Suteczność różnych sztuk walki
|
21-08-2015, 08:44 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Suteczność różnych sztuk walki
Do założenia tematu zainspirowały mnie filmiki pokazowe aikido (m. in. z Seagalem). Oglądając je nie mogę się pozbyć wrażenia, że są mocno teatralizowane. Słowem śmierdzą ściemą. Czy ktoś z was siedzi głębiej w temacie?
Czy aikido jest sztuką walki czy tylko zestawem ćwiczeń fizycznych? Jak wyglądałaby konfrontacja zawodnika aikido z bokserem, kickbokserem, zapaśnikiem czy zwykłym ulicznym osiłkiem? Spotkałem się z opinią, że aikido jest przydatne wyłącznie przeciwko komuś, kto również stosuje aikido, ale gorzej nim włada. |
|||
21-08-2015, 11:43 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2015 11:46 PM przez BMH.)
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
(21-08-2015 08:44 PM)Metzger napisał(a): Oglądając je nie mogę się pozbyć wrażenia, że są mocno teatralizowane. Słowem śmierdzą ściemą Co konkretnie smierdzi Ci sciema? Mozesz sprecyzowac? (21-08-2015 08:44 PM)Metzger napisał(a): Jak wyglądałaby konfrontacja zawodnika aikido z bokserem, kickbokserem, zapaśnikiem czy zwykłym ulicznym osiłkiem? |
|||
22-08-2015, 12:34 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2015 12:46 AM przez KrychuTMT.)
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
Każda sztuka walki jest skuteczna, jeżeli jesteś w niej dobry .
Na pewno takie aikido czy inne karate (sztuki walki) wymaga o wiele więcej czasu do zaznajomienia się z podstawami niż sporty walki jak boks lub kickboxing. ps. Też jak oglądam Seagala to kurwa wygląda mi na pic.:v "Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
22-08-2015, 08:25 AM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
Wielu jak oglada ostatni nokaut Parkera, to dostrzega tam pic na wode.
|
|||
22-08-2015, 10:20 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2015 10:20 AM przez Metzger.)
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
(21-08-2015 11:43 PM)BMH napisał(a): Co konkretnie smierdzi Ci sciema? Mozesz sprecyzowac?Wszystkie pokazy typu mistrz stoi na środku, inni aikidocy po kolei go atakują, ale mistrz wykonując tylko oszczędne ruchy rękami wywija atakującymi w powietrzu. Zastanawiam się czy w tych pokazach nie chodzi o to, że atakujący wykorzystują wyłącznie techniki ataku, na które aikido ma skuteczne metody obronne. Czy wszystko nie poszłoby w cholerę gdyby taki mistrz aikido został zaatakowany np. techniką zapaśniczą lub jakąś inną? |
|||
22-08-2015, 01:58 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
Z tego co ja kiedyś rozmawiałem z gościem, który ćwiczył aikido, to jest to sztuka jedynie defensywna. Tak więc konfrontacja zawodnika aikido z przedstawicielem jakiejś innej sztuki walki nie miałaby żadnego sensu.
|
|||
22-08-2015, 02:07 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
(22-08-2015 10:20 AM)Metzger napisał(a): Wszystkie pokazy typu mistrz stoi na środku, inni aikidocy po kolei go atakują, ale mistrz wykonując tylko oszczędne ruchy rękami wywija atakującymi w powietrzu. Zastanawiam się czy w tych pokazach nie chodzi o to, że atakujący wykorzystują wyłącznie techniki ataku, na które aikido ma skuteczne metody obronne. Czy wszystko nie poszłoby w cholerę gdyby taki mistrz aikido został zaatakowany np. techniką zapaśniczą lub jakąś inną? Metzger, mowimy o pokazach, czy realnej walce na ulicy? Na pokazie ktory sam moglbym zoraganizowac, to ja moglym klasc Seagala raz za razem. Na ulicy wolalbym takiego obejsc na 50m. |
|||
22-08-2015, 02:30 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
(22-08-2015 02:07 PM)BMH napisał(a): Metzger, mowimy o pokazach, czy realnej walce na ulicy?O realnej walce. Czy wykorzystując aikido da się skutecznie bronić przed stosującymi inne techniki? Bo na razie spotkałem się z dwiema skrajnymi opiniami - jedni mówią, że aikido można skutecznie się bronić, a inni twierdzą, że nie da się tego zastosować nigdzie poza salą treningową. |
|||
22-08-2015, 03:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-08-2015 03:47 PM przez BMH.)
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
(22-08-2015 02:30 PM)Metzger napisał(a): Czy wykorzystując aikido da się skutecznie bronić przed stosującymi inne techniki? Dlaczego mialoby sie nie dac? Pogdybajmy. A gdyby byla taka sztuka walki(powiedzmy ze sam ja wymyslilem od podstaw) ze walczy sie tylko sama glowa, lub jedynie za pomoca laman konczyn, to czy dalbym rade sie obronic przed stosujacym inne techniki? Jasne, jezeli bylbym znacznie lepszy, ewentulanie mial szczescie etc. to czemu nie. Inna opcja(jedna z wielu) jest taka, ze jestem powiedzmy lepszy, ale mam pecha i dostaje kopa w jaja i padam. W kazdym razie nie ma jednej i prawidlowej odp. na zadne pytanie. (22-08-2015 02:30 PM)Metzger napisał(a): Bo na razie spotkałem się z dwiema skrajnymi opiniami - jedni mówią, że aikido można skutecznie się bronić, a inni twierdzą, że nie da się tego zastosować nigdzie poza salą treningową. Ci piersi maja racje. Drugich nalezaloby sie zapytac gdzie tak ucza, bo chetnie bym odwiedzil taki klub i ich trenera, ktory uwaza, ze aikido sie nie przyda nigdzie poza sala. |
|||
22-08-2015, 04:12 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Suteczność różnych sztuk walki
Zgadzam się z wypowiedzią KrychuTMT. Sztuki walki są trudniejsze do opanowania niż sporty walki. Trzeba na nie poświęcić więcej czasu ale później po wielu latach treningu są chyba skuteczniejsze. Gdy sam trenowałem tai-chi (tak, to sztuka walki, nie ćwiczenia ) to usłyszałem od kogoś takie chińskie przysłowie, że jak trenujesz tai-chi to przez pierwszych 10 lat nie wychodź z domu. Ma to podwójne znaczenie. Pierwsze jest takie, że przez pierwsze 10 lat tai-chi w niczym się nie przyda na ulicy. Drugie jest takie, że aby się nauczyć tai-chi to trzeba się na tym naprawdę skupić i całkowicie zaangażować.
(22-08-2015 10:20 AM)Metzger napisał(a): Wszystkie pokazy typu mistrz stoi na środku, inni aikidocy po kolei go atakują, ale mistrz wykonując tylko oszczędne ruchy rękami wywija atakującymi w powietrzu.Wydaje mi się, że może również chodzić o tzw. "magiczne myślenie" uczniów atakujących mistrza, jak i o przesadny respekt do autorytetu. Uczniowie bardzo często chcą wierzyć, że mistrz jest taki dobry, że jedną ręką potrafi każdego pokonać i że do takich umiejętności może dojść każdy, kto się solidnie przykłada do treningu. Co by się stało, gdyby jakiś osiłek rzucił się na mistrza i nie pozwolił sobie założyć dźwigni czy też w jakiś ekwilibrystyczny sposób wykręcić ręki, tylko podciąłby mistrza i przygniótłby go własnym ciałem? Marzenia wielu ległyby w gruzach, padłoby też zapewne z mozołem budowane poczucie własnej wartości. (22-08-2015 10:20 AM)Metzger napisał(a): Zastanawiam się czy w tych pokazach nie chodzi o to, że atakujący wykorzystują wyłącznie techniki ataku, na które aikido ma skuteczne metody obronne. Czy wszystko nie poszłoby w cholerę gdyby taki mistrz aikido został zaatakowany np. techniką zapaśniczą lub jakąś inną?Wydaje mi się, że jeżeli ktoś trenuje tylko jedną sztukę walki to może być zawsze zaskoczony jeżeli na przeciw niego stanie ktoś zaznajomiony z innymi sportami czy sztukami walki. Mistrz karate czy kung-fu zaatakowany przez np. zapaśnika może łatwo znaleźć się w opałach jeżeli oponent będzie wyćwiczony w swoim fachu. Co do mnie to jeżeli chodzi o taką w miarę, jak najszybszą skuteczność sztuk czy sportów walki to chyba najlepsze będą krav maga oraz brazylijskie jiu jitsu. Aikido też jakoś specjalnie bym nie lekceważył. Dobrze wyszkolony "zawodnik" - taki, który na poważnie traktuje tę sztukę po 10 latach treningu może być kimś niezwykle trudnym do pokonania. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości