PBN (Łódz) - Adamek vs Saleta

[Wilczekstepowy]

http://www.ringpolska.pl/boks-w-polsce/4...z-adamkiem

Gdyby Saleta wygrał z Adamkiem to w jakimś tam sensie umniejszyłoby to sukces Artura Szpilki. Natomiast jeżeli Przemek zostanie brutalnie znokautowany to potwierdziłoby to tylko klasę Szpilki.

[Joker]

Co ma znokautowanie emeryta przez emeryta interim do klasy Szpulki?

[Wilczekstepowy]

Odwróćmy pytanie. A gdyby Adamek został znokautowany przez emeryta?

Jeżeli Adamek znokautowałby nasterydowanego Saletę to by znaczyło, że jeszcze nie jest taki wypalony, jak niektórzy mówią i może wtedy pewna grupa osób bardziej by doceniła występ i wygraną Szpilki z Góralem.

Jeśliby natomiast Adamek dostał baty od Salety znaczyłoby to, że sukces Artura jest ostro przeceniany.

[redd]

(31-07-2015 06:42 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Odwróćmy pytanie. A gdyby Adamek został znokautowany przez emeryta?

Jeżeli Adamek znokautowałby nasterydowanego Saletę to by znaczyło, że jeszcze nie jest taki wypalony, jak niektórzy mówią i może wtedy pewna grupa osób bardziej by doceniła występ i wygraną Szpilki z Góralem.

Jeśliby natomiast Adamek dostał baty od Salety znaczyłoby to, że sukces Artura jest ostro przeceniany.

Gdyby Saleta znokautował Adamka, wcale nie musiałoby to deprecjonować zwycięstwa Szpilki. Przez prawie rok od tamtej walki Adamek mógł np, zapuścić się, być całkowicie poza treningiem, boksersko jeszcze postarzeć się, co w ujęciu o zaawansowany wiek Górala i przebyte ringowe wojny, mogłoby skutkować równią pochyłą, o wyjątkowo dużym nachyleniu.

[Wilczekstepowy]

Ok. Zobaczymy, jak będzie. Z drugiej strony to jest naprawdę mega nierealne aby Saleta znokautował Adamka. Nawet takiego, który od roku nic nie robi. Jednak ta szczena zawsze robiła na mnie niesamowite wrażenie.

I wolałbym aby to Adamek wygrał, bo jeszcze się okaże, że Saleta to nasz najlepszy ciężki. Niech jeszcze za 5 lat pokona Wacha i za 10 lat Szpilę.

[Krzych]

(31-07-2015 06:42 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Odwróćmy pytanie. A gdyby Adamek został znokautowany przez emeryta?

Jeżeli Adamek znokautowałby nasterydowanego Saletę to by znaczyło, że jeszcze nie jest taki wypalony, jak niektórzy mówią i może wtedy pewna grupa osób bardziej by doceniła występ i wygraną Szpilki z Góralem.

Jeśliby natomiast Adamek dostał baty od Salety znaczyłoby to, że sukces Artura jest ostro przeceniany.

To nie ma związku. Walka z Saletą nie ma nic wspólnego ze światowym poziomem i poważnymi walkami. Czegokolwiek Adamek by w tej walce nie zrobił to nie ma to żadnego znaczenia w kontekście poważnych walk.

Z drugą częścią się zgadzam w pewnej części, bo jakby Adamek przegrał z Saletą to rzeczywiście zwycięstwo Szpilki mogłoby stracić na wartości, ale tak jak wspomniał @redd, prawie rok to sporo czasu dla podstarzałego boksera po wielu wojnach, który nie ma już motywacji do treningu i w dodatku ma słaby sztab. Od walki z Glazkovem do walki ze Szpilką Tomek zaliczył straszny regres i niewykluczone że teraz też się tak stanie i będzie jeszcze o połowę gorszy niż ze Szpilką. Trudno sobie wyobrazić jak to by wyglądało, wypaść 2 razy gorzej niż ze Szpilką i to na tle Salety, no ale kto wie...

W każdym razie takie porównanie raczej nie ma zbyt wielkiego sensu, tym bardziej nie dla kibiców. Sam Adamek może takie porównania robić, bo powinien mniej więcej wiedzieć jaka jest jego dyspozycja względem poprzedniej walki, ale kibic tego nie wie i to jest raczej wróżenie z fusów. Jest za dużo czynników żeby mierzyć występy jedną miarą, są też różne style i zależności miedzy nimi, dlatego też np. różne korespondencyjne pojedynki nie musza być miarodajne.

[Wietnam]

Jak Adamek przegra z Saletą nasterdydowanym czy nie, jest skończony (pisze tu w kontekście, chęci kontynuacji kariery na tą chwilę ) jeśli wygra, nic mu to nie da, nie powedruje nigdzie w rankingach, a pokonanie koksa Salety bez techniki,nawet jak dobrze wypadnie i go znokautuje, nie dałoby "mi "na przykład podpowiedzi czy sugestii że dalej mam próbować bo pokonałem takiego rywala, a Adamek to sugeruje , mówi że się zastanowi czy nie kontynuować kariery po dobrym występie z Saletą,
jeżeli tak twierdzi ,to Polsat za niezłe pieniądze, może nawet dużo mniejsze niż gaża dla Salety, mògł mu wybrać lepszego zawodnika, np rewanż z Estradą , to nawet mogłaby być, jakaś weryfikacja tego co zostało jeszcze Gòralowi,
a tak ta walka wygrana czy nie, prowadzi go do jego upragnionej wędki, i tak niech będzie, szkoda zdrowia, jest rozbity,
trochę przyjmował w karierze szkoda zdrowia, rodzina, bizneśik z Ziggim, wędka tego mu życzę,
Moim zdaniem, walka z Saletą i ewentualnie jeszcze coś małego na koniec w USA, może z Grantem, tak na koniec dla obu,.
Jak zrobił to Gołota, 3,6 rund, dla publiczności, .

[Joker]

Grant i Estrada to wraki bokserów,już lepiej rewanż z Areolą.

[Wietnam]

Arreola też już powoli wraczek

[Joker]

To prawda,ale z jakim rozpoznawalnym nazwiskiem mógłby zawalczyć i mieć szanse?Czagajew,Delboy,Johnson,Lepai,Charr,Oquendo w każdym zestawienieu wygrana nie pewna.