Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
22-02-2019, 09:48 AM
Post: #791
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Przeczytałem dwa dni temu wywiad z Wasilewskim. Z ciekawszych rzeczy: gala Wach-Szpilka wyszła na minimalnym minusie przez co bez dodatkowego sponsora bokserzy nie dostaną nawet takich samych gaż jak za pierwszy pojedynek. Wasilewski proponuje połowę tego co było, Szpilka chciałby dwa razy więcej - ten element zdaje się blokować rewanż.
Oprócz tego zaznaczył, ze ciągle ciężko Włodarczykowi znaleźć rywala - a najbliższy przeciwnik to zawodnik, z którym sam Diablo głośno mówi że nie chce walczyć, ale z braku laku trzeba. Jednocześnie Wasilewski nie wierzy w walkę Szpilka-Włodarczyk w najbliższym czasie (takie trochę mam wrażenie, jakby Andrzej chronił Diablo rzucając teksty w stylu "takie walki takiemu mistrzowi jak Krzysiek nie są potrzebne"). |
|||
22-02-2019, 11:34 PM
Post: #792
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
(22-02-2019 09:48 AM)Gogolius napisał(a): Jednocześnie Wasilewski nie wierzy w walkę Szpilka-Włodarczyk w najbliższym czasie (takie trochę mam wrażenie, jakby Andrzej chronił Diablo rzucając teksty w stylu "takie walki takiemu mistrzowi jak Krzysiek nie są potrzebne"). A ja mam wrażenie, że Wasilewski chroni swojego pupilka Szpilkę, obłudnie tłumacząc, że to dla dobra Diablo. http://www.the-best-boxers.com |
|||
28-02-2019, 11:27 AM
Post: #793
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Balski ma problem ze swoimi promotorami. Wydał niedawno oświadczenie w którym opisuje, że nie jest zawodnikiem Tymexu. Jednocześnie Tymex twierdzi, że ciągle mają ważny kontrakt.
Sam Balski nie wie do kiedy ma umowę (!) i wszystko załatwia przez swojego menadżera i adwokata. W wywiadzie, który ostatnio przeczytałem stwierdził, że "słyszał iż promotor może zawiesić jego karierę nawet na 5 lat,jeżeli tak się stanie to skończy karierę". Bardzo dziwnie to wygląda, jakby Balski nie był w 100% skoncentrowany na boksie (co z resztą było widać w jego ostatniej walce). Ogólnie Balskiemu nie podobało się to, że był prowadzony na pół gwizdka: miał trenera na dwa miesiące, a kolejne pół roku pracował sam. Alternatywą dla Balskiego jest powrót do pracy kierowcy i ruszenie w trasę. |
|||
01-03-2019, 10:49 AM
Post: #794
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Runowski miał walczyć we Francji z Yannickiem Dehez. Walkę w Tuluzie w dn. 16 marca awizował Boxrec, ale nazwisko Polaka zniknęło z rozpiski. Nowy rywalem Francuza jest Włoch Alessandro Caccia. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
http://www.the-best-boxers.com |
|||
07-03-2019, 02:27 PM
Post: #795
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Najman walczy pod koniec kwietnia rewanż z
Biggisem anonser gali ma być Bruce Buffer brat Michael'a gość od UFC. Najman ma bójny świat według niego jest najlepszym zawodnikiem wszechgalaktyk i musi go zapowiadać ktoś poważny |
|||
09-03-2019, 09:33 PM
Post: #796
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Powiedzcie mi otwarcie , czy Szeremeta ma po
co wychodzić otwarcie do GGG? ? Garnek mówił na swoim yt że team Gołowkina czeka na wynik walki z Francuzem, przecież Szeremeta z GGG to kompletny miss match jak wiem że rodak ale to nie może zasłaniać oczów, Kamil skończył by jak Martirosyan przecież. To będzie ciężke KO. Strczu z GGG to tak ale Szeremeta? Nawet w snach tego nie widzę. |
|||
09-03-2019, 11:22 PM
Post: #797
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Wygrał Kamil , ale walka bardzo słaba. Gołowkin
by ich dwóch zmiótł z ringu naraz, niech Szeremeta jeszcze pobroni tego pasa, z czołówką jeszcze bez szans, taki Lemieux by dziś Kamila znokautował w trzy rundy. Narazie nawet do Stricza daleko. Dziś Szeremeta w drugiej połowie walki z tym średniakiem z drugiej setki boxrecu pokazał ile mu brakuje do walki o pas. |
|||
10-03-2019, 12:11 AM
Post: #798
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Bardzo przeciętna postawa Szeremety. Francuz był naprawdę bardzo słabym pięściarzem, a miał momenty, kiedy zaskakiwał defensywę Kamila. Ogólnie miałem wrażenie, że Polak od czwartej rundy dziwnie opadł z sił - mniejsza częstotliwość ciosów, mniejsza presja i problemy z powrotem do defensywy. Ogólnie, miałem złe przeczucia co do werdyktu. Gdyby sędziowie dali takie 115-113/114-114 na Francuza to napisałbym, że wałek, ale widziałem większe. Na szczęście, wszystko było uczciwie.
Jeśli chodzi o podbój USA to nie ma o czym mówić. Kamil pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy. Skupić się na europejskim ringu byłoby bardziej rozsądnym rozwiązaniem. |
|||
10-03-2019, 12:32 AM
Post: #799
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Gdyby jeszcze miał porządny cios Szeremeta to przy
tej jego bierności i nogach z betonu, jeszcze miałby jakieś szansę, ale to są tak duże capanki, że Kamil nawet z mistrzem Wielkiej Brytanii, Williamsem nie ma czego szukać w ringu. No nic w średniej najbardziej liczę na Stricza i tutaj mamy chociaż podstawy, prawdziwa walka za tydzień. |
|||
10-03-2019, 11:03 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2019 11:05 AM przez szalonyAli.)
Post: #800
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Ta walka nic nadzwyczajnego o Szeremecie nie powiedziała. Ma normalne warunki jak na kategorię , którą walczy, jest nawet trochę przymały. Technicznie jest na dobrym poziomie, nie dysponuje silnym ciosem. Pas EBU zdobył ku zdziwieniu wielu szybkim nokautem. Wynikało to po prostu tego , że cios mu wszedł . Rywal nie należał to jakiś szczególnie szklanych . Kamil po prostu jest zawodnikiem , który bardzo przykłada się do treningów. Wszyscy wiedzą, że ma słaby cios, więc postawiono a taki trening, aby wykrzesać z tego ciosu jak najwięcej. Kamil bije bardzo poprawnie, nie pcha ich z reguły na siłę i stara się trafiać w punkt. To ogromne poprawia jakość ciosu, ale nie zmienia braku siły fizycznej. Zresztą to było widać tutaj trafił na rywala z słabą defensywą , słabym ciosem ale potrafiącym atakować i mającym całkiem odporną banię i mimo tego , ze dochodziły prawidłowe , mocne bomby Kamila rywal w zasadzie nie miała zadnych kryzysów tylko bodajże 2-3 razy się zachwiał. Ogólnie było widać jakość techniczną po stronie Kamila ale czy ma czegokolwiek szukać z walkam z czołówką. Oni technicznie nie są gorszi a fizycznie całkiem go niszczą. Dla mnie to taki Michalkin .Dobrze przygotowany Kamil może dać kilka równych trudnych rund ścisłej czołówce i w sumie czemu ma nie dostać title shota. Jest szybki , potrafi zejść z ciosu , posiada spory arsenał ciosu , wyprowadza je technicznie , jest niewygodny. Ale jego cios nie robi wielkiego trafienia i w wymianach w drugiej części walki to wyjdzie niestety,
Szeremeta to zupełnie inny przypadek niż striczu. Technicznie i szybkościowo obaj stoja moim zdaniem na podobnym poziomie. Maciek ma lepsze warunki fizycznie i jest o wiele groźniejszy w ataku. U niego był problem natury mentalnej . On ma potencjał jeśli chodzi o siłe fizyczną miał tylko nie mógł go wykorzystać. Jedno , że miał problem z doborem wagi, drugie , że wyjątkowo jak na polskiego boksera nie dostawał węgrów , ale zawodników z solidną głową , którzy w wielu przypadkach chcieli z nim wygrać. Maciek usztywniał się przy zadawnaiu ciosów, nawet gdy powalał zawodnika nie mógł go skończyć. Odpowiednie treningi zrobiły swoje ,Maciek się rozluźnił. To , że na początku kairiery walczył , z odpornymi zawodnikami w sumie wyszło mu na plus nabrał przez to doświadczenia i prszede wszystkim nauczył się bić seriami. Ważne , że się odblokował. Może nie posiada pojedynczego ciosu o sile Golovkina , Alvareza czy Jacobsa , ale także budzi nim respect, a serią jest w stanie zdziałać wiele. Dla mnie to w nim jest nadzieja. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości