Braehmer vs Cleverly

[kubala1122331]

Ja za lepszego pięściarza uważam Cleverly'ego i na neutralnym terenie stawiałbym na Brytyjczyka. W Niemczech jednak szanse Braehmera zdecydowanie wzrastają. Walijczyk nie dysponuje zbyt mocnym uderzeniem i nie za bardzo widzę, jakby miał tę walkę wygrać. Jestem przekonany, że będzie szybszy od Niemca, jego akcje będą skuteczniejsze i celniejsze, ale jednak nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby znokautował Braehmera. A na punkty? Chyba dobry Bóg musiałby punktować pojedynek, bo liczenie na obiektywność sędziów punktowych byłoby głupotą. Jak to widzę? Braehmer przez wałek, albo nawet przed czasem, ale tylko wtedy, kiedy Clev postawi wszystko na jedną kartę, wiedząc, że na punkty nie wygra i nadzieje się na jakąś kontrę.

Walka sama w sobie nawet interesująca, ale gdyby była na innym terenie. Skoro jest w Niemczech, jakoś nawet nie mam ochoty odpalać streama, bo przez 12 rund będę czuł paskudne oszustwo i za cholerę nie będę mógł skupić się na pewnie niezłej potyczce.

Koelling vs Liebenberg ma ten sam podtekst. Normalnie stawiałbym na przybysza z RPA, ale Sauerland nie da przegrać swojej "nadziei".

[Terminator]

u mnie remis na półmetku

---

I co? Koniec walki, Braehmer nie zdolny do walki, prawdopodobnie kontuzja reki

[Hugo]

Też widziałem tę walkę koło remisu po 6 rundach, czyli zanosiło się na zwycięstwo Braehmera. Z drugiej strony miałem nadzieję, że Cleverly lepiej to wytrzyma kondycyjnie i zajedzie Niemca w ostatnich rundach. Kontuzja chyba autentyczna. Wskazany byłby rewanż, z tym że teraz w UK i niech Braehmer udowodni, że jest lepszy. Walka była na dobrym poziomie.

[Arkao]

Czyli mamy nowego mistrza?

[Hugo]

Mamy nowego pół-mistrza z półpaścem, bo WBA Super ma Kowalow. Nie oglądałem walki Liebenberg - Koelling, ale z tego co piszą to Niemiec wygrał na skutek wałka.

[Wilczekstepowy]

Pisaliście, że walka była koło remisowa. Ale szła ze wskazaniem na którąś ze stron? Sędziowie punktowali 58-56 dla Niemca. Mogło tak być czy był to już drobny podkop pod wał? Bo już spotkałem się na konkurencji z jedną taką opinią.

[Hugo]

Walka była trudna do punktowania. Rundy 1 i 4 wyraźnie dla Cleverly'ego. Pozostałe bardzo wyrównane, ale chyba jednak trzy z nich (2,3 i 5) minimalnie dla Braehmera, 6 na remis. Punktację 58:56 można uznać za dość życzliwą dla Niemca, ale mieszczącą się w granicach przyzwoitości. Tym bardziej, że Braehmer był mistrzem, a walka odbywała się w Niemczech.

[Wietnam]

Breahmer prowadził na punkty 4:2 w rundach u mnie do momentu przerwania, bił mniej ale za to celnej
Clev dużo wachlowania, obcierek gardy Jurgena, wchodziły mu momentalnie fajne ciosy na tułòw,
myślę że jak walka trwała by dalej to Niemiec wygrałby na punkty i to bez kontrowersji,
Clev trochę bez myśli walił ze wzrokiem skierowanym na mate,
Dobre jest to ze sztywniacy tacy jak Abraham czy Jürgen nie będą kiśić już tych pasów,
choć pas Jürgena stoi w drugim sorcie, teraz piastuje go Cleverly i zaczyna
zebrać o niego Fonfara, .