Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
15-04-2018, 07:47 PM
Post: #701
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
No to nam Ukrainiec zleje kolejnego czępiona.
To tak pół-żartem, ale dla mnie póki co to chyba Radchenko jest minimalnym faworytem. |
|||
16-04-2018, 08:52 PM
Post: #702
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Nieprzewidywalny rywal na powrót. Wprawdzie Cieślak nie był kontuzjowany tylko złapany na dopingu ale i tak miał długa przerwę. Radczenko rekordu nie ma imponujące, ale w ostatniej walce dał starcie życia. Główka walczył słabo ale Ukrainiec posłał go na deski i napewno jest na fali wznosząc, dlatego jest bardzo niebezpiecznu
|
|||
17-04-2018, 11:34 AM
Post: #703
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Po gali w Nysie wyraziłem przekonanie (w innym miejscu, nie na tym forum), że Radczenko odpuścił Głowackiemu w dwóch ostatnich rundach, czyli zachował się jak rasowy journeyman boksujący nie po to, żeby wygrać, ale ładnie przegrać i w konsekwencji dostać kolejną walkę w Polsce. Wiele osób nie podzielało tego mojego wrażenia, twierdząc, że Radczenko boksował na 100%, ale dzielny Głowacki wywalczył zwycięstwo. Zaangażowanie Radczenki w charakterze rywala Cieślaka pośrednio potwierdza moje przypuszczenia.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
22-04-2018, 03:50 PM
Post: #704
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Mega,wypas długi wywiad z Andrzejem Gmitrukiem.
https://sporteuro.pl/gdybym-spoznil-sie-...-naprawde/ |
|||
26-04-2018, 05:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-04-2018 05:49 PM przez Wietnam.)
Post: #705
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
No to konkurencja, będzie teraz będzie miała tyle
komentarzy co boxingnews.pl Od jutra komentarze na ringpolska tylko za pośrednictwem Facebooka. http://www.ringpolska.pl/74-strony-infor...ddcomments Może część userów przetransferuje się do nas . |
|||
26-04-2018, 07:08 PM
Post: #706
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Ogólnie ringpolska.pl stanowiło swoiste kuriozum polskiego boks - netu. Portal w założeniu mający być klakierską przybudówką KP, po czasie stał się zbiorowiskiem największych krytyków grupy, którzy nie raz potrafili w sposób barwny i zjadliwy wytykać hipokryzję polskich promotorów. Jak widać, niestety, przy pierwszej - lepszej okazji postanowiono rozwiązać problem, tyle że wydaje się być to przysłowiowym wylewaniem dziecka z kąpielą i od jutra ilość komentarzy na rp spadnie drastycznie.
Jeśli jacyś userzy z rp do nas przybędą to bardzo dobrze - zapraszamy |
|||
27-04-2018, 08:09 AM
Post: #707
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Ale to co, nie mogli sobie poradzić z moderacją dlatego idą w inny system?
Trochę takie szukanie rozwiązania na okrętkę. |
|||
04-05-2018, 11:46 PM
Post: #708
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Myślę, że w całym zalewie zalosnych polskich gal, trzeba wyróżnić dzisiejszy event w Kościerzynie, który naprawdę dobrze się oglądało. W transmisji znalazło się osiem walk i tylko jedna była nieoglądalna. Najfajniej pokazał się Kamil Gardzielik, którego nazwisko należy sobie zapamiętać. Z młodych debiutantów najciekawiej pokazał się Ukrainiec Max Miszczenko, który bardzo dobrze radził sobie z agresywnym rywalem, a już krótka kontra nokautująca była naprawdę świetna. Poza tym fajny debiut Kewina Gruchały, ciekawy występ Rafała Grabowskiego, który dużo umie, często bije, ale ma totalną łapę w rękawicy.
Dobrze, że obyło się bez wałka. Michał Bańbuła (rekord 12-30) lał Podłuckiego, ale myślałem, że nie dadzą przegrać Piotrowi. A tu proszę, uczciwy werdykt. Ale sama walka - dramat. O main evencie nie ma co pisac. Przeciętny Jeżewski łatwo ogral Banksa, który jednak przyjechał bez ambicji na zwycięstwo. Ogólnie gala to spore zaskoczenie in plus. Spodziewałem się jakiejś masakry, szybkiego przelaczenia na Ekstraklasę, a było całkiem dobrze. |
|||
20-05-2018, 10:11 AM
Post: #709
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Wczoraj obejrzałem 2 walki z gali w Nadarzynie. Podobał mi się Mateusz Rzadkosz, który wygrał przez TKO9 (kontuzja) z bardzo silnym fizycznie, choć słabo wyszkolonym Lewanem Luchutaszwilim z Gruzji. Na tle rywala Rzadkosz imponował zaawansowaną techniką i rozsądkiem w ringu. To bokser wart dalszego sprawdzania. W drugiej walce Parzęczewski błyskawicznie znokautował pierwszym ciosem Jacksona Juniora. Można by się cieszyć, gdyby nie fakt, że Brazylijczyk, to bokser chyba jeszcze bardziej rozbity, niż Santander Silgado. Obydwaj zostali rozbici głównie przez Rosjan, a teraz Polacy zagospodarowują "bokserskie odpady z Rosji". Takie walki nie dają naszym bokserom zupełnie nic i jest to bezczelne oszukiwanie kibiców.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
21-05-2018, 08:23 PM
Post: #710
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Na głównej odbyła się rozmowa/wywiad z Mateuszem Borkiem. Kilka ciekawostek.
Cały czas toczą się negocjacje dotyczące dobrej walki Adamka za dobre pieniądze w USA, ale Mateusz nie podchodzi do tematu entuzjastycznie, gdyż nie wyobraża sobie, żeby Tomek wygrał taką walkę na punkty. Ale ciągle negocjacje trwają. W idealnej konfiguracji wg Borka, Adamek toczy dwie walki kończąc w 2019 roku w 60-tej walce i 20-tym roku kariery. Złożono zapytanie odnośnie walki z Hayem, a nawet wspólnej gali (żeby np. Joyce zaboksował), ale David raczej jest "retire". Nie ma chęci. Adamek przede wszystkim do HW poszedł za hajsem (niby oczywistość, ale padło coś w stylu "zdawał sobie sprawę że będzie małym ciężkim, ale w cruiser nie zarobiłby dziesiątej części tego co było do zgarnięcia w HW"). Borek mógłby sporo dołożyć Najmanowi za galę na Narodowym, ale w miarę powściągliwy się okazał. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 26 gości