| 
				
				 
					Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016)
				 
			 | 
		
| 
				 
					10-04-2016, 02:25 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2016 02:25 AM przez kubala1122331.)
				 
				
Post: #61 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Tak się kończy ocenianie zawodników po rekordach  
				
				
				
			  Perez na razie świetna postawa, ale mam wrażenie, że padnie przed końcem pojedynku. Ramirez mocno bije.
				 | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 02:29 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2016 02:47 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #62 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Ramirez zdecydowanie w stylu Francisco Vargasa walczy, ćioś za ćioś 
				
				
				
			półdystans, twarda głowa ,takich zawodników lubię, . Rozbity Perez ale dotrzyma chyba do końca twardy skurczybyk, Ramirez na punkty jednogłośnie, , Roach'a już nie widzę w narożniku Ramireza zapewne jest przy bandażowaniu Bradleya  | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 02:52 AM 
				 
				
Post: #63 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Piękna walka na początek, Perez niesamowite serducho, szanuję bardzo takich pięściarzy. Emocji więcej niż przez 5 godzin oglądania eventu w Wielkiej Brytanii  
				
				
				
			![]() U mnie 98-92 Ramirez, nieco lepiej taktycznie powalczył w drugiej części pojedynku i było widać dużo większy skill Jose.  | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 02:56 AM 
				 
				
Post: #64 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					No to mamy szybko, walkę młodego Valdeza z Gradowiczem, 
				
				
				
			stawiam na Valdeza przez KO, ale Gradowicz to nie byle jaki zawodnik, z umiejętnościami,. będzie ciekawie !  | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 02:57 AM 
				 
				
Post: #65 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Też miałem 98-92 dla Ramirez. Ramirez to efektownie walczący bokser, ale ciągle popełniający sporo błędów. Z kimś, kto mocniej bije nie mógłby pozwolić sobie na przyjmowanie tylu ciosów, szczególnie na dół Perez sporo trafiał. Co do Pereza, to chylę czoła - twardziel, wielka ambicja, dał z siebie 100%. Naprawdę fajny pojedynek, oby następne były równie ciekawe, albo i lepsze.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 02:58 AM 
				 
				
Post: #66 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) | |||
| 
				 
					10-04-2016, 03:06 AM 
				 
				
Post: #67 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Na razie Valdez - klasa. Gradowicz już jest porozcinany i sporo zbiera, jak tak dalej pójdzie, to może polec przed czasem.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 03:10 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2016 03:13 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #68 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Za duża siła i dynamika ciosów po stronie Oscara Valdeza, Gradowicz 
				
				
				
			już rozbity powoli się robi 3:0,. Mam nadzieje że narożnik w porę się zorientuje , jak to dalej będzie tak wyglądać, żeby nie było powtórki z Blackwella, nie można cały czas wpadać na ciosy przeciwnika. Koniec pięknie, Valdez porozbijał Rosjanina, ,  | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 03:14 AM 
				 
				
Post: #69 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Deklasacja. Valdez robił co chciał, doświadczony Gradowicz nie miał nic do powiedzenia i dostał solidne lanie. Bardzo dojrzały, cierpliwy, ale też dobry dla oka boks Meksykanina.
				 
				
				
				
			 | 
		|||
| 
				 
					10-04-2016, 03:24 AM 
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2016 03:29 AM przez Wietnam.)
				 
				
Post: #70 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Pacquaio vs Bradley III (9.04.2016) 
				 
					Frekwencja na trybunach co by nie powiedzieć bardzo zła,  
				
				
				
			a to przecież już bardzo dobry co-main event. Runda Ramireza, przebił sie kilka razy sierpowymi obok gardy, Artur bez ciosów, silny Ramirez, i man man man Wegnera  
				 | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości



 Perez na razie świetna postawa, ale mam wrażenie, że padnie przed końcem pojedynku. Ramirez mocno bije.
				
