Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
24-03-2018, 10:15 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-03-2018 10:17 PM przez kubala1122331.)
Post: #691
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
W przerwach pomiędzy walkami w Anglii oglądam sobie galę w Dzierżoniowie. Widziałem cały pojedynek Michała Leśniaka z Octavianem Gratiim. Rywal Polaka został oszukany, bowiem od czwartej rundy zupełnie przeważał nad Leśniakiem i minimum cztery starcia wygrał. Sędzia, który punktował 78-75 dla Leśniaka powinien zostać zawieszony, bo to jest skandal.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
24-03-2018, 10:26 PM
Post: #692
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Mnie jednak zawsze trochę dziwią wałki w pojedynkach bokserów, o których wiadomo że świata nie zawojują. To, czy Leśniak ma 1,2 czy 3 porażki w rekordzie to przecież kompletnie bez znaczenia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-03-2018, 12:11 AM
Post: #693
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Przez to, że walki podczas gali w Londynie kończyły się tak szybko, udało mi się zobaczyć pełne 4 z 5 walk z Dzierżoniowa.

Oskar Kapczyński - Daniel Urbański
Cenny sprawdzian dla 18-letniego Kapczyńskiego. Urbański pokazał duże doświadczenie, wygrał nawet czwartą rundę, ale zasłużenie przegrał. Boks Oskara ma wiele braków, ale na tle polskiej mizerii trzeba wyróżnić młodego chłopaka, który nie boi się atakować, walczyć na pressingu i ma już teraz większą kondycję niż Leśniak w swojej szczytowej formie.

Łukasz Maciec - Sebastian Skrzypczyński
Widziałem dwie pierwsze rundy. W pierwszej Maciec był bliski nokautu, ale Skrzypczyński doświadczeniem dotrwał do końca. Druga to pełna dominacja Maćca i podobno tak walka wyglądała do samego końca.

Michał Leśniak - Oktavian Gratii
Bez komentarza. Wałek.

Mateusz Rzadkosz - Lewan Szonia
Nudny Gruzin przegrał wszystkie rundy z będącym bez formy Rzadkoszem. Straszne osiem rund.

Robert Parzęczewski - Andrzej Sołdra
Sędzia, zasłużenie, przerwał walkę tuż po pierwszym liczeniu Sołdry. "Arab" od początku zaatakował, celnie trafił i wykończył rozbitego już przeciwnika. Zgodnie z przewidywaniami, stawiałem na max 3 rundy. Sołdra w ostatnim pojedynku leżał na deskach nawet z jakimś bumem z Gruzji.

Żałosna gala, która w swojej beznadziejności przebiła galę w Nysie. Dziennikarze Polsatu tym razem jednak tak nie byli jednak aż tak bardzo zażenowani, jak wtedy. Missmatch jako walka wieczoru, co dało się przewidzieć. Wcześniej jedna z najgorszych walk, jakie widziałem w życiu i wałek. Kompromitacja.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-03-2018, 01:59 AM
Post: #694
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Sołdra chyba nie ceni swojego zdrowia za bardzo.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-03-2018, 06:25 PM
Post: #695
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Dla mnie jest za delikatny na to, żeby być w stanie przyjmować
ciosy od pięściarzy z czołówki – Diablo o Usyku.

Wywiad:

http://boks24.com.pl/index.php/2018/03/2...na-wywiad/
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-03-2018, 11:33 AM
Post: #696
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Tak jak się mówiło od dłuższego czasu, z walki Syrowatki prawdopodobnie nie będzie sygnału. Już widzę, jakie cuda będą mogły się tam dziać Tongue
https://twitter.com/RingBlogpl/status/97...8959320065
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-04-2018, 05:56 PM
Post: #697
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
12 maja w Wałczu Krzysztof Głowacki zmierzy się z Santanderem Silgado. Silgado jest już bokserem rozbitym i schyłkowym, który od ciężkiej porażki z Kudriaszowem stoczył tylko jeden pojedynek (z bumem o bilansie 0-10). Szału nie ma.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-04-2018, 07:55 PM
Post: #698
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
(11-04-2018 05:56 PM)redd napisał(a):  12 maja w Wałczu Krzysztof Głowacki zmierzy się z Santanderem Silgado. Silgado jest już bokserem rozbitym i schyłkowym, który od ciężkiej porażki z Kudriaszowem stoczył tylko jeden pojedynek (z bumem o bilansie 0-10). Szału nie ma.
Ten bum wszystkie walki przegrał przed czasem, z czego 8 w pierwszych rundach. Po przetarciu z takim rywalem Silgado jest na 100% gotowy na Głowackiego.
Kiedyś kursowały w społeczeństwie następujące pytanie i odpowiedź: "Kiedy będzie lepiej? Już było."
Teraz można by powiedzieć: Kiedy Głowacki będzie boksował się z przyzwoitej klasy rywalem? Już boksował.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-04-2018, 08:13 PM
Post: #699
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Coraz mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że Głowacki ma już najlepsze za sobą. Kontuzje, asekuracyjne prowadzenie, nieprzekonujące występy, problemy osobiste... - nie wygląda to dobrze. Nawet jeśli Wasilewski stanie na głowie i w okresie post WBSS załatwi Krzysztofowi title shot, tak jest to tylko połowiczny sukces, ponieważ dzisiaj w cruiser nie ma słabych pretendentów.

Silgado dobrze sobie radził z Lebiediewem, ale bardzo ciężki nokaut z rąk Rosjanina zakończył jego karierę na poważnym poziomie. W ostatniej poważnej walce, z Kudriaszowem, wyglądał, jak zwyczajny bum.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-04-2018, 12:18 PM
Post: #700
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
2 Czerwca w Legionowie Michał Cieślak zmierzy się z Siergiejem Radczenką. To dobry rywal na powrót dla Michała, który przecież ma za sobą różne turbulencje. Radczenko > Silgado.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości