Kliczko vs Fury - wielki rewanż

[Martin]

Myślę, że mimo iż nie znamy jeszcze oficjalnie ani terminu ani lokalizacji to wszystko wskazuje na to, że już wkrótce dojdzie do walki rewanżowej Władimir Kliczko - Tyson Fury. Zatem czas by na forum pojawił się temat dotyczący tego wydarzenia. A będzie to z pewnością wydarzenie nie mniejsze niż ich pierwsza potyczka w zeszłym roku w Dusseldorfie.

Najnowsze wieści czy też raczej plotki głoszą, że do walki miałoby dojść 7 maja, ale nie jak wcześniej spekulowano w Anglii (na Wembley) a w Niemczech na stadionie Allianz Arena w Monachium. Ile w tym prawdy dowiemy się wkrótce. Jedno jest pewne, pojedynek odbędzie się na pewno na jakimś dużym stadionie, gdyż nie ma hali na świecie, która wypełniłaby wszystkich chętnych.

[Gogolius]

Już zaprzeczono o tej plotce z Daily Star, narazie daty nie ma.
Wbrew temu co piszą dziś niektórzy angielscy dziennikarze, Peter Fury nie potwierdza, że do walki Tysona Fury'ego (25-0, 18 KO) z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) dojdzie 7 maja na ringu niemieckim.

Mało tego, wujek i szkoleniowiec nowego championa organizacji WBO i WBA wyraża nadzieję, że do rewanżu dojdzie na rynku angielskim. Zasłona dymna? Przecież 29 grudnia sam mówił, że kontrakt jest już praktycznie podpisany. Trener championa wyjaśnia całe zamieszanie.

- Daty są jeszcze dyskutowane. Ludzie mówią o różnych lokalizacjach, a dopiero potem sprawdzają, czy są wolne terminy. Póki co nic nie jest jeszcze potwierdzone. Kontrakty są już podpisane, ale do uzgodnienia pozostała data oraz miejsce tego rewanżu. Reszta jest dogadana. Ze swojej strony mogę powiedzieć, iż chciałbym wrócić do angielskich kibiców. Moim zdaniem jest mała szansa, żeby do tego starcia znów doszło w Niemczech. Dużo korzystniej rysuje się pojedynek w Anglii a nawet w Irlandii - stwierdził Peter Fury


Co do samej walki: jestem mniej pewny zwycięstwa Tysona niż przed pierwszym pojedynkiem. To czego się bardzo obawiam to niższy poziom skupienia Fury'ego. Boję się podejścia "zawalczyłem na 60% a wygrałem dość pewnie na punkty, co mi ten Wład może zrobić". W pierwszej walce był odpowiedni bodziec, respekt, szacunek dla dominatora. Teraz może tego braknąć.

Boksersko Fury jest mega więc tu nie ma obaw. Inna opcja wygranej Kliczki to jakiś dobry mocny cios w jakimś zaskakującym ataku, ale czy Władimira na to stać?

Mimo wszystko typuję powtórkę, teraz nie będę chyba jednym z nielicznych

[Wietnam]

Wiecie co?
Czy czasami to , że Kliczko nie jest obciążony już tymi pasami, może mu bardzo pomòc,
On już nic nie musi, presja po stronie Furego, Władimir może boksować bardziej na luzie, .
A co za tym idzie, skuteczniej, .

[Wilczekstepowy]

Całkiem możliwe Wietnam, że Kliczko do tego pojedynku podejdzie luźniejszy a i chyba sam Tyson nie będzie nadawał tego samego show przed walką niczym zdarta płyta? Wbrew pozorom bycie mistrzem oraz walka przed własną publicznością mogą go trochę usztywnić, chociaż z drugiej strony ciężko mi sobie wyobrazić usztywnionego Tysona. A Kliczo? No cóż. Chyba bardziej nie da się skompromitować niż w ostatniej walce. To już nawet chyba dechy byłyby lepsze niż taki pojedynek bez zadawania ciosu.

Ja obstawiam nokaut na Furym. Gogolius, dałoby radę dorobić ankietę do postu Martina?

[Gogolius]

Wszystko da radę, Martin - 5 opcji jak zawsze czy inaczej?: >

[Martin]

@Gogolius
Standardowo - 5 opcji jeśli możesz.

[Gogolius]

Dodałem. Życzeniowo powtórzę swój typ z poprzedniej: Fury przed czasem

[Wit]

Ja dałem Kliczko KO, choć walka dla mnie blisko 50-50, ciekawi mnie co buki podadzą.

[Crumb]

Tez bylem bardzo ciekawy buchmakerow i na jednej ze stron juz gdzies widzialem, ze mozna typowac i jest dokladnie taki sam kurs zarowno na jednego jak i na drugiego. 1,27 dla Kliczki i 1,27 dla Tysona.

[Terminator]

Na jednej ze stron znalazłem kursy na potencjalne walki Fury'ego z czołówką wagi ciężkiej i dość ciekawie to wygląda, bo jako jedyny w roli faworyta widziany jest Joshua, z Kliczko natomiast szanse są 50/50.

Fury (2.00) Vs Joshua (1.72)
Fury (1.72) Vs Haye (2.00)
Fury (1.61) Vs Wilder (2.20)
Fury (1.90) Vs Kilczko (1.90)