Alvarez - Chavez Jr. (6.05.2017)

[Wietnam]

(05-05-2017 11:06 PM)redd napisał(a):  Chavez jest szczęśliwy, w końcu będzie mógł coś zjeść po raz pierwszy od miesiąca

Na to i pieniądze pewnie tylko czekał, Jedzonko już jest
wpłata na konto po walce a sam pojedynek znając
Juniora: Uda się to się uda nie uda to się nie uda"

[Hugo]

Co oni zrobili z chłopaka? Kiedyś wyglądał tak:




A teraz tak:

[Wit]

Może następna walka Canelo z Kliczko albo Fury'ym...

[Wietnam]

Zaczyna się , Jospeh Diaz w ringu.

---

Pierwsza runda dla Diaza, szybkie ręce. Kilka mocnych
sierpów wyprowadził do celu, Avila usztywniony.

---

Świetny timing Jo Jo Diaza . Góra dół szybkie kombinacje.
Świetny narazie boks młodego. 2-0

Nieuchwytny cel dla Avilii

---

Nudna walka kontrola pełna Diaza, obaj niepokonani ale widać kto posiada większy talent.

Na fajerwerki trzeba poczekać do Matthyss'e .

Bo tutaj wata . 3-0

[redd]

99-91 dla Diaza na mojej karcie. Walka jednak zupełnie nieciekawa i od piątej rundy zupełnie jednostronna.

[Gogolius]

Ale pykanina.
Teraz Luk, zarwałem noc dla nieg więc niech wraca w chwale.

[Terminator]

Czyzby wrocil stary, dobry Matthysse

[Wietnam]

Ależ prawy pod koniec, prawie wyrwało Taylora z butów.
Runda Mat.

[redd]

Taylor popływał trochę w końcówce pierwszej 10:9 dla Lucasa

[Wietnam]

2-0 w następnej rundzie już go dorwie.

---

10-8 i kwestia rundy, niech to kończy już Mat.