Joseph Parker

[Wilczekstepowy]

Cytat:Joseph Dennis Parker ( ur. 9 stycznia 1992 w Auckland) – nowozelandzki bokser kategorii ciężkiej. Boks zaczął trenować już w wieku jedenastu lat. Zawodową karierę rozpoczął 5 lipca 2012 od wygranej przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie, sześciorundowej walki w Auckland z rodakiem Deanym Garmonsway′em. Należy do Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich czyli po prostu jest mormonem. wybrane ciekawostki z wikipedii

Myślę, że młodzian powinien mieć już swój osobny wątek.

Jak uważacie, jak potoczy się jego kariera? Chodzi mi o najbliższą przyszłość. Przy okazji jego ostatniej walki z Danielem Martzem komentator wspomniał, że niektórzy przewidują, że w następnym roku czyli w 2016 powalczy już o mistrzowski pas. Ja, na dziś dzień jeżeli chodzi o ścisłą czołówkę HW stawiam go na straconej pozycji (Fury, Kliczko, Wilder, Powietkin). Natomiast gdyby mierzył się z Głazkowem szanse jego były już dość spore. Jednakże. Czy przypadkiem nie byłby to za duży przeskok? Do tej pory Parker bił się z co najwyżej solidnymi journeymanami. A taki choćby jego dzisiejszy przeciwnik to miał już strach w oczach przed wyjściem na ring. Zaleciłbym kogoś solidnego i to nie w jednej ale w dwóch walkach na przetarcie. Niestety jego kolejny już zaklepany rywal wydaje się być jeszcze słabszym rywalem niż Martz.

Sam osobiście zobaczyłbym go w walce z Hughie Fury. Lecz pewnie to niemożliwe w dzisiejszym świecie aby konfrontować ze sobą tak młodych prospektów.

[Wietnam]

Mocno bije, ma szybkie ręce i nieźle się porusza,
Jest kilkunastu takich zawodników jak on którzy są niepokonani
I którzy nie przyjęli jeszcze mocnego ciosu tak jak on, bo żaden z jego
przeciwników odważniej na niego nie ruszył,
Seth Mitchell też nokautował swoich rywali dopóki nie został
mocno trafiony przez Banksa, w dwie rundy został zdemolowany,
Były Amerykański Futbolista został już przez niektórych nazywany nowym Tysonem
Parker nie miał do tej pory może aż takich kelnerów za przeciwników jak Ugonoh
to jeszcze jest nie sprawdzony, nie zepchnięty do defensywy nie oberwał,
tak możemy powiedzieć też oczywiście o Joshui, prawda ?
Jest dobry, szybki, poczekajmy na walkę z kimś z topu.

[redd]

Parker ciągle jest bardzo młody, nie musi się za bardzo śpieszyć, tylko powoli przeskakiwać szczebelek, po szczebelku. Ogólnie rzecz biorąc Nowozelandczyk ma bardzo ciekawą charakterystykę jako bokser. Bije dosyć mocno, ma bardzo szybkie ręce i składa ciekawe kombinacje uderzeń jak na HW. Jeśli dodać do tego niezłe warunki fizyczne i poprawną technikę mamy do czynienia z zawodnikiem, który może odegrać ciekawą rolę w HW.

Myślę, że Joseph musi jeszcze trochę nabyć doświadczenia. Czasem walczy bardzo intensywnie, na siłę szukając nokautu. O ile ze słabszymi rywalami uchodzi mu to płazem, tak ktoś twardszy i bardziej doświadczony, mógłby go wyczekać i zaatakować, gdy Parker opadnie z sił. Niemniej taki element da się poprawić - wystarczy większa motywacja, respekt do rywala i słuchanie się trenera.

W tym roku Joseph stoczył 5 walk, w których w sumie przewalczył 11 rund... Myślę, że czas szybkich czasówek się skończył i pora przerzucić się na rywali twardszych i bardziej klasowych. Na kolejnym Martzu, czy Saglamie, Joseph już niczego się nie nauczy. Duhaupas, Rossy, Dawejko, Gerber, czy nawet Bachtow byliby bardzo ok. Następnego rywala Parkera - J. Bergmana - nie kojarzę, choć mam wątpliwości, czy ta potyczka cokolwiek da pięściarzowi z NZ.

Parker ma u mnie kredyt zaufania, liczę że za rok - dwa będzie stanowił ścisłą czołówkę HW.

[Gogolius]

Parę zdań z głównej:
Joseph Parker (17-0, 15 KO) zanotował w sobotę kolejne zwycięstwo, ale klasa Daniela Martza (14-3-1, 11 KO), rywala nowozelandzkiej nadziei wagi ciężkiej, pozostawiała wiele do życzenia. Świadomy tego obóz 23-latka obiecuje, że poprzeczka będzie wędrowała w górę.

- Mamy kilku zawodników z czołowej dziesiątki, z którymi możemy się spotkać w przyszłym roku. Negocjacje trwają. Ten rok był dla nas doskonały. W ubiegłym mówiliśmy, że celem jest znalezienie się w czołówce rankingów wszystkich federacji i w pierwszej piątce jednej z nich. I to się udało - powiedział Kevin Barry, trener pięściarza.

23-latek zakończył rok z pięcioma zwycięstwami na koncie. Wszystkie odniósł przed pierwszą rundą (dobry jest - dop. ja ). Przeciwnicy nie zawsze byli wymagający, ale promotorzy Parkera podkreślają, jak ważna jest sama aktywność.

- Pozostaniemy bardzo aktywni. Rozmawialiśmy z Kevinem i Joe o sześciu walkach w ciągu dwunastu miesięcy, ale wiele zależy od tego, z kim będziemy walczyć. Pracujemy też nad tym, aby Parker walczył w niedzielne popołudnia w Nowej Zelandii, aby amerykańska telewizja mogła pokazywać te występy w najlepszym czasie antenowym. To dla nas bardzo ważne - oznajmił promotor boksera Dean Lonergan.

Parker wróci na ring 23 stycznia na Samoa. Jego rywalem będzie Jason Bergman (25-11-2, 16 KO) - pierwszy mańkut, z którym zaboksuje utalentowany Nowozelandczyk.

Czyli wszystko idzie zgodnie z planem i w 2016 możemy się spodziewać konkretnej walki Nowozelandczyka.

[Hugo]

Parker prowadzony jest odpowiednio do jego młodego wielu, czyli ostrożnie, a jednocześnie z dużą częstotliwością walk. Klasa rywali zapewne będzie stopniowo podnoszona, ale title shota nie powinien brać prędzej, niż w na przełomie 2017/2018.

[Maynard]

Parker jest dobrze prowadzony, wszystko wskazuje na to, że treningów nie odpuszcza, dużo sparuje między walkami, więc kierunek jest dobry. Na walki ze ścisłą czołówką jest za wcześnie, ale po pokonaniu anonimowego mańkuta, przydałby się test z jakimś twardym journeymanem.

[Wilczekstepowy]

Cytat:W pierwszej w swojej karierze walce z mańkutem utalentowany nowozelandzki zawodnik wagi ciężkiej Joseph Parker (18-0, 16 KO) pokonał na gali w Samoa Amerykanina Jasona Bergmana (25-12-2, 16 KO) przez techniczny nokaut w ósmej rundzie.

Parker od początku dominował w ringu. Rywala posłał na matę w drugim, siódmym i w końcu ósmym starciu. Bergman, który po raz pierwszy w karierze walczył dłużej niż sześć rund, wstał nawet po tym ostatnim nokdaunie, ale nogi miał jak z waty i sędzia ringowy podjął decyzję o przerwaniu walki.

- Jason okazał się twardym rywalem. Był w formie, gotowy do walki. Trochę to potrwało, ale cieszę się z kolejnego zwycięstwa - stwierdził triumfator, a jego trener Kevin Barry dodał: - Bergman zaprezentował się znakomicie. To był prawdziwy test dla Josepha.

W związku z tym, że Parker dużo ostatnio boksował - był to jego siódmy występ od marca 2015 roku - teraz 24-latka czeka dłuższa przerwa od startów. Barry ma nadzieję, że potem jego podopieczny przystąpi do walk z najlepszymi. - Wierzę, że w tym roku zdobędziemy mistrzostwo świata - oznajmił. źródło

Musiał się namęczyć, ciekawe jak wyglądała walka... może po prostu nie lubi walczyć z mańkutami?

[Gogolius]

Zespół Parkera jednak bardzo wierzy w swojego człowieka
News z głównej:

- Jesteśmy zdesperowani, bardzo chcemy tej walki i rzuciliśmy Anthony'emu wyzwanie. Byłem w Anglii dwa miesiące temu. Poprzez mój kontakt, który przebywa blisko Eddie'ego Hearna [promotora Joshuy], próbowałem doprowadzić do spotkania. Hearn z miejsca to jednak odrzucił - mówi Dean Lonergan z promującej Nowozelandczyka grupy Duco Events.

Parker i Joshua zaliczają się do najbardziej utalentowanych pięściarzy młodego pokolenia w wadze ciężkiej. Obaj są już wysoko notowani w rankingach - w WBC i WBO Joshua jest drugi. W przypadku WBO Parker plasuje się tuż za Anglikiem, na trzecim miejscu.

[Wilczekstepowy]

To by była dopiero walka! Czekam na rozwój wydarzeń!

[Wit]

Trochę poniosło trenera Parker'a. To była jego szósta walka od marca 2015 a nie siódma... )

Walka by była co najmniej 2,5x bardziej interesująca niż Joshua vs Whyte.