Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bokserzy o polskich korzeniach
23-04-2016, 10:06 PM
Post: #11
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
No, ten Lopez będzie trudniejszy do znokautowania. Do tej pory żadnego ko, tylko tko i to w ostatniej lub przedostatniej rundzie.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-05-2016, 10:14 AM
Post: #12
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
Myślę, że do bokserów o polskich korzeniach należałoby zaliczyć reprezentanta Ukrainy Eduarda Skawińskiego. Niestety, znowu tylko na podstawie brzmienia imienia i nazwiska, bo poważniejszych dowodów jego polskości brak. Skawiński ma 25 lat, bilans 4(2) - 0 i chyba niezłe perspektywy. W każdym razie jego dwaj ostatni rywale, których znokautował, to byli bokserzy znani z silnego uderzenia.

Jeśli już mowa o "Polakach" z nazwiska, to 4 czerwca w Magdeburgu przed bardzo trudnym zadaniem staną bracia Lewandowscy. Christian zmierzy się z Agitem Kabayelem o EBU-EU, a Dennis z Tomem Schwarzem o WBO Youth. O ile Christian chyba powinien sobie poradzić z tureckim osiłkiem, o tyle szanse Dennisa z idolem niemieckiej młodzieży są raczej marne. Podejrzewam, że zamysł propagandowy jest taki, że Schwarz pobije młodszego Lewandowskiego, a potem zorganizuje się jego walkę ze starszym mającym pomścić brata. Wierzę jednak, ze Christiana Lewandowskiego stać na pozamiatanie ringu celebrytą.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-05-2016, 08:37 AM
Post: #13
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
Na gali w Hammond zwycięstwa przez ko w 1 rundzie odnieśli Nicholas Mazurek (ciężka) i Tom Zbikowski (cruiser). Rywale byli słabiutcy. Pora na trochę lepszych.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
16-05-2016, 09:48 AM
Post: #14
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
(15-05-2016 08:37 AM)Hugo napisał(a):  Na gali w Hammond zwycięstwa przez ko w 1 rundzie odnieśli Nicholas Mazurek (ciężka) i Tom Zbikowski (cruiser). Rywale byli słabiutcy. Pora na trochę lepszych.

Dokładnie nic nie pokazali, ale zwycięstwa jakby nie było są. To dobrze wróży na przyszłość.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-05-2016, 10:21 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-05-2016 10:31 AM przez Wilczekstepowy.)
Post: #15
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
(11-05-2016 10:14 AM)Hugo napisał(a):  Jeśli już mowa o "Polakach" z nazwiska, to 4 czerwca w Magdeburgu przed bardzo trudnym zadaniem staną bracia Lewandowscy. Christian zmierzy się z Agitem Kabayelem o EBU-EU, a Dennis z Tomem Schwarzem o WBO Youth. O ile Christian chyba powinien sobie poradzić z tureckim osiłkiem, o tyle szanse Dennisa z idolem niemieckiej młodzieży są raczej marne. Podejrzewam, że zamysł propagandowy jest taki, że Schwarz pobije młodszego Lewandowskiego, a potem zorganizuje się jego walkę ze starszym mającym pomścić brata. Wierzę jednak, ze Christiana Lewandowskiego stać na pozamiatanie ringu celebrytą.
A wiadomo może, jak te dwie walki z Lewandowskimi są obstawiane przez bukmacherów?

Christian to na pewno HW? Wygląda bardziej na cruiser. Natomiast jego brat Dennis jest, że tak delikatnie powiem, nieco "sadełkowaty". Że to HW to nie mam wątpliwości. Wink Nawet całkiem fajną walkę dał z Aksentijevic... ale raczej nic wielkiego z niego nie będzie.

Wracając do Christiana to faktycznie się wydaje, że ma petardę w łapach...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-05-2016, 06:09 PM
Post: #16
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
(26-05-2016 10:21 AM)Wilczekstepowy napisał(a):  Christian to na pewno HW? Wygląda bardziej na cruiser.

Dwumetrowi cruiserzy rzadko się trafiają.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
05-06-2016, 12:21 AM
Post: #17
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
Niestety, obydwaj bracia Lewandowscy przegrali swoje walki w Magdeburgu. Bardziej boli porażka Christiana, który przegrał w 7 rundzie przez nokaut z Agitem Kabayelem. Była to bardzo ciekawa i stojąca na dobrym poziomie walka o pas EBU-EU. Przede wszystkim toczyła się w zawrotnym, jak na wagę ciężką tempie. Narzucił je Kabayel, a Lewandowski przyjął wymianę ciężkich ciosów. W 1 rundzie udawało mu się skutecznie stopować prostymi atakującego Turka i chyba ją wygrał. Druga z kolei była dla Kabayela, który kilkakrotnie mocno trafił Lewandowskiego w korpus. Na początku trzeciej Kabayel zachwiał się po mocnym ciosie Christiana, który poszedł za ciosem, ale jego rywal przetrwał kryzys i sam z kolei mocno zaatakował pod koniec rundy. Od 4 rundy było widać, że obydwaj się już wystrzelali i ich ciosy nie maja początkowej mocy. W tej sytuacji o zwycięstwie zadecydowała kondycja. Niestety, to z Lewandowskiego bardziej zaczęło schodzić powietrze. W piątej rundzie niby szło mu dobrze, trafiał częściej od rywala, ale na przerwie oddychał nogawkami. W szóstej rundzie zaczął się już chwiać ze zmęczenia i ledwie dotrwał do końca. Na początku siódmej po serii ciosów Turka osunął się na kolana i dał wyliczyć sędziemu. Nokaut był ze zmęczenia i Lewandowski na pewno nie jest rozbity, ale porażka jest dotkliwa. Myślę, że zadecydowała lepsza taktyka Kabayela, który konsekwentnie postawił na zajechanie przeciwnika i swój cel osiągnął. Trenerzy Lewandowskiego chyba za bardzo liczyli na jego siłę ciosu, a rywal okazał się bardzo silny fizycznie i nie został precyzyjnie trafiony.

Walka Dennisa Lewandowskiego z Tomem Schwarzem była nudna. Dużo niższy Lewandowski w zasadzie nie podjął walki o zwycięstwo na punkty, szukając szczęścia jedynie w okazyjnych zamachowych cepach. Bronił się jednak skutecznie gardą i ani razu nie był zagrożony. To już raczej rzadkie trafienia Dennisa wywierały większe wrażenie na Schwarzu. Dla mnie to pseudoprospekt, który polegnie na pierwszym poważnym przeciwniku, chociaż w tej chwili w Niemczech panuje wokół jego osoby duża wrzawa. Natomiast Kabayel może namieszać w ciężkiej, przynajmniej na europejskim szczeblu. Jest bardzo silny, szybki, a technicznie w miarę poprawny. Braci Lewandowskich trzeba dalej obserwować. Zwłaszcza Christiana, który ma dużo większy potencjał, ale nie wiem, czy się pozbiera psychicznie po dotkliwej przegranej.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
05-06-2016, 09:34 AM
Post: #18
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
Walki Dennisa jeszcze nie widziałem i nie wiem czy będzie mi się chciało ją oglądać skoro taka nudna ale, co do Christiana to widać, że jest dużo lepszym bokserem od Kabayela i tak, jak piszesz Hugo, Lewandowskiego wyraźnie zawiodła kondycja, który do tej pory najdłużej przeboksował trzykrotnie niepełne 4 rundy i to dzisiaj było widać gołym okiem podczas tej walki. Lewandowski jest lepszy technicznie, bije seriami oraz jest dosyć precyzyjny. Myślę, że za 3-4 walki wskazany rewanż z niemieckim Turkiem.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
19-06-2016, 06:31 PM
Post: #19
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
Trwa kiepska passa polonijnych bokserów wagi ciężkiej. W miniony piątek w Edmonton Stan Surmacz Ahumada zmierzył się z Craigiem Hudsonem, 42-letnim weteranem MMA okazyjnie walczącym jako bokser. Surmacz po raz pierwszy nie wygrał przed czasem i musiał zadowolić się punktowym zwycięstwem.
https://www.youtube.com/watch?v=p60ypgu3-5E
Filmik wrzucony na YT przez jakiegoś jego filipińskiego fana mówi wszystko. Z tej mąki chleba nie będzie. Jedyne czym może zaimponować Surmacz to motoryka (szybkie ręce i dobra praca nóg), ale jego technika jest bardzo uboga, a siła ciosu co najwyżej umiarkowana. Sympatyczne, że bokser pokazał się w ringu w koszulce z białym orłem, chociaż media określają go jako Fil-Canadian boxer. Myślę, że szczyt możliwości Surmacza to mistrzostwo Filipin w wadze ciężkiej (może nawet wieloletnie).

Nicholas Mazurek zmierzył się w Elk Grove Village z journeymanem spaślakiem (zaczynał w super średniej, a teraz waży ok. 270 funtów) Groverem Youngiem i również musiał po raz pierwszy boksować pełen dystans 4 rund. Filmu nie ma, ale są komentarze krytycznie oceniające występ Mazurka, chociaż podkreślające że wygrał zasłużenie UD (38:37, 39:36, 39:35). Na tej samej gali w wadze cruiser Tom Zbikowski wygrał przez dyskwalifikację w 2 rundzie z Raymondem Grayem.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-06-2016, 11:20 AM
Post: #20
RE: Bokserzy o polskich korzeniach
Doskonały występ Adama Kownackiego na gali w Brooklynie. Babyface wygrał przez tko w 3 rundzie z groźnym Jessie Barbozą i nadal pozostaje niepokonany.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości