Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
|
22-12-2017, 02:45 PM
Post: #591
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Wydaje mi się, że Wasilewski wpada w rolę wypalonego promotora, tak jak np. King, czy Sauerland. Gal coraz mniej, sensownych planów wobec bokserów też nie ma, czy jakiejś długoterminowej strategii.
Szkoda, że Borek wyklucza współpracę z Wasilewskim. Myślę, że chody / wtyki w federacjach Wasyla i zapał do organizacji Borka to byłoby optymalne rozwiązanie dla polskiego boksu. |
|||
22-12-2017, 09:12 PM
Post: #592
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Borek bardzo dobrze gada, ale w parze z tym nie idą czyny. Co on takiego wielkiego do tej pory zrobił? Dwie gale, z czego jedna (Częstochowa) kompletnie do dupy, a druga (PBN 7 w Gdańsku) też daleka od oczekiwań i zapowiedzi. Skoro Wasilewski nie pozwolił sprowadzić wartościowych przeciwników dla swoich bokserów, to trzeba było mu (i im) podziękować i powiedzieć o wszystkim opinii publicznej. Wtedy, a nie kilka miesięcy po fakcie. Polsat miał szansę zrobić coś dobrego dla polskiego boksu w oparciu o formułę, która sprawdziła się na PBN 3 (Szpilka - Adamek, Proksa - Sulęcki, Syrowatka, Maciec itd.), czyli wewnętrznej polskiej rywalizacji. Tymczasem kolejne PBN, w których coraz większą rolę odgrywał Borek to w gruncie rzeczy powrót do klasycznego schematu gal Wasilewskiego, czyli nasi "prospekci" kontra przeciętniacy journeymani lub kompletne łachudry z zagranicy. Czy Fred Kassi tak bardzo różnił się od Romana Kracika? Zresztą pomysł "pociągnięcia" polskiego boksu z pomocą Adamka przypomina wystawienie starej szkapy do konkursu WKKW. Jedyny efekt, jaki na razie udało się osiągnąć Borkowi to trwałe skłócenie środowiska polskich promotorów i trenerów. Jeden drugiego utopiłby w łyżce wody i wcale już się z tym nie kryją.
Co do Wasilewskiego, to on się udławił własną zachłannością. Skupił u siebie bardzo wielu bokserów, podczas gdy miał możliwości na dobre poprowadzenie 3-4. W efekcie zajął się Włodarczykiem i Szpilką, a cała reszta wegetowała na zasadzie "czy się walczy, czy się leży, parę tysiączków się należy" pomału tracąc motywację, formę i jakiekolwiek perspektywy kariery. Cały system wzorowany był na Sauerlandzie i przyniósł finalnie, podobnie jak w Niemczech, opłakane skutki. Zarówno sportowo, jak i finansowo. http://www.the-best-boxers.com |
|||
24-12-2017, 07:02 AM
Post: #593
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Znamy kandydatów do walki z Mariuszem Wachem na Stadionie Narodowym. Są to:
Bryant Jannyngs Dereck Chisora Dimitr Kudriasow |
|||
24-12-2017, 08:46 AM
Post: #594
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Najgorsza opcja to Jennings. 12 rund nudziarstwa i z góry wiadomy rezultat (przegrana Wacha na punkty). Z Chisorą byłoby ciekawiej, aczkolwiek Wach zapewne padłby kondycyjnie. Najciekawsza opcja (i dająca największe szanse na wygraną Wacha) to Kudriaszow. Pewnie do tego byłby najtańszy z tej trójki, a przyciągnąłby najwięcej widzów ze względu na realną szansę obicia mordy Ruskiemu przez Polaka. Kiedy ostatni raz coś takiego miało miejsce na ringu bokserskim? Nie pamiętam, bo Czachkijew jako Ingusz się nie liczy.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
24-12-2017, 08:51 PM
Post: #595
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
A dla mnie Czakijew się liczy. Hugo, przeciętny Polak, jak ja, nie patrzy czy Rusek jest Inguszem czy innym "plemnikiem". Rusek, to rusek.
|
|||
24-12-2017, 11:20 PM
Post: #596
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Wyobrażaćie sobie jakby Najman sprowdził jednak Jenningsa ba już nawet "tego" Chisore na narodowy
dla Wacha, i zapełnił stadion wyobrażaćie sobie miny reszty promotorów? |
|||
25-12-2017, 05:41 AM
Post: #597
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Ale nie byłoby w tym nic dziwnego. Masowy odbiorca jaki u nas jest, widzimy na przykładzie KSW. 2-3 "sportowe" pojedynki na poziomie, jakiś freak fight, koncert Edyty Górniak, Kombii i ludzi na Stadionie Narodowym jak mrówek.
Również najbardziej z tej trójki podoba mi się opcja z Kudriaszowem. |
|||
25-12-2017, 11:06 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-12-2017 11:07 AM przez Hugo.)
Post: #598
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
@Wit
100 lat temu dla przeciętnego Anglika lub Francuza nie posiadający własnego państwa Polacy też zaliczali się do "jakichś tam Rusków". A w ogóle to myślę, że stać Cię na nieprzeciętność. http://www.the-best-boxers.com |
|||
25-12-2017, 07:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-12-2017 07:01 PM przez Wietnam.)
Post: #599
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
(25-12-2017 05:41 AM)kubala1122331 napisał(a): Ale nie byłoby w tym nic dziwnego. Masowy odbiorca jaki u nas jest, widzimy na przykładzie KSW. 2-3 "sportowe" pojedynki na poziomie, jakiś freak fight, koncert Edyty Górniak, Kombii i ludzi na Stadionie Narodowym jak mrówek. No tak, dodatkowo ściągnie jakiegoś disco polowca, i stadion pełny. A janusze boks będą traktować jako przerywnik w koncercie a nie na odwrót, niech się Najmanowi uda ta impreza, źle nikomu nie życzę mam chociaż nadzieje że Jennings ma większe ambicje aniżeli występ na jarmarku. |
|||
25-12-2017, 08:58 PM
Post: #600
|
|||
|
|||
RE: Polskie podwórko: bokserzy, promotorzy i gale
Żeby tylko Edyta Górniak nie śpiewała polskiego hymnu przed jakąś walką. Lepiej niech zaśpiewa hymn kraju rywala polskiego boksera, to go zdołuje psychicznie.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości