynków będzie może trochę mniej, niż w poprzednich tygodniach, ale nas Polaków czekają bardzo ważne walki Wilczewskiego, Masternaka i Soszyńskiego.

We wtorek w Japonii dojdzie do walki o pas mistrza WBC w wadze super muszej. Obrońca tytułu Taj Suriyan Sor Rungvisai zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Yotą Sato. Typ: Sato na punkty.

Inny ważny pojedynek w najniższych wagach odbędzie się w piątek w RPA. Reprezentant tego kraju Nkosinathi Joyi bedzie bronił pasa IBF w wadze słomkowej przeciwko Japończykowi Katsunari Takayamie. Typuję zwycięstwo Joyiego przed czasem.

W USA w ten sam dzień dwie ciekawe walki podczas gali w stanie Connecticut. W wadze lekkiej spotkają się w ringu Henry Lundy i Dannie Williams. Tyo: Lundy na punkty.

Natomiast w wadze średniej zmierzą się Elvin Ayala z USA i Hector Camacho Junior z Puerto Rico, który miał sporą przerwę w występach. Typuję zwycięstwo Ayali przed czasem.

W piątkowy wieczór ciekawie zapowiada się też walka w niemieckiej Kolonii. W wadze ciężkiej Niemiec rodem z Syrii Manuel Charr powalczy z Ukraińcem Tarasem Bydenko. Charrowi już kilka razy sprzyjali życzliwi sędziowie i pewnie tym razem będzie podobnie. Sadzę , że zostanie ogłoszony punktowym zwycięzcą.

Dużo ciekawsza gala odbędzie się w Niemczech następnego dnia, czyli w sobotę w Kilonii. W walce wieczoru w super średniej ( i chyba walce tygodnia) Artur Abraham zmierzy się z naszym Piotrem Wilczewskim. Były mistrz świata jest faworytem , ale ja wierzę w talent i dobre przygotowanie Wilka. Obstawiam jego punktowe zwycięstwo.

Drugim Polakiem w Kilonii będzie Mateusz Masternak w wadze cruiser, którego przeciwnikiem będzie Meksykanin Felipe Romero. Romero to aktualny mistrz Meksyku w dwóch najcięższych kategoriach, jednak uważam, że i tym razem okaże się, iż "nie ma Kozaka na Masternaka". Typ: Masternak przed czasem.

Ciekawie zapowiada się też walka o pas EBU w wadze półciężkiej pomiędzy jego obrońcą Eduardem Gutknechtem i niezłym Francuzem Tony Averlantem. Typuję wygraną Gutknechta na punkty.

W tej samej kategorii odbędzie się też wewnątrzniemiecka rywalizacja pomiędzy młodym prospektem Dustinem Dirksem i schyłkowym rutyniarzem Thomasem Ulrichem. Typ: Dirks przed czasem.

W sobotę odbędzie się też kilka interesujących potyczek na różnych ringach meksykańskich. W super koguciej zmierzą się dwaj Meksykanie: Cristian Mijares i Cruz Carbajal. Typuję zwycięstwo Mijaresa na punkty.

W koguciej stawką pojedynku będzie pas WBA interim. O to trofeum powalczą Meksykanin Hugo Ruiz i Filipińczyk John Mark Apolinariao. Sądzę, że Ruiz wygra przez nokaut.

W wadze lekkiej mocno bijący reprezentant gospodarzy Sergio Thompson będzie miał za przeciwnika Jorge Linaresa z Wenezueli. Uważam, że Linares bezproblemowo i punktowo powinien rozstrzygnąć tę walkę na swoją korzyść.

Najciekawszą sobotnią walką w USA będzie starcie naszego Grzegorza Soszyńskiego z Rayco Saundersem na ringu w stanie Illinois w wadze półciężkiej. Typuję zwycięstwo Polaka na punkty.

Na zakończenie tygodnia w niedzielę mocny akcent w Australii. W przekładanej walce w wadze ciężkiej zmierzą się tam mocno bijący Australijczyk samoańskiego pochodzenia Alex Leapai i zaliczjący się do czołówki USA w tej kategorii Kevin Johnson. Typ: Johnson na punkty.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
28-03-2012, 04:21 PM
Post: #2
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Ten tydzień zapowiada się co najmniej przyzwoicie. Oczywiście najbardziej czekam na starcie Piotrka Wilczewskiego z Abrahamem, bo IMO wynik wcale nie jest z góry przesądzony. Tak więc zaczynamy (kolejność jak zwykle przypadkowa):

Piotr Wilczewski - Arthur Abraham
Wilczewski to chyba jeden z najbardziej niedocenianych polskich pięściarzy zawodowych. Sporo osób już go skreśliło, ale IMO "Wilk" ma wielką szansę wygrać tę walkę. Według mnie, Abraham jeszcze się w pełni nie pozbierał po "Super Six", co dobrze pokazała jego ostatnia walka, w której do momentu znokautowania rywala wyglądał dość kiepsko. I właśnie na to powinien przede wszystkim uważać Wilczewski: żeby nie przyjąć jakiegoś przypadkowego ciosu, który może w każdej chwili skończyć starcie, bo "Król Artur" naprawdę ma czym uderzyć. Jeżeli Piotrek będzie w takiej formie jak z DeGealem albo Asikainenem, to wygra tę walkę. O punktowanie jakoś się nie boję, bo IMO Sauerland to co mógł na Abrahamie zarobić, zarobił.
Mój typ: Piotr Wilczewski (PKT)

Manuel Charr - Taras Bydenko
Charra bardzo nie lubię, nie ma co ukrywać. Ale ma po swojej stronie punktowych, więc pewnie spokojnie wygra
Mój typ: Manuel Charr (PKT)

Mateusz Masternak - Felipe Romero
IMO nie ma tu innej opcji, jak wygrana "Mastera" przed czasem, tym bardziej, że sam Mateusz chce (jak to ujął), "żeby były fajerwerki". Romero to niezły pięściarz, mistrz Meksyku, ale na Polaka to będzie za mało. Nawet nie ma co dużo pisać, Masternak jest zdecydowanym faworytem i powinien spokojnie wygrać przed czasem. Swoją drogą ciekawa jest inna rzecz: dlaczego Masternak znów walczy po starciu wieczoru? Do czego to prowadzi? Co chce w ten sposób osiągnąć Sauerland?
Mój typ: Mateusz Masternak przez KO

Eduard Gutknecht - Tony Averlant
Gutknecht powinien spokojnie ograć Averlanta, który pięściarzem jest co najwyżej poprawnym. Nawet chyba nie muszę spekulować i się rozpisywać.
Mój typ: Eduard Gutknecht (PKT)

Sergio Thompson - Jorge Linares
Nie mam wątpliwości, że Linares bezproblemowo wygra to starcie. Nie powinien mieć z tym żadnego problemu, chociaż fakt, faktem, że Thompson potrafi uderzyć. Ale na Jorge to będzie za mało. Powiem więcej: Linares ma dużą szansę wygrać przed czasem.
Mój typ: Jorge Linares przez TKO

Grzegorz Soszyński - Rayco Saunders
Obaj powtarzają, że wygrana w tej walce to wielki krok w karierze. Obaj chcą to wygrać za wszelką cenę. A to oznacza jedno: dobrą walkę. Soszyński zapewne wygra, ale wynik wcale nie jest na 100% pewny.
Mój typ: Grzegorz Soszyński (PKT)

Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
30-03-2012, 11:13 AM
Post: #3
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
W Japonii Sato wygrał na punkty po emocjonującej walce z Rungvisaieem. Poza tym drobne zmiany w rozkładzie jazdy:

Przeciwnikiem Elvina Ayali będzie Eric Mitchell. Typ: Ayala na punkty

Z rozkładu gali w Kilonii znikła walka Dirks - Ulrich

We Francji w sobotę pojedynek o miano najlepszego ciężkiego Afryki (nie licząc Chisory). Zmierzą się Carlos Takam z Kamerunu i weteran z RPA Frans Botha. Typ: Takam przez ko

Przeciwnikiem Hugo Ruiza będzie Yonfrez Parejo z Wenezueli. Typ: Ruiz przez ko

W kasynie Czterech Niedźwiedzi w rezerwacie Sjuksów w Północnej Dakocie miejscowy bokser Shawn Hawk będzie walczył w wadze cruiser z Henrym Buchananem. Typ: Hawk przed czasem.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
30-03-2012, 11:50 AM
Post: #4
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
nadchodzi sezon mtb i mam mniej czasu na boks. szczególnie na zarywanie nocek w weekendy
ale chyba w ten weekend zarwe zeby obejrzec walke Mijaresa który przymierzany jest przeciez do Donaire
Mijares to inteligentny bokser którego oglada sie z przyjemnoscia, ostatnio jakby przełamywał opinie lekkiego waciaka, stawiam na niego ale ciekawi mnie bardziej styl niz wynik

gale w Deutschland
pt - Charr - Bydenko, Charr
sb - MAsternak - Romero , Masternak, Romero kompletnie nie znam
Wilku z Abrahamem hmmm ciężko bedzie, licze ze doswiadczenie z ostatnich walk sporo dało Wilkowi a Abraham
po smutnawym S6 nie bedzie az tak grozny jak to drzewiej bywało - ciezko obstawiac imho, 60-40 Abraham

jeszcze Leapai - Johnson, 60-40 Kingpin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
31-03-2012, 06:23 AM
Post: #5
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Piątkowe walki wygrali faworyci: Joyi, Lundy, Ayala i Charr, wszyscy na punkty po niespecjalnie porywających walkach. Zwycięstwo Charra nie było przekonywające, pomimo jednogłośnego werdyktu sędziów. Komentator z boxingscene przyznał zwycięstwo Bydence, a niemieccy kibice na portalu boxen.de prześcigali się w kpinach z formy i postawy "swojego" boksera.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-04-2012, 08:21 AM
Post: #6
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
No i już po wszystkim. Pora na podsumowanie. W najbardziej nas interesującej walce Wilczewski uległ Abrahamowi na punkty. Punktacja na korzyść Abrahama zawyżona, ale werdykt sprawiedliwy. Niestety, u Wilczewskiego zawiodła kondycja, ponoć na skutek niedawno przebytej choroby. O ile z DaGale'em był świetny w końcówkach rund, to z Abrahamem trwonił w nich wcześniej wypracowaną przewagę. Mam też obiekcje, co do taktyki. Zamiast atakowania szczelnie schowanego za gardą rywala lepsza byłaby chyba walka na wstecznym i kontry.

Masternak po dobrej walce pokonał niezłego Romero. Zwycięstwo przez tko mu się jednak nie należało. Sędzia ringowy był nadgorliwy.

Najciekawszą walką na gali w Kilonii był pojedynek Gutknecht - Averlant zakończony obrzydliwym wałkiem na rzecz Niemca. Francuz boksował wybornie, a Gutknecht (jak słusznie zauważył Kostyra) chyba miał zbyt krótką przerwę po ciężkiej walce z Użelkowem. Zrobił kompletną wysiadkę kondycyjną, co mu się nigdy nie zdarzało.

Ruiz po jednostronnej walce wygrał przez tko w 8 rundzie z Parejo.

Linares przegrał przez tko już w 2 rundzie z Thompsonem. Był nokdaun, ale była też kontuzja. Tak, czy owak duża niespodzianka. Linares jest jednak bardzo chimeryczny.

Soszyński wygrał wysoko na punkty z Saundersem. Jest niestety i gorsza wiadomość z USA. Dobrze zapowiadający się młody Opalach przegrał na punkty z jakimś bumem.

Takam pokonał Bothę w 11 rundzie przez tko. To już chyba definitywny koniec Białego Bawoła. Takam awansuje do szerokiej czołówki HW.

Johnson pokonał Leapaia w 8 rundzie przez tko. Taki wynik mocno poprawi notowania Kingpina, który ostatnio znajdował się trochę na marginesie. Natomiast Leapai chyba ostatecznie stracił szansę na znaczącą karierę.

Brak jeszcze wyników walk Mijaresa i Hawka.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-04-2012, 09:31 AM
Post: #7
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Wilk dał z siebie wszystko, ale to niestety nie wystarczyło.

Masternak ładnie rozbił twardego Romero. Martwi mnie jednak trochę brak wykończenia rywala u Mastera. Zazwyczaj jego walki przerywane są kiedy rywal jeszcze stoi. Średniaków powinien niszczyć, kiedy są naruszeni. Z czołówką marnowanie takich okazji może się zemścić. Teraz należy czekać co się wykluje z zapowiedzi walki z Aleksiejewem.

Coś zamęcza Averlant Niemców. Ostanio Hein padł z nim ze zmęczenia, teraz Gutknecht...

Linares - posiada talent, ale być może jest już rozbity po ostatniej walce z DeMarco? Spora wpadka...

Cieszy wygrana Soszyńskiego z Rayco. Wyrasta nam całkiem mocna ekipa z oceanem.
Nie wiem dokładnie co się stało z Opalachem - porażka z bumem nie brzmi optymistycznie...

Botha jest już chyba definitywnie skończony... Takama nie widziałem, wiem że na rozkładzie ma Olokuna.

Leapai pozostanie już chyba tylko lokalną atrakcją, bez szans na światową karierę. Kingpin za to trochę wyszedł z cienia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-04-2012, 11:35 AM
Post: #8
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Piotr Wilczewski - Arthur Abraham
Piotrek niestety sprawiedliwie przegrał, ale punktacja sędziowska to IMO kpina w biały dzień. Ja rozumiem, że walczył w Niemczech. Ja rozumiem nawet to, że walczył u Sauerlanda. Ale 118-109? Bez przesady... Ale wracając do meritum: Piotrka chyba zawiodła kondycja, no i IMO plan taktyczny na tę walkę był średni. Obijanie gardy Abrahama nic nie dawało, lepsza byłaby chyba walka z kontry. Mimo wszystko Wilczewski pokazał się z dobrej strony, nie była to jednostronna walka. Brawo!

Mateusz Masternak - Felipe Romero
I znów walka na samym końcu. Co Sauerland chce w ten sposób osiągnąć? Nie mogę tego zrozumieć. A co do samego starcia, to Masternak boksował bardzo dobrze, ale na TKO (tak jak napisał @Hugo) nie zasłużył.

Eduard Gutknecht - Tony Averlant
Przed walką myślałem, że Gutknecht nie będzie miał problemów z Tonym, ale było całkiem inaczej. Werdykt skandaliczny. "Tam gdzie bokser nie może, wujek Sauerland pomoże." Tak to niestety wygląda. Nie chcę pisać nic więcej, bo na każdą myśl o werdykcie robi mi się niedobrze...

Jorge Linares - Sergio Thompson
Poważna, nawet bardzo poważna wpadka Linaresa. Wątpie, aby był już tak rozbity przez DeMarco, żeby nie dawał sobie rady z relatywnie mocniejszymi rywalami. Błędem chyba było zakontraktowanie potężnie bijącego Thompsona na tę walkę, ale teraz to możemy sobie gdybać i myśleć... W każdym razie, mam nadzieję, że zobaczymy wielki comeback w wykonaniu Linaresa, bo niesamowicie lubię tego chłopaka. Ma talent, ma możliwości. Naprawdę czekam na wielki powrót!

Grzegorz Soszyński - Rayco Saunders
Dobrze, że Grzesiek pewnie wygrał tę walkę. Jak słusznie zauważył @redd za Oceanem rośnie nam naprawdę dobra ekipa... Ciekawe, kto następny dla Soszyńskiego.

Przemysław Opalach - Eberto Medina
Nie wiem, jak wyglądała walka, więc nie będę dywagował, czy Opalach to tylko "Local Hero" czy była to jednorazowa wpadka. W każdym razie optymistycznie to nie nastraja. Więcej napiszę po obejrzeniu walki.

Walk Botha-Takam i Leapai-Johnson nie widziałem, ale wyniki pozwalają chyba co nieco powiedzieć. Na pewno porażka Bothy to jego definitywny koniec. A wygrana Johsona to tak naprawdę powrót do szerokiej czołówki HW. Ciekawe, jakich dostaną następnych rywali. Johnson był cichutko anonsowany jako jeden z potencjalnych rywali Adamka, ale bardzo w to wątpię.

Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-04-2012, 11:58 AM
Post: #9
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Linares musi chyba wrócić do niższej kategorii, jeśli chce się liczyć, albo zrobić sobie roczną przerwę od boksu. Nigdy nie widziałem tego Thompsona, w Meksyku jest sporo pięściarzy o takich rekordach, więc nie spodziewałem się, że będzie w stanie zlać Wenezuelczyka. Muszę obejrzeć to na YT, bardzo jestem ciekawy, co rzeczywiście potrafi "Yeyo".
Znajdź wszystkie posty użytkownika
01-04-2012, 12:09 PM
Post: #10
RE: Tydzień 26.03. - 1.04.2012
Walkę Linares - Thompson można obejrzeć na boxingscene (trochę się tnie). Thompson zrobił na mnie wrażenie osiłka czającego się na jedno kończące uderzenie. A Linares... był po prostu beznadziejny. Brak słów.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości