Patologia w super średniej
|
15-03-2015, 04:31 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Patologia w super średniej
Sytuacja w tej kategorii jest co najmniej dziwna. Prześledźmy po kolei poszczególne federacje.
WBA Było dwóch mistrzów Super World, a jednocześnie dwóch najlepszych bokserów tej kategorii, czyli Andre Ward i Carl Froch. Jeden nie walczy i drugi nie walczy, przy czym nie ma pewności, czy jeszcze kiedykolwiek pokażą się w ringu. Wynikałoby z tego,że za mistrza należałoby uznać posiadacza pasa interim Fiodora Czudinowa, który zdobył to trofeum ciężko nokautując jakiegoś australijskiego buma. Czudinow ma walczyć z Felixem Sturmem, ale dalej o interim, bo za pełnoprawnego mistrza dalej uznawany jest chyba Froch ( w wersji World, bo prawo do Super World utracił po zwakowaniu pas IBF). Warda już chyba skreślili. WBC Mistrzem jest Anthony Dirrell, który odebrał pas Sakio Bice. Czyli jeden siepacz zabrał tytuł mistrzowski drugiemu siepaczowi. Teraz będzie bronił pasa przeciwko kolejnemu siepaczowi Badou Jackowi. Żaden z w/w trójki nie zasługuje na tytuł mistrza świata. WBO Mistrzem jest Arthur Abraham i broni sobie pasa, z kim chce. Na zmianę albo ze Stieglitzem, albo z jakimiś przeciętniakami z 2 ligi. Totalnie chory układ. IBF O pas zwakowany przez Frocha mają walczyć James DeGale i Andre Dirrell, czyli wreszcie doczekamy się w tej wadze mistrza świata z prawdziwego zdarzenia. Tylko na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się ten pojedynek. Podobnie,jak wielu innych kibiców prowadzę swój własny ranking, tyle że bez dokładnych miejsc, a z podziałem na króla danej kategorii, ekstraklasę, I i II ligę. Królem był Ward, ale wobec tak długiej nieaktywności to już od dawna jest fikcja. Podobnie z Frochem. Abrahama, ani Anthony'ego Dirrella absolutnie w roli dominatora tej kategorii nie widzę. Sturma i Czudinowa też nie. Ogłaszam więc vacat i poczekam na zwycięzcę walki DeGale vs Andre Dirrell. A wy jak uważacie? http://www.the-best-boxers.com |
|||
15-03-2015, 04:57 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Patologia w super średniej
1) to tylko potwierdza jak fajną federacją jest IBF
2) za surowo oceniasz Frocha, ostatnio boksował w maju. Dawno, ale bez żadnych przeszkód oddał IBF. Do tego walczyłby najprawdopodobniej już w kwietniu z Julio, ale na przeszkodzie stanęła kontuzja. Porównywanie go do Warda, który stoczył w dwa lata jedną walkę wg mnie nie jest dobre 3) sytuacja w WBC jak dla mnie jest w porządku, biorąc pod uwagę ogólnie do jakich sytuacji dochodzi w boksie. Bika nie był przypadkowym mistrzem, a Dirrell przypadkowym challengerem. Po remisie (ukłon w stronę Sakio) zarządzono rewanż i Dirrell zdobył pas pełnoprawnie. To że ma technikę jaką ma i nie jest brylantowym technikiem nie dyskredytuje go jako mistrza. Jasne, że są lepsi w tej dywizji, ale myślę że jest sporo więcej kategorii, w których są mistrzowie dużo gorsi od Dirrella 4) o WBO nie ma co gadać, pełna zgoda. Podsumowując, za ostro potraktowałeś limit 168 bo wg mnie jest tutaj zwyczajna sytuacja jak na obecne standardy, a myślę że lepsza niż w większości kategorii. WBA jak na patologię jaką odwala, to akurat w super średniej zachowuje twarz. WBC ma do bólu typową, zwykłą sytuację ze zwykłym mistrzem. Ni złą, ni dobrą. WBO to dno, a IBF to klasa -> dla mnie jest spoko. Patologia to jest w cruiser. |
|||
15-03-2015, 08:39 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Patologia w super średniej
@Gogolius
Dla mnie Bika był przypadkowym mistrzem. Dostał walkę o vacat z cieniasem Peribanem, podczas gdy można znaleźć w tej wadze wielu lepszych bokserów. Choćby Ramirez, Maderna, J.Gonzalez, Julius Jackson, Callum Smith, że nie wspomnę już o DeGale'u. http://www.the-best-boxers.com |
|||
15-03-2015, 09:30 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Patologia w super średniej
Ta patologia dotyczy niemal wszystkich wag.
Będzie to trwało tak długo jak długo będą dowolne obrony . System wyłaniania mistrzów oraz obrony tytułu trzeba radykalnie zmienić. [tylko eliminatory] Ale wtedy boks stanie się sportem , a nie biznesem do czego nigdy nie dopuści telewizja i promotorzy. A więc ta patologia będzie trwała. |
|||
15-03-2015, 09:35 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Patologia w super średniej
Dopóki będą dominować aż cztery federacje to niestety taka patologia jak w super średniej to nie będzie odosobniony przypadek. Wystarczyłyby WBC i IBF. Byłoby dużo czytelniej i to niemal w każdej kategorii wagowej. Nie bardzo wierzę w tą współpracę "wielkiej czwórki", o której jakiś czas temu była mowa.
|
|||
15-03-2015, 10:24 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Patologia w super średniej
@Hugo
WBA nadal nie rozwiązała sytuacji z Frochem i Wardem. W ostatnim rankingu (z lutego) są wciąż obaj, ale tylko Froch ma zaznaczone "status under review". Trzeba poczekać na ranking marcowy, coś się spóźniają. Z WBC nie jest najgorzej, walczyli ci, którzy byli najwyżej w rankingu i akurat dostępni. Bika wcale nie był jakimś wyjątkowo słabym mistrzem. Ma po prostu nieatrakcyjny styl walki, ale umiejętności przyzwoite. Nie zgadzam się, że niesprawdzeni i niedoświadczeni Smith, Ramirez czy Jackson byliby wtedy lepszymi kandydatami do wali o mistrzostwo. Teraz obowiązkowym pretendentem jest Groves i mam wielką nadzieję, że to on zmierzy się z wygranym w starciu Anthony Dirrell - Badou Jack. IBF ładnie trzyma standardy i powinno pomóc w doprowadzeniu do hitowego starcia DeGale'a z Andre Dirrellem (zapewne w Anglii gdzieś ok. lipca). Abrahama nie komentuję. Na szczęście Sauerland ma tych mistrzów w WBO już tylko dwóch (Huck i Abraham). Bywało gorzej. A już tak na marginesie, zwróć uwagę, jak podobna patologiczna sytuacja ma miejsce obecnie w lekkiej. @Martin Najmniej otwarta na współpracę jest federacja WBO. Z tego co wiem, po śmierci starego Sulaimana, młody wyciągnął rękę do skłóconych z jego ojcem szefów WBA i współpraca wygląda nieco lepiej. IBF też zgadza się bez problemu na wspólne rozwiązania. Moim zdaniem powinni się wszyscy zgodzić na to, że gdy w którejś federacji pojawi się wakat, to walczyć o niego powinien mistrz innej federacji z najwyżej sklasyfikowanym pretendentem w rankingu tej, gdzie jest wakat. Tym sposobem byłoby nieco mniej mistrzów. |
|||
15-03-2015, 10:51 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Patologia w super średniej
@Maynard
Przecież promotorzy Dirrella wygrali przetarg, walka będzie w USA. "Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości