Bitwa po bitwie w Monachium

[MrT]

Haye pewno się trochę przestraszył, Chisora jest sporo masywniejszy, jakby się zaczął z nim przepychać.... A tak David nie czekał i przylutował od razu.

[Jerome]

Wielka szkoda, że Haye się Klitschki nie przestraszył.

[Jerome]

Sprawdziło się to co wywnioskowywałem (jest takie słowo w ogóle?) przez kilka dni. Chisora przyłożył pięść do szczęki Haye'a i ten mu odpowiedział swoistym Haymakerem. Powiem szczerze, że nie chciałbym, żeby chłopaka zawieszali.Jego walki to teraz rarytasy w HW. Zapłacił już z resztą kary za wszystkie akcje więc może ostatnia szansa?

[Crumb]

@Jerome
"wywnioskowywałem (jest takie słowo w ogóle?)" - Hahaha mistrzostwo ;d Ale wykombinowałeś ;d
Powinieneś napisać jakoś tak "Sprawdziło się to co wywnioskowałem"

[Jerome]

@Crumb
Ale wtedy by było, że tak od razu a tak chociaż widać, że to trwało ;]

[Jerome]

http://www.youtube.com/watch?v=wiOQsW7weRw

Bardzo wymowny wywiad z Hayemakerem. Jakby ktoś miał problem z angielskim to chętnie pomogę.