Wilder vs Szpilka
|
07-01-2016, 01:06 PM
Post: #121
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
- Szczerze? Wiele osób, widząc moją formę na sparingach podchodzi do mnie i mówi, że jeśli będę tak boksował w trakcie walki, to ona będzie dla mnie bardzo łatwa. I nie mówią tak, żeby mnie podbudować, tylko naprawdę w to wierzą. Mamy przygotowaną taktykę i jeśli będę się jej trzymał, to po prostu go zniszczę - powiedział pretendent pochodzący z Wieliczki.
wow amazing, Not Fucking Joke ! |
|||
07-01-2016, 01:08 PM
Post: #122
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
Findley to kawał twardziela i skurczybyka. Sulęcki może wygrać nawet wszystkie rundy, ale nie sądzę, by był to dla niego spacerek. Findley walczy dosyć chaotycznie i nie wymięka, może postawić twardy opór, tym bardziej że raczej ciosy Maćka nie powinny robić na nim wielkiego wrażenia.
|
|||
08-01-2016, 03:54 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-01-2016 03:56 PM przez Wietnam.)
Post: #123
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
Świeży wywiad Gancarczyka z Ronnie Shieldsem,
Ostatni raz kiedy widziałem w kimś taki ogień jak u Szpilki, taki zapał, takie poświęcenie, to czasy kiedy przygotowywałem Evandera Holyfielda do walki z Busterem Douglasem. "Nie mogę się doczekać, wiem, że go znokautuję, po prostu wiem!" - mówił Evander. 25 lat później słyszę coś takiego od Artura – mówi Ronnie Shields, trener Artura Szpilki (20-1, 15 KO) przed walką o mistrzostwo świata wagi ciężkiej z Deontay’em Wilderem (35-0, 34 KO). ◆Przemek Garczarczyk: Walka z Deontay’em Wilderem o mistrzostwo świata zamyka osiem miesięcy Twojej pracy w Houston z Arturem Szpilką. Najważniejsze spostrzeżenie? Ronnie Shields: Fakt, że Artur przekonał mnie, że wie jak ciężko trzeba pracować, żeby mieć szansę zostania mistrzem świata. Te ostatnie miesiące szczególnie, ale już wcześniej widać było u niego tylko jedno nastawienie - praca. Dlatego naprawdę wierzę, że 16 stycznia mu się powiedzie. Ostatni raz kiedy widziałem w kimś taki ogień, takie poświęcenie, to kiedy przygotowywałem Evandera Holyfielda do walki z Busterem Douglasem. "Nie mogę się doczekać, wiem, że go znokautuję, po prostu wiem!" - mówił Evander. 25 lat później słyszę coś takiego od Artura. ◆Mocne porównanie. Jak blokujesz te wszystkie wypowiedzi Wildera z których wynika, że walka z Arturem będzie dla niego łatwa, że potrwa kilka rund i będzie nokaut? Nie czytam, nie zwracam uwagi, macham ręką. Wiem, że Artur zna pewnie każdą jego wypowiedź, ale na niego to też nie ma żadnego wpływu. Co to ma znaczenie? Każdy może opowiadać co zrobi, trudniej to pokazać. Możesz gadać, co chcesz - musisz tylko pamietać o tym, że kiedy wyjdziesz na ring, to pod drugiej stronie będzie prawdziwy rywal, a nie dziennikarz czy kibic, któremu wrzucasz swoje mądrości. Rywal, który bije, a nie tylko słucha. Deontay wie, że robi wiele błędów. My też to wiemy, będziemy chcieli je wykorzystać. ◆Zgadzasz się z opinią Artura, że Wilder nie może sie na jego temat wypowiadać, bo nigdy nie bił się z zawodnikiem takim jak on? Że wygra walkę to zmianami pozycji, szybkością? Taki jest plan. Wilder nigdy nie walczył z kimś, kto nie tylko jest szybki, ale tak silny jak Szpilka. Jak stoisz przed Deontayem, to jesteś jego wymarzonym rywalem. Łatwym do trafienia, wygodnym. A co będzie się działo w głowie mistrza, kiedy przed nim będzie tylko powietrze? Kiedy będzie bił w pustkę i frustrował się faktem, że będą leciały kontry? To nasze podstawowe założenie podczas sparingów -bijesz, nie trafiasz, leci bomba od Artura. Pytanie - jak się zachowa Wilder, kiedy walka nie będzie się układała po jego myśli, kiedy będzie przeżywał w ringu coś nowego? Jak się uwierzy w jego durne gadanie, to się przegrywa. My nie wierzymy. ◆Przykładasz jakieś znaczenie do obiegowej opinii, że szczęka Wildera ze stali raczej nie jest? Nie. Powiem jedno - w każdej walce rywale Wildera chcieli testować jego szczękę. Po co? Artur będzie bił na korpus więcej niż wszyscy inni, bo jak patrzysz na walki Deontaya, to ręce są wysoko. Chroni swoją słabość. Poprzedni rywale stawiali wszystko na jedno uderzenie, na jeden strzał. U nas odwrotnie - zapomnij o szczęce, bij na dół. Jak w starym powiedzeniu - zniszcz ciało, to głowa sama spadnie. Słyszę czasami te przewidywania, że Arturowi będzie ciężko coś zrobić, bo będzie musiał bić w górę, a to trudniej, to czy tamto… Prawie zawsze słyszę to od tych, którzy w ringu nigdy nie byli. Nie wiedzą o czym mówią. Ktoś zapomina, że trzeba poczekać aż rywale wyjdą na ring, by coś naprawdę powiedzieć. Bo gdyby wszystko było wiadomo, po jakichś papierowych porównaniach, to po co wychodzić na ring? ◆Prawdziwy boks to nie gra na Playstation. Dokładnie. Ja się cieszę ze wszystkich zachwytów nad szansami dla Wildera. To dobrze dla Artura, bo jak go znokautuje, to trzeba będzie jeszcze mocniej go chwalić. Tak trzymać, Deontay. Gadaj, gadaj, dolewaj oliwy do ognia… yalepolska. pl Dużo pochwał dla swojego zawodnika, i pewność siebie. Z kolei co ma Ronnie mówić, że jego zawodnik nie ma szans z Wilderem, i wyjdzie zarobić, ...? "Show must go on" |
|||
08-01-2016, 08:31 PM
Post: #124
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
Szpilka - Wilder na Polsat Sport.
O której można spodziewać się Glazkowa i Szpili? pewnie 5:00 najwcześniej? ech. |
|||
08-01-2016, 08:33 PM
Post: #125
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
Walka w NY wiec stawiam na 3-4 Glazkow i 4-5 Szpila
|
|||
08-01-2016, 08:44 PM
Post: #126
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
5.15 czasu Polskiego Planowana główna walka.
|
|||
08-01-2016, 08:45 PM
Post: #127
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
@Wietnam ma rację. Szpilka na FB oficjalnie podał info.
Ciekawe czy Polsat pokaże walki Kownackiego i Sulęckiego. |
|||
08-01-2016, 09:07 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-01-2016 09:19 PM przez Wietnam.)
Post: #128
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
Powinni pokazać moim zdaniem, Striczu walczy przed co-maine'm IBF title Martin vs Glazkow,
Kownacki przed Sulęckim, wedlug harmonogramu,, 4-5 walk Polsat pokaże, spokojnie powinny być Kownackiego i Sulęckiego. |
|||
08-01-2016, 10:48 PM
Post: #129
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
(08-01-2016 03:54 PM)Ronnie_Shields napisał(a): Taki jest plan. Wilder nigdy nie walczył z kimś, kto nie tylko jest szybki, ale tak silny jak Szpilka. Jak stoisz przed Deontayem, to jesteś jego wymarzonym rywalem. Łatwym do trafienia, wygodnym. A co będzie się działo w głowie mistrza, kiedy przed nim będzie tylko powietrze? Kiedy będzie bił w pustkę i frustrował się faktem, że będą leciały kontry? To nasze podstawowe założenie podczas sparingów -bijesz, nie trafiasz, leci bomba od Artura. Pytanie - jak się zachowa Wilder, kiedy walka nie będzie się układała po jego myśli, kiedy będzie przeżywał w ringu coś nowego? Jak się uwierzy w jego durne gadanie, to się przegrywa. My nie wierzymy.Tak szczerze to też się zastanawiałem nad tym, jak się zachowa Wilder jeżeli nie będzie mógł trafić Artura w pierwszych trzech rundach. Wkradnie się frustracja, niepewność, strach? Kto stoi w jego narożniku aby go skorygować? Ktoś doświadczony? Jeżeli wkradnie się rozdrażnienie to Szpilka naprawdę będzie mógł to wykorzystać. Oby tylko się wtedy zbytnio nie napal na nokaut i dalej robił swoje. A dowiódł już, w walce z Adamkiem że potrafi być posłuszny taktyce trenera. Jednakże uważam, że do takiej taktyki Artur będzie musiał mieć "nieziemską" kondycję aby przez 12 rund unikać ciosu Wildera i samemu go kontrować. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Dziwie się, że Wilder tak bardzo lekceważy Szpilkę. Obejrzał jedynie jego walkę z Jenningsem i wyciągnął z tej walki jedynie taki wniosek, że Artur nie ma serca do walki. Co, moim zdaniem absolutnie nie jest prawdą. Szansę jakąś tam widzę ale bardziej się obawiam poważnego pobytu w szpitalu naszego Artura. Mam rozdwojone myśli przed tą walką. |
|||
08-01-2016, 10:59 PM
Post: #130
|
|||
|
|||
RE: Wilder vs Szpilka
To jak Shields przygotował fizycznie i taktycznie Adamka na Arreole świadczy o tym, że facet ma świetne rozeznanie i potrafi odpowiednio pokierować zawodnikiem. Oczywiście to Wilder jest faworytem i jeśli nie znokautuje Artura to będzie niespodzianka. Lecz nie odbierajmy Polakowi szans jeszcze przed rozpoczęciem walki. To jest boks i dopóki Wilder nie wstrząśnie Szpilką to faktycznie może nie być to dla niego wcale łatwa walka. Artur będzie walczył do upadłego - tego jestem pewien. Tylko mam wątpliwości czy wytrzyma 12 rund. Deontay myli się twierdząc, że Artur nie ma serca do walki. Liczę na to, że zlekceważy Polaka.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości