Adam Kownacki

[Wietnam]

Wywiad z Adaśiem Kownackim zaraz po wygranej przez KO nad Szpilką.

[Wietnam]

Adam Kownacki (16-0, 13 KO) awansował na jedenaste miejsce w światowym rankingu wagi ciężkiej
portalu statystycznego Boxrec.com po wczorajszej wygranej z Arturem Szpilką (20-3, 15 KO). "Baby
Face" bardzo zbliżył się do ścisłej światowej czołówki "królewskiej" kategorii.

Za plecami Polaka znaleźli się m.in. Dominic Breazeale, Andy Ruiz Jr czy Dillian Whyte. Szpilka po
drugiej kolejnej przegranej spadł na 33. pozycję w globalnym zestawieniu.

Najlepsi pięściarze wagi ciężkiej Boxrec.com: 1. Anthony Joshua, 2. Władimir Kliczko, 3. Aleksander
Powietkin, 4. Deontay Wilder, 5. Kubrat Pulew, 6. Luis Ortiz, 7. Lucas Browne, 8. Joseph Parker, 9.
Charles Martin, 10. Christian Hammer, 11. Adam Kownacki,..., 19. Mariusz Wach, 26. Tomasz
Adamek, 29. Andrzej Wawrzyk, 31. Artur Szpilka.

[Hugo]

Z całym szacunkiem dla Kownackiego, to jego 11 miejsce w Boxrecu to grube nieporozumienie. Moim zdaniem właściwa pozycja Kownackiego na dziś to 25-30 miejsce, co i tak jest wielkim osiągnięciem, gdyż oznacza przynależność do szerokiej czołówki HW lub jej bezpośredniego zaplecza. W USA sklasyfikowałbym Kownackiego za Wilderem, Breazeale'em, Martinem, Millerem, Washingtonem i Mansourem, czyli na 7 miejscu. Z Polaków wyżej widzę Wacha i Ugonoha.

[Wit]

Kogo pokonali: Martin i Ugonoh, że widzisz ich przed Adamem? No chyba, że mówisz o jakimś swoim rankingu, który nie jest na podstawie samego resume.

[Wietnam]

Miller też ma co najwyżej Kassiego na rozkładzie.

[KrychuTMT]

Jeżeli pokonanie gromadki bumów i wypierdolenie się na 1 poważnym rywalu wystarczy, żeby być wyżej niż KOwnacki to ja nie mam pytań xD.

[Hugo]

(16-07-2017 06:51 PM)KrychuTMT napisał(a):  Jeżeli pokonanie gromadki bumów i wypierdolenie się na 1 poważnym rywalu wystarczy, żeby być wyżej niż KOwnacki to ja nie mam pytań xD.

Rozumiem, że masz na myśli Martina , który "wypierdolił się" na Anthonym Joshui, walcząc z nim jako mistrz świata. Wśród "gromadki bumów", których pokonał można znaleźć np. Joeya Dawejkę. Nie wspominam już o Głazkowie, bo to była kontuzja.

Ja naprawdę doceniam Kownackiego, ale robienie z niego kolejnej "wielkiej nadziei Polaków w HW" jest bez sensu. Choćby ze względu na warunki fizyczne on nie ma szans na skuteczne walki ze ścisłą czołówką obecnej wagi ciężkiej. Lepiej być realistą, niż głęboko się rozczarowywać co chwilę. Szczyt możliwości Kownackiego to druga dziesiątka HW i title shot przegrany w takim stylu jak Wach z Kliczką.

---

A może z tą "gromadką bumów" chodziło o Ugonoha? Jeśli tak, to chyba masz rację. Nie ma obiektywnych przesłanek, żeby Ugonoha ustawić przed Kownackim.

[KrychuTMT]

Tak, chodziło mi o Izu Ugonoha. Z kondycją na 3 rundy KOwnacki zrobiłby z nim to samo co ze Szpilką.

[Gogolius]

Browne, Martin, Hammer - kto by wrzucił takich bokserów (wszystkich trzech) do top10 HW. Algorytm boxreca jest jaki jest. Najważniejsze, żeby Kownacki zaistniał w rankingach i mógł toczyć walki na wyższym poziomie -> to będzie więcej pieniążków i większa sława.

W sumie Kownacki dostał 100 tys. zielonych. Tyle Szpilka dostał za Ty Cobba.
Złośliwi mogliby stwierdzić, że cena za buma się nie zmienia

[Wietnam]

Adaś chciałby walki z Arreolą

Adam Kownacki (16-0, 13 KO) zdradził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że chciałby w
kolejnej walce skrzyżować rękawice z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej
Chrisem Arreolą (36-5-1, 31 KO). 28-letni pięściarz z Łomży w sobotę wygrał z Arturem Szpilą,
odnosząc największy sukces w zawodowej karierze.

- Mógłbym od razu walczyć na przykład z Arreolą, to byłaby dla mnie najlepsza opcja. Jest znanym
bokserem, stworzylibyśmy wojnę w ringu - przekonuje "Baby Face".

Kownacki po sobotniej wygranej jest chwalowny przez wielu ekspertów, chociaż on sam nie popada
w hurraoptymizm i zwraca uwagę, że wciąż ma nad czym pracować.

- Po zejściu z ringu trener nie za bardzo mnie chwalił, choć był szczęśliwy. Od razu powiedział, że
do poprawy jest lewy prosty i praca nóg. Do końca roku popracuję nad tym - zapewnia zawodnik
mieszkający na co dzień w Nowym Jorku.

Dla Kownackiego było to drugie tegoroczne zwycięstwo. W tyczniu Polak zastopował w drugiej
rundzie Joshuę Tufte.