Powrót Tomasza Adamka
|
20-03-2012, 12:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-03-2012 12:36 PM przez Maynard.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Powrót Tomasza Adamka
Już w sobotę 24 marca na ring wraca po kilku miesięcznej przerwie czołowy polski pięściarz Tomasz Adamek. Jego rywalem będzie Nagy Aguilera znany m.in z walki z byłym rywalem Adamka Chrisem Arreolą. Postanowiłem przeanalizować kilka walk Tomka,jego aktywność w ringu a w szczególności wyprowadzane ciosy.
Walczy się tak jak przeciwnik pozwala-wiadomo. Zadaniem dla najlepszych jest to by narzucić swój styl,swoje warunki walki w efekcie kontrolować przebieg pojedynku. Zacznijmy od walki z Witalijem Kliczko.Mistrz WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko wyprowadził w ciągu 10. rund walki z Tomaszem Adamkiem dokładnie 608 ciosów, z czego 230 doszło celu. Adamek wyprowadził tych ciosów połowę mniej, bo dokładnie 301, z czego tylko 89 można było zaliczyć jako celne. Nie lepiej wygląda statystyka ciosów prostych. Tu także królował Witalij Kliczko, który na 414 ciosów trafił Adamka aż 140 razy. Polak wyprowadził zaledwie 166 ciosów prostych, z czego tylko 54 uznano za celne. Statystyka ciosów mocnych przedstawia się bardzo niekorzystnie dla Adamka, który wyprowadził zaledwie 35 (wszystkich 134) mocnych i celnych ciosów, przy aż 90 (wszystkich 194) mocnych celnych ciosów w wykonaniu Kliczki. Widać po tych statystykach,że Tomek podporządkował się stylowi Witalija dla którego ta walka była spacerkiem. Dlaczego? Tomek jako były cruiser z wagą 98 kg,bez wielkiej siły fizycznej,sporo niższy o mniejszym zasięgu rąk niz panujący mistrz swojej szansy mógł upatrywać jedynie w półdystansie. Niestety Witalji szybko wybił Tomaszowi ten pomysł z głowy przez co oglądaliśmy Tomka strasznie zagubionego,bez pomysłu na walkę. Koniec tej walki mógł być jeden. Porażka w słabym stylu. Powód? Walka na zasadach Ukraińca przy warunkach Tomka skazana była na klęskę. Teraz zajmiemy się pojedynkiem z Arreolą. Tutaj także Tomek ustępował warunkami fizycznymi swojemu rywalowi: 8cm róznicy wzrostu i kilkanaście kilogramów wagi więcej po stronie Arreoli. Jednak podstawowe różnice w walkach z Witalijem i Chrisem są dwie: 1.Mimo przewagi fizycznej Arreola klasą nie może się równać z Ukraińcem. Wiemy,żę Arreola jest silny jak tur, ale walczy chaotycznie i razi ślamazarnością. Kliczko zaś zawsze jest świetnie przygotowany,ma ogromne doświadczenie,jeszcze lepsze warunki fizyczne od Arreoli i nie wybacza błędów. 2.Tomasz Adamek z walki z Arreolą i z walki z Kliczką to dwaj różni pięściarze co podkreślał sam Tomek. W walce z Witalijem wyraznie nie był sobą. W starciu z "Koszmarem" był zdecydowanie szybszy,aktywniejszy i znając liczne wady Arreoli zdecydowanie pewniejszy siebie. Poszedł na wojnę bez kalkulacji mówią o tym statystyki ciosów: Jak wyliczono Adamek miał 631 uderzeń, z których 197 doszło celu (31 proc.). Arreola zadał 532 ciosy, ale skutecznych było 127 (24 proc.). Również pod względem mocnych ciosów (power shots) lepszy był polski pięściarz - 309/128, przy 213/67 rywala.12-rundowy pojedynek ringowy był bardzo wyrównany. Sędziowie Barry Druxman i Joseph Pasquale punktowali na korzyść Adamka, odpowiednio 115:113 i 117:111, zaś Tony Crebs wytypował remis 114:114. Widać wyrażnie,że Tomek się nie przestraszył potężnego rywala i dzięki pewności siebie oraz dobremu przygotowaniu spokojnie wypunktował Chrisa Arreolę. Teraz przejdę do walki z Vinnym Maddalone- walki w której Adamek był zdecydowanym faworytem. Jak sobie poradził z tym "piętnem" praktycznie po raz pierwszy w królewskiej kategorii(nawet w walce z Gołotą część fachowców widziała realne szanse na zwycięstwo Andrew)? Adamek był po raz kolejny pewny siebie,był szybszy,silniejszy,przewyższał rywala w każdym elemencie bokserskiego rzemiosła. Przypominał siebie z kategorii cruiser choćby z pojedynków z Pinedą czy Banksem. Pełna kontrola ringowych wydarzeń. Świadczą o tym statystyki: ciosy zadane/celne Adamek 384/171 (45%), Maddalone 136/41 (30%) ciosy proste Adamek 198/64 (32%), Maddalone 27/5 (19%) tzw. silne ciosy Adamek 186/107 (58%), Maddalone 109/36 (33%) Pewna wygrana,Maddalone od ciężkiego nokautu uratował narożnik poprzez poddanie swojego zawodnika. Więc jak mając te wiedzę może wyglądać walka z Aguilerą? Tomasz jest faworytem tej walki. Spodziewam się ze 2-3 pierwsze rundy mogą paść łupem Aguilery który jest szybkim pięściarzem i może ruszyć odważnie do przodu,zaatakować. Tomek wraca po dłuższej przerwie i pewnie będzie chciał sie w ringu w pierwszych rundach "zadomowić". Jednak z upływem kolejnych rund doświadczenie Tomka weżmie górę. Góral wygląda na dobrze przygotowanego,widać poprawę muskulatury a co za tym idzie miejmy nadzieję-silniejszy cios. Tomek jest świadomy,że jakakolwiek wpadka może zamknąć mu drzwi do chwały w królewskiej kategorii. Spodziewam się TKO na Aguilerze w okolicach 8-9 rundy a głównymi czynnikami przemawiającymi za Adamkiem będąoświadczenie,spryt,dobre przygotowanie kondycyjne i niewątpliwie duży talent. Według mnie Tomasz Adamek przy odpowiedniej taktyce(np z walki z Arreolą,Estradą) i dobremu przygotowaniu fizycznemu jest w stanie rywalizować jak równy z równym z czołówką wagi ciężiej. PeterManfredo Po co kolejny temat o Adamku, skoro jego najbliższej walce dedykowany jest już ten: http://www.forum.bokser.org/thread-289.html, a gdzieś jest jeszcze jeden temat poświęcony temu pięściarzowi? zamykam. Maynard |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości