Głowacki vs Cunningham
|
17-04-2016, 03:01 AM
Post: #111
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
I jeden i drugi potrafią nieźle boksować (widziałem Serba w walce z Lionellem Thompsonem), ale poszli na totalną cepówę. Niemniej, emocjonująca potyczka. Browne pływa.
|
|||
17-04-2016, 03:02 AM
Post: #112
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Browne powinien już dawno być zdyskwalifikowany za trzymanie.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
17-04-2016, 03:08 AM
Post: #113
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Browne vs Kalajdzic
1. 10-8 2. 9-10 3. 10-9 4. 9-10 5. 10-9 6. 8-10 7. 9-10 8. 9-10 --- 74-76 Jak dla mnie Serb jest zwycięzcą. Do tego, nie wiem czy sędzia nie powinien liczyć w ostatniej rundzie Amerykanina. No i Browne miał szczęście w pierwszej rundzie. |
|||
17-04-2016, 03:11 AM
Post: #114
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Sędzia ringowy tej walki tragiczny. Widział nokdaun na Kalajdziciu, którego nie było, a nie widział bezustannego klinczowania Browne'a. Kalajdziciowi należało się zwycięstwo.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
17-04-2016, 03:13 AM
Post: #115
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Wyciągnięto za uszy Browne'a. Nie wygrał tego, nie wiem które rundy dodatkowo można by mu było przypisać. Ringowy i punktowi pomogli.
|
|||
17-04-2016, 03:16 AM
Post: #116
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Wietnam
Jak najbardziej trzeźwy. Ja nie mam zamiaru Główki gloryfikować, bo nie wiem jak wypadł, a widać było problemy kondycyjnie w końcówce. Ale po wypunktowaniu naprawdę solidnego boksera (z którym miał przecież przegrać) w stosunku 8-4 (u 2 sędziów + scorecard WBN) i u jednego 7-5 oraz rzucenie go 4 razy na deski, a potem gadanie, że wypadł fatalnie i tak naprawdę powinien przegrać 12-0 tylko rywal źle zawalczył jest typowym polskim żałosnym wkurzającym pierdoleniem. Nie wiem jak ułożą się jego walki z innymi zawodnikami cruiser, bo i poziom wyrównany. Jeśli natomiast to porównujesz do walki Pacquiao - Algieri, to byłoby tak "No niby Pakman wygrał 120-104, no ale te nokdauny zadecydowały, bo jakby Algieri inaczej zawalczył walka byłaby koło remisu. W ogóle Filipińczyk jest cienki i z każdym solidnym zawodnikiem swojej kategorii jest bezlitośnie ogrywany na punkty". Panowie, nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Wygrał, moim zdaniem zdecydowanie, cieszmy się, a nie gadajmy, że gdyby Cunn zawalczył inaczej to byłoby 12-0 dla Amerykanina, bo to słabe po prostu jest. Dobranoc, uciekam spać, bo padam na mordkę |
|||
17-04-2016, 03:17 AM
Post: #117
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Wałek and still Promotion Browne,.
W ogóle mnie nie przekonuje, , |
|||
17-04-2016, 03:18 AM
Post: #118
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Oglądałem jednym okiem i też jestem zniesmaczony werdyktem, no ale można się było spodziewać wałka po "nokdaunie" w pierwszej rundzie i po przymykaniu oka sędziego na klincze Browne'a.
|
|||
17-04-2016, 03:23 AM
Post: #119
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Liczę jeszcze na popis talentu Spenca na koniec, nie ukrywam kibicuje mu,.
pozdro,. |
|||
17-04-2016, 03:26 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-04-2016 03:34 AM przez redd.)
Post: #120
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Cunningham
Na razie Spence idzie jak czołg. Drugą rundę punktowałem 10:8 dla niego, w trzeciej Algieri walczył trochę odważniej, ale i tak niewiele ugrał.
Ale jatka. Na tle Spence'a naprawdę niezły Algieri wyglądał jak journeyman. Bardziej niż Mayweathera Errol przypomina mi Gołowkina. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 17 gości