Ankieta: Czy doping w sporcie powinno się zalegalizować?
Jestem za całkowitą legalizacją
Jestem za częściową legalizacją
Nie wiem, co o tym sądzić
Jestem za całkowitym zakazem
[Wyniki ankiety]
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niedozwolony doping w sporcie
27-01-2017, 07:31 PM
Post: #31
RE: Niedozwolony doping w sporcie
Teściowa dosypała mu czegoś do zupy, bo nie chciał zabrać jej ze sobą do Ameryki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-03-2017, 06:53 PM
Post: #32
RE: Niedozwolony doping w sporcie
Kto właściwie karze zawodników? Kto ich zawiesza? Dlaczego Wawrzyka, Jeżewskiego i Cieślaka straszy się 4 latami zawieszenia a taki Powietkin będzie mógł dalej sobie walczyć tylko, że nie w WBC? Jak już widać dużo tu zależy od tego, jak bardzo znany jest bokser i jak bardzo wpływowego ma promotora. Ale nie tylko. Chyba najwięcej zależy od federacji krajowych? Bo to w praktyce może oznaczać, że jak Polski Związek Boksu zawiesi Polaków to na rosyjskiej licencji dalej będą sobie mogli kontynuować karierę?

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-03-2017, 09:56 PM
Post: #33
RE: Niedozwolony doping w sporcie
1) zależy kto sankcjonuje walkę, Jeżewski czy Cieślak będzie karany przez IBF, Wawrzyk przez WBC
2) polski związek bokserski chyba nie współpracuje z międzynarodowymi instytucjami więc jak sankcjonuje u siebie walki to nikogo na zewnątrz to nie obchodzi (wtedy w ogóle nie ma testów)
3) licencja innego kraju skutkuje wtedy, gdy zawodnika blokuje jego własny kraj (jak Chisora, który z Hayem boksował pod egidą Luksemburga)
4) żeby skutecznie zablokować zawodnika musi dojść do współpracy kraju i federacji bokserskich
5) kary zazwyczaj sięgają do dwóch lat, często są skracane, a liczone są nie od ogłoszenia ale od ostatniej walki przez co kary takiego Wacha czy Tepera nie są zbyt dotkliwe
6) ogólnie niezły bajzel z tym jest
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-03-2017, 10:56 PM
Post: #34
RE: Niedozwolony doping w sporcie
Dokładnie. Bajzel wręcz nieprawdopodobny.

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-03-2017, 06:13 PM
Post: #35
RE: Niedozwolony doping w sporcie
Nie bajzel, tylko świadome zaciemnianie tematu. Niedawno sam Deontay Wilder raczył był oświadczyć, że zawodowy boks to przede wszystkim biznes. W biznesie poczynione inwestycje powinny się zwracać a promotorzy potrafią wykładać na swoich podopiecznych naprawdę duże pieniądze, nie mówiąc już o federacjach, które również pobierają od swoich mistrzów bardzo słone opłaty. Dlatego z punktu widzenia biznesu nikomu nie zależy na tym, żeby złapanych na koksie zawodników karać, gdyż wszyscy na tym tracą a zyskuje tylko paru pięknoduchów, wierzących w jakieś idee uczciwej rywalizacji.

Gdyby z boksu zawodowego naprawdę chciano wyplenić doping, wystarczyłoby jakieś ogólnoświatowe spotkanie krajowych związków bokserskich, na którym przyjęłoby zasadę, że zawodnik złapany na dopingu dostaje z miejsca obligatoryjne 4 lata zawieszenia albo wylatuje w ogóle, zaś wszystkie związki będą honorowały zawieszenie któregokolwiek z nich. W ten sposób pięściarz zawieszony w Polsce nie zaboksowałby już nigdzie indziej. chyba że w jakimś Górnym Pierdustanie, na ringu ustawionym pośród pastwiska dla kóz. Tak się jednak nigdy nie stanie, co potwierdza zamiecenie pod dywan wpadki Tepera, czy łagodne potraktowanie Guilermo Jonesa, który będąc na koksie zrobił Lebiodzie z twarzy krwawą miazgę.

Podsumowując, cała ta walka z dopingiem psuje biznes. Dlatego walczy się z nim tak samo, jak z emisją CO2. Sprytne europejskie państwa doją frajerów jakimiś "kwotami emisyjnymi", czy jak to się nazywa, które można sobie kupić i dalej odsprzedawać a Amerykanie i Chińczycy mają to centralnie w dupie, kopcąc ile wlezie, śmiejąc się z eurobaranów. I z koksem jest tak samo. Wpada jakiś Wawrzyk na prymitywnym winstrolu ale taki Joshua już nie, chociaż wystarczy jedno spojrzenie, żeby widzieć, skąd wiatr wieje.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
01-04-2017, 11:41 PM
Post: #36
RE: Niedozwolony doping w sporcie
Wawrzyk, Jeżewski, Cieślak - co z nimi? Ani te organizacje jakoś szybko się nie zabierają do karania zawodników ani też coś sam Wawrzyk nie śpieszy się z ujawnieniem wyników przebadanych odżywek. Czy może jeszcze nie znalazł laboratorium? Dziwne to jest, że to tak długo trwa.

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
03-04-2017, 06:29 PM
Post: #37
RE: Niedozwolony doping w sporcie
A z czym mają się spieszyć? Sztaby zawodników piszą petycje i odwołania, umniejszając albo bagatelizując winę swoich pupilków, federacje udają, że te brednie czytają i wszyscy zgodnie czekają aż całą sprawa przyschnie na tyle, że będzie o nią pytał tylko jakiś upierdliwy Wilczek. Później uroczyście nałożą po pół roku kary, liczony od czasu złapania, więc stosowne gale boksu z udziałem naszych zuchów można w zasadzie organizować już w tej chwili. Tyle w temacie Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
06-05-2017, 08:30 PM
Post: #38
RE: Niedozwolony doping w sporcie
Cytat:Frank Warren komentuje sprawę dopingu u Furych

Frank Warren odniósł się do kwestii zaplanowanego na poniedziałek przesłuchania Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) i Hughiego Fury'ego (20-0, 10 KO) przez brytyjską komisję antydopingową UKAD. Zdaniem brytyjskiego promotora jego podopiecznym nie grożą żadne poważne konsekwencje.

"Testy antydopingowe były wykonane w lutym 2015 roku, gdy Hughie miał walkę Monte Carlo, a Tyson boksował w Londynie. Znaleziono wtedy ślady nandrolonu, normy były przekroczone minimalnie w próbkach obu, ale tylko w jednej od każdego. Od tamtej pory żaden z nich nie wpadł na żadnym teście." - napisał Warren w cotygodniowym felietonie.

"Nieprawdą jest, że oni tłumaczyli się zjedzeniem dzika. To miało związek z dietą wysokobiałkową, na której byli. UKAD nie zawiesiła ich, odbyło się spotkanie, na którym przekazano im informację, by uważali na to, co jedzą, bo przed Tysonem była wielka walka z Władimirem Kliczką. Obaj sądzili, że to już koniec tej sprawy. Gdyby Tyson zrobił coś nie tak, nie pozwolono by mu dalej walczyć. A jednak Tyson pokonał potem Kliczkę a Hughie miał dziś walczyć z Parkerem o pas WBO. Potem sprawy Tysona wymknęły się spod kontroli, zaczął brać kokainę, wykryto ją w testach VADA, a gdy wysłannik UKAD chciał go sprawdzić, Tyson go zwyzywał i odmówił badania. Potem Peter Fury dzwonił do nich z przeprosinami, chciał, by wrócili zbadać Tysona, ale oni odmówili i dlatego został zawieszony, nie ze względu na testy z 2015 roku." - podkreślił promotor byłego mistrza wagi ciężkiej, dodając: "Przesłuchanie Tysona odbędzie się w poniedziałek. Jeśli odzyska licencję, to zaboksuje 8 lipca." całość tutaj

Póki, co to wygląda tak, że konsekwencje dopingu będzie ponosił jedynie Powietkin. Wszystkich oczyszczą, nawet chyba Polaków skoro Cieślak ma niedługo walczyć, jak gdyby nigdy nic.

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości