PUBLICYSTYKA NA BOKSER.ORG: KOMENTARZE (APEL)

[BESTIA]

Witam was po kolejnej krótkiej przerwie.
Pamiętam początki z boksem, i wtedy Bokser.Org był kopalnia wiedzy, teraz to szambo.
Tam wiele ludzi ma swój światopogląd i nawet wiertarka przystawiona do głowy tego nie zmieni, wystarczy poczytać newsy na głównej gdzie podawalismy swój ranking P4P.
IMHO redakcja pozwala na takie akcje na stronie głównej i dopóki nie zrobia z tym porządku to pozostaje nam tylko czytanie newsów.

[Maynard]

@soulfoodboxing
Twoje ostatnie teksty na głównej są bardzo interesujące, nie rozumiem tylko po co to nawiązanie do dżihadu. Opowieść o tragicznym losie Ayali to jeden z lepszych artykułów ostatnich miesięcy na ORGu. Natomiast części Twoich wcześniejszych tekstów zwyczajnie nie zrozumiałem, podobnie jak część innych czytelników. Tak więc, moim skromnym zdaniem, Małe Pięści mają większy potencjał. Z tego, co widzę w komentarzach, ludzie wypowiadają się pozytywnie. Zatem, kiedy poskramiasz nieco wodze swojej niezwykle bujnej wyobraźni, możesz opowiadać znakomite historie, które poszerzają naszą wiedzę o pięściarstwie. Tak trzymaj i mam nadzieję, że nie będziesz jedynym wyróżniającym się publicystą na ORGu. Leszek Dudek potrafi też bardzo ciekawie i mądrze pisać, ale najlepsze jego teksty są blogu, który prowadzi. Użytkownik Hugo na swoim blogu też potrafi coś fajnego sklecić (czasem zaglądam, nie tylko z sentymentu za dawnymi czasami, kiedy sam miałem wolne chwile by pisać). Szkoda też, że nie ma już na ORGu blogów, bo może by się jakiś talent ujawnił.

Życzę powodzenia w namówieniu innych osób o ponadprzeciętnej inteligencji, wyobraźni i łatwości posługiwania się językiem ojczystym do pisania na stronie głównej. Sam podobno radziłem sobie swego czasu dobrze, ale niestety obowiązki wobec rodziny i pracodawcy (w tej kolejności) zajmują mi zdecydowaną większość czasu, także nie przewiduje powrotu do tworzenia dłuższych tekstów. Jednak nie wykluczam większej aktywności w komentarzach.

A co do usuniętych postów - przyznaję się, to ja. Obraźliwe nie były, za to były kompletnie nie na temat.

[soulfoodboxing]

@Maynard

Właściwie nigdy nie mieliśmy okazji pogadać, wymienić poglądów, a szkoda. Szkoda też, że już nie piszesz, bo wnosiłeś bardzo dużo. Oczywiście rozumiem powody... Wróćmy jednak na chwilę do ''Małych pięści''. Chciałbym wyjaśnić kilka spraw. Coraz bardziej mnie wkurwia polski mainstream bokserski - szczególnie Polsat/Ringpolska - ludzie sprzedajni i pozbawieni prawdziwej wyobraźni. Dlatego piszę (trochę prowokacyjnie, bo męczy mnie już ta wszechobecna nagonka na islam, jak pewnie zauważyłeś, mam odmienne od Ciebie poglądy, jestem raczej anarchistyczny, choć cenię wielu autorów/ludzi o prawicowych poglądach, samplowałem np. w ''Tygodniku bokserskim'' Marka Nowakowskiego) o dżihadzie. Taką formułę ''świętej wojny'' z mainstreamem przyjęło wydawnictwo Ebr, z którego naczelnym, znakomitym fotografem Kubą Dobkiem, przyjaźnię się i blisko współpracuję. Nasza linia różni się od głównej linii Orga, lecz Org jest portalem niezależnym i wolnym od cenzury, nie ingeruje w teksty felietonistów. A co do tekstów, których - jak twierdzisz - nie zrozumiałeś: pewnie miałeś na myśli ''Tygodnik bokserski''. No cóż, różnimy się tutaj. Wydaje mi się, że dopiero od ''Tygodnika bokserskiego'' zacząłem pisać w miarę dobrze i ciekawie. Za swoje najlepsze rzeczy rzeczy uważam chyba ''Wizytówki'', mini-reportaże w stu procentach oparte na faktach, które ukazywały się na łamach ''Tygodnika''. Oczywiście daleko im jeszcze do Kozactwa przez duże K. Opublikuję kiedyś pozostałe części ''Wizytówek''. W tej chwili skupiam się na ''Małych pięściach'' (głównie doraźne interwencje, ale nie tylko), a rzeczy bardziej artystowskie zostawiam dla ''Aperiodyka bokserskiego'', zinu wydawnictwa Ebr, który za jakiś miesiąc zacznie się ukazywać w sieci, a około połowy roku także na papierze. Celem ''Małych pięści'' jest - znowu się powtarzam - całkowita dominacja nad mainstreamem. Ten proces będzie trwał nieskończenie długo. Ta wojna się nigdy nie skończy. Wybacz gadanie o sobie w tym poście, ale czułem, że jest potrzebne. Trzymaj się.

[BESTIA]

"Dlatego piszę (trochę prowokacyjnie, bo
męczy mnie już ta wszechobecna nagonka na islam, jak pewnie
zauważyłeś, mam odmienne od Ciebie poglądy, jestem raczej
anarchistyczny, choć cenię wielu autorów/ludzi o prawicowych poglądach,"

Dlaczego meczy Cie nagonka ja Islam?
Ja stwierdziłbym, że jesteśmy zbyt pobłażliwi dla Islamistów.

[KrychuTMT]

@Bestia
"jestem raczej anarchistyczny"
To ci powinno wszystko wyjaśnić.

[Metzger]

Takich samych ludzi w latach '30 męczyła nagonka na nazizm.

[soulfoodboxing]

@BESTIA @Krychu

Nie chcę się tutaj wdawać w dyskusję o islamie. Napiszę w maksymalnym skrócie: islam nie jest tak jednorodny, jak portretują to jego przeciwnicy i posiada piękną tradycję. Radykalnego islamu oczywiście nie popieram ani nie usprawiedliwiam, ale uważam, że większym zagrożeniem dla Europy i świata jest wzrost popularności skrajnej prawicy (np. we Francji partia Le Penów ma duże szanse na przejęcie władzy). Właśnie na tym zależy terrorystom - kiedy władzę przejmie skrajna prawica, fanatycy będą mogli łatwiej radykalizować. Problem islamu jest bardzo skomplikowany i nie ma sensu omawiać go na bokserskim forum. Na koniec napiszę tylko, że islam w boksie to bardzo ciekawy wątek i zamierzam go kiedyś poruszyć w ''Małych pięściach''. Ta wojna się nigdy nie skończy.

---

@Metzger

Widzę gwiazdę Dawida przy Twoim nicku (zresztą Metzger to chyba też izraelskie nazwisko) - jesteś Żydem? Wiedz, że brzydzę się antysemityzmem w islamie i gdziekolwiek indziej, jeżeli pogrzebiesz w moich tekstach, to znajdziesz na to dowody. Także naprawdę grubo przestrzeliłeś, porównując mnie do zwolenników nazizmu w latach 30.

[Wietnam]

Wszystko fajnie i śmiesznie tylko co to ma wspólnego z Boksem? Bardziej nadaje się na płotka, kotka , kozaczka czy oneta.


http://www.bokser.org/content/2015/03/13.../index.jsp

---

Chodzi oczywiście o komentarze,

[Metzger]

(03-03-2015 10:56 PM)soulfoodboxing napisał(a):  Także naprawdę grubo przestrzeliłeś, porównując mnie do zwolenników nazizmu w latach 30.

Absolutnie nie zarzucałem ci antysemityzmu. Miałem na myśli to, że bagatelizujesz sprawę, która może okazać się zgubna dla cywilizacji europejskiej. Gdyby w latach '30 pewne środowiska nie wykazywały pobłażliwości wobec Hitlera, to historia uniknęłaby wielkiej katastrofy. Dzisiaj tchórzowskie władze państw zachodnich zachowują się podobnie.

[soulfoodboxing]

@WietnamskiePorno

Jeśli chodzi o temat kobiecego ciała w boksie, polecam dyskusję pod dzisiejszym artykułem o ring girls. Ludzie z forum mogliby ją na pewno wzbogacić. Według mnie ciekawa dyskusja na głównej jest nadal ważna.

@Metzger

Rozumiem, odniosłem mylne wrażenie. Cóż, mamy różne zdania na temat islamu i dopiero historia pokaże, kto miał rację.