Alvarez - Khan

[kubala1122331]

Wreszcie dobry tekst na bokser.org

Zdążyłem przez noc docenić nokaut Alvareza na Khanie, zobaczyłem karty punktowe sędziów i aż mną zatelepało.

[KrychuTMT]

Chyba po zwycięstwie Canelo nad Gołowkinem stracimy co najmniej 1 kolegę z forum XDDD Co do tarczowania, rozgrzewki w trakcie hymnu uważam to za nieodpowiednie, bez względu na to czy robi " rudy śmieć" czy ciapata primadonna Khan

Co do tekstu Dudka to jest zwykłe hejterstwo . Jedynie z punktem nr1 można bezsprzecznie się zgodzić. Z punktami 2 i 3 można polemizować, 4 i 5 świadczą o niechęci do Rudego lub nieumiejętności czytania boksu .

[Gogolius]

Krychu, chyba nie do końca wyciągnąłeś zdanie Leszka Dudka, więc pozwól że tutaj zacytuję najważniejsze fragmenty.

4) Skandaliczny werdykt w walce z Miguelem Cotto.
"Nie czepiam się jednak tego, że w zaciętej walce sędziowie wskazali na bardziej perspektywicznego zawodnika. Chodzi mi o karty punktowe, które całkowicie wypaczyły obraz pojedynku. 118:110, 119:109 i 117:111 "

Nigdzie Leszek nie napisał, że zwycięstwo Alvareza nad Cotto to mega wał i oszustwo. Czepia się (i wg mnie słusznie) wysokiej punktacji, bo 1-2 rundy wygrane przez Cotto to kpina.

5)Punktacja w pojedynku z Austinem Troutem.

"tutaj nie można mieć zastrzeżeń do decyzji sędziów. "Canelo" był minimalnie lepszy i miał prawo wygrać "
"Problem w tym, że w wyrównanej walce, gdzie o wyniku tak naprawdę zadecydował pojedynczy nokdaun Stanley Christodoulou raczył przyznać "Canelo" dziesięć rund (118-109), a Oren Shellenberger osiem (116:111)."

jw. nie chodzi o fakt, że Canelo kontrowersyjnie wygrał z Troutem bo wygrał zasłużenie. Problemem jest rozmiar zwycięstwa, bo gdzie 115:112 a gdzie 118:109.

Alvarez jest jednostronnie, czysto subiektywnie oceniany przez punktowych, którzy z jego równych walk robią walkę do jednej bramki (Cotto, Trout), a walk gdzie prezentuje się gorzej od oponenta, robi się jego mniej lub bardziej wyraźne zwycięstwo (Lara, Khan).

Problemem jest fakt, że niezależnie co Khan by zrobił i tak by to przegrał, skoro po pięciu rundach, gdzie nawsadzał sporo tych swoich prostych, dwóch sędziów i tak widziało przewagę człapiącego Alvareza.

[kubala1122331]

Krychu
Polemizowanie z punktami 2 i 3 oraz nie zgadzanie się z 4 i 5 świadczą o hejterstwie, albo nieumiejętności czytania boksu

Ewentualnym zwycięstwem Canelo nad Gołowkinem się nie przejmuję. I tak do tej walki nie dojdzie, rudy pewnie zaproponuje GGG podział kasy 80/20, a potem zwali winę na Kazacha, że ten przed nim ucieka. Panowie spotkają się w ringu, jak Giennadij będzie miał 50 lat i nie mam wątpliwości, że wtedy faktycznie wygra Clownelo.

[Gogolius]

Ciężko już raczej będzie szukać winnego po stronie GGG, bo jeżeli obozy się nie dogadają to będzie przetarg jak w przypadku Wilder-Povietkin, z zachowkiem dla zwycięzcy itd. Jasne, że wtedy Alvarez zgarnie więcej (bo jest mistrzem) a do tego dostanie większe bonusy z PPV, ale Golovkin powtarza że jemu nie chodzi o biznes tylko o boks, on chce zunifikować cztery pasy i do widzenia

[KrychuTMT]

@Gogo
Prawie wszystkie gwiazdy, mistrzowie,czołówka mają takie werdykty w resume( chociażby wspomniani Lara czy Cotto ). Dlaczego, pan Dudek nie skomentował werdyktu w walce Sęka skoro z niego taki strażnik punktacji sędziów ? Krytykujemy Rudego, ale już swoich nie bo jeszcze nie udzielą wywiadu dla bokserka.org XDD. Czepiamy się dziennikarzy HBO o wychwalanie gwiazdorów, a sami chronimy swoich "gwiazdorków"

@kuba
Podział 80/20 byłby jak najbardziej ok, spójrzmy na zarobki Alvareza i GGG...

[Wilczekstepowy]

Czy jest szansa na to aby ewentualna walka Gołowkin vs Canelo odbyła się gdzieś w Europie? Tak pytam, bo bym z przyjemnością zobaczył to na żywo.

[Wit]

Krychu robi za kolejnego prowokatora na forum.bokser.org ? Możemy się czepiać Sęka. Możesz sam na pisać o tym artykuł, ale Sęk a Canelo to są dwaj inni zawodnicy z całkiem innej półki sportowej i finansowej. A to już się dzieje nagminnie, że Alvarez co by w ringu NIE ROBIŁ i tak wygrywa rundy. Całego artykułu Pana Dudka nie przeczytałem, ale zgadzam się z przedmówcami, że odpowiednio dobierał słowa i czepia się nie o to, że Canelo wygrywa, ale o to, że po zaciętych walkach dostaje po 10 rund od każdego sędziego. Ludzie, czytanie ze zrozumieniem.

[kubala1122331]

Mówienie, że sędziowie Larze tyle samo pomogli w karierze co Alvarezowi to jest już wyższy poziom abstrakcji. Odechciewa się w klawiaturę walić

[Metzger]

Na dzień dzisiejszy rudy jest wymarzonym przeciwnikiem na 50 walkę Floyda. Żaden Garcia czy Broner nie dadzą mu tyle kasy co Canelo, który w bonusie dorzuci mu pas WBC w kolejnej kategorii wagowej. Z tym że rudy dzisiaj nie potrzebuje Floyda, bo jak powiedział Atlas, może zarabiać nawet na walkach z taksiarzami.

Inna kwestia, która mnie nurtuje - jak długo będzie on w stanie utrzymywać się w aktualnej wadze. Podejrzewam, że w wieku 30 lat będzie już wyraźnie past prime.