Matthysse vs Postol - 26.09.2015
|
04-10-2015, 02:17 AM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Mercito Gesta liczony w drugiej rundzie ale ostateczne wygrywa jednogłośnie na punkty z Miguelem Mendozą
96-93,97-92,97-92 |
|||
04-10-2015, 03:00 AM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Ja się trochę w UFC zapatrzyłem, bo fajne walki były, ale powoli trzeba wracać w tematykę bokserską. W sumie nie mogę się już doczekać najważniejszego dziś pojedynku, ale jakby to się nie pokryło ze starciem Jose Pedrazy to wcale bym się nie obraził. Widziałem kolesia ostatnio z Klimovem i zrobił na mnie spore wrażenie. Myślę, że jest w stanie znokautować Cherry'ego, który ani razu nie przegrał przed czasem. Orozco z Soto też powinno być ciekawie, fajny weryfikator dla Antka.
|
|||
04-10-2015, 03:22 AM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Soto vs Orozco, zaczyna się
|
|||
04-10-2015, 03:50 AM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Tak się nachwaliłem tego Pedrazy, a tutaj olbrzymie problemy sprawia mu Cherry i kto wie czy nie prowadzi po 9. rundzie.
|
|||
04-10-2015, 05:13 AM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Jestem poczwórnie rozczarowany.
Raz - samą walką, bo zapowiadała się dużo lepiej, a było sporo szarpania. Dwa - Postolem, który pierwsze rundy przeklinczował, a poźniej też wiele lepiej nie było. Tej świetnej techniki to ja za wiele nie widziałem... Trzy - Matthysse - że z takim Postolem tak się męczył + przegrał parę rund tylko i wyłącznie przez swoją bierność Cztery - wynikiem, bo kibicowałem Lucasowi a tu nie dość że porażka to jeszcze przez KO. Ja nie wiem co ten cios zrobił, ale albo coś połamał Argentyńczykowi albo jakiś wstrząs mózgu. 10 sekund przed końcem, Lucas kuca i nie wstaje... olbrzymie zdziwienie, ale pewnie w dzień znajdziemy jakieś wypowiedzi. Podsumowując, żałuję że wstałem na tę walkę, tragiczna nie była, ale zapowiadało się lepiej. Punktowałem dla Mathysse rundy 1-3, i 6-7. 4-5 i 8-9 dla Postola, walka równa, ale bez fajerwerków. Nie wiem czy z tego Postola będzie taki chleb jak się tu uważa, mnie w ogóle w tym pojedynku nie zachwycił, a 140lbs to bardzo mocna kategoria. Paradoksalnie rewanż chętnie bym obejrzał. I znów pas uciekł Maquinie :/ |
|||
04-10-2015, 06:35 AM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Nie odmówię sobie przyjemności i na początek zacytuję samego siebie z wcześniejszych wpisów na tym forum:
2012: "Wiktor Postoł ma 28 lat, legitymuje się bilansem 19(9) – 0 i klasyfikowany jest przez Boxrec na 21 miejscu. Jest jednym z grupy utalentowanych prospektów ukraińskiego boksu. Postoł jest bardzo wysoki na kategorię junior półśrednią, ma bowiem 180 cm wzrostu. Jest klasycznym bokserem dystansowym (boxer) dobrze operującym ciosami prostymi i preferującym boks defensywny. Jego znakiem firmowym są szybko wyprowadzane ciosy proste kontrujące, często bite całymi seriami. Gorzej czuje się w półdystansie, gdzie gubi się i ratuje klinczami. Nie jest zbyt silny fizycznie, a siłę jego uderzeń można ocenić jak przeciętną." 2014: "2. Wiktor Postoł (Ukraina) - waga junior półśrednia W mojej ocenie najlepiej technicznie wyszkolony biały bokser świata. Jego ostatnia walka z Aydinem to był majstersztyk zakończony rzadko widywanym ciężkim nokautem na osiłku z rąk "waciaka". Co do samej walki Postoł - Matthysse, to można ją uznać za podręcznikowy przykład pojedynku boxer vs slugger. Rzadko zdarza się, żeby walczyli ze sobą pięściarze tak czyści stylowo, jak Matthysse (100% slugger, oczywiście z najwyższej półki w tym typie) i Postoł (100% boxer). Tak to właśnie wygląda. Początkowo slugger niezbyt się przejmuje inkasowanymi jabami i myśli sobie "prędzej, czy później i tak cię dopadnę". Ale rundy lecą, boxera dopaść nie sposób, a samemu blokuje się twarzą coraz więcej uderzeń. Z jednej strony siada psychika, a z drugiej następuje efekt kumulacji ciosów, które nawet jak nie są najsilniejsze, to jednak swoje robią. Efekt jest taki, że często slugger przegrywa z boxerem przez nokaut w końcowych rundach. To samo przydarzyło się z Postołem Selcukowi Aydinowi, tylko, że tam nokaut był ciężki. Mnie ta walka nie rozczarowała. Była emocjonująca. Przedwczesne ostrzeżenie dla Postoła dodało skrzydeł Matthysse'owi w rundach 5-7, kilka razy mocno trafił i nie było jasne, jak to się skończy. Jednak Postoł pokazał, że potrafi też przyjąć i w rundach 8-10 dał pokaz technicznego boksu. Duża klasa, chociaż on z kolei może mieć problem ze swarmerami, np. z Brandonem Riosem. Mam nadzieję, że w końcu Postoł zostanie powszechnie doceniony i w kolejnej walce zainkasuje gażę, która mu się należy ze względu na klasę sportową, a nie ochłapy, jak dzisiaj. http://www.the-best-boxers.com |
|||
04-10-2015, 08:34 AM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Doceniając Postoła to jednak wynik tej walki to jest zaskoczenie. Nie sądziłem, że Lucas da się znokautować Ukraińcowi, już prędzej myślałem, że to Argentyńczyk znokautuje rywala, choć obstawiałem zwycięstwo punktowe. Nie mam jeszcze wyrobionej opinii na temat Postoła bo nie widziałem tej walki, ale z pewnością przed Ukraińcem teraz duże wyzwania.
|
|||
04-10-2015, 08:49 AM
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Macie jakiegoś linka do walki Lucasa,żeby obejrzeć teraz (nie ściągnąć),na YouTube widzę że skończyły się dobre czasy
|
|||
04-10-2015, 09:11 AM
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
Sedziowie punktowali 86:85 dwoch dla Postola, jeden dla Matthysse. Do przyjecia.
Lucas krotko stwierdzil ze po tym ciosie poczul bol oka i wolal je chronic kosztem kontynuowania pojedynku. Co do Twojego posta Hugo, wszystko ok poza faktem ze nasz boxer zamiast obskakiwac i uderzac tym jabem to pierwsze rundy przeklinczowal. Napisales ze slabo sobie radzi w poldystansie - ja bym napisal wprost ze jest NIEDOŁĘŻNY jak na tak wysoki poziom. Walka byla emocjonujaca bo do samego konca nie bylo wiadomo czy Lucas naruszy rywala czy tez nie. Natomiast sam jej przebieg dla mnie byl ciezkostrawny. Lepszy pojedynek boxera ze sluggerem mielismy w przypadku walki Bronera z Moliną, gdzie Adrien uchodzil przed ciosami rywala i obtancowal go jak chcial. Tutaj Postol wpadal w klincze przez pierwsze kilka rund, by rozwinac sie pozniej. Tylko ze na przestrzeni 10 rund pokazal zaledwie kilka akcji i kombinacji. Wygral zasluzenie bo trafil tak ze Lucasowi sie odechcialo, ale mnie daleko do zachwytów. Tak jak piszesz, to nie jest poziom na tyle wybijajacy sie nad 140lbs zeby w ciemno zakladac zwyciestwo z takim Riosem, a i Bradley bylby duzym faworytem w takim pojedynku. Choc moze akurat jego Postol lepiej potrzyma na dystans |
|||
04-10-2015, 09:30 AM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Matthysse vs Postol - 26.09.2015
@Gogolius
Myślę, że jesteś nieobiektywny w stosunku do Postoła. Kiedy Floyd boksuje w podobny sposób, to wszyscy padają na kolana z zachwytu, a kiedy Postoł to wybrzydzanie, że nudziarz, że klinczuje, że ciężkostrawny. Chociaż Postoł nokautuje, a Floyd nie. No, bo inaczej podchodzi się do Amerykanina lansowanego na potęgę, a inaczej do szerzej nieznanego Ukraińca. Sam wynik najlepiej świadczy o klasie Postoła i nic tu nie trzeba udowadniać. Matthysse to świetny bokser, z którym nikt w ten sposób nie wygrał, a bardzo wielu renomowanych przeciwników zostało znokautowanych. Myślę, że Lucas trochę zlekceważył rywala i to też miało wpływ na przebieg walki, chociaż nie na jej wynik. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości