Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mike Tyson - James Douglas (11.02.1990)
11-02-2015, 07:25 PM
Post: #1
Mike Tyson - James Douglas (11.02.1990)
MIKE TYSON - JAMES DOUGLAS

[Obrazek: Buster-Douglas-001.jpg]

Data: 11.02.1990
Miejsce walki: Tokyo Dome, Tokyo, Japan
Stawka walki: WBA, WBC i IBF w wadze ciężkiej
Sędzia ringowy: Octavio Meyran
Sędzia punktowy 1: Larry Rozadilla 82-88
Sędzia punktowy 2: Ken Morita 87-86
Sędzia punktowy 3: Masakrazu Uchida 86-86
Link do nagrania:



O walce: Walka, która miała przejść do historii boksu zawodowego

Mike Tyson - James Douglas
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 9-10
5. 9-10
6. 10-9
7. 9-10
8. 10-8
9. 9-10
10. TKO

83-87 JAMES DOUGLAS

http://sport.juventum.pl/inne-2/25-roczn...m-sporcie/
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-02-2015, 07:51 PM
Post: #2
RE: Mike Tyson - James Douglas (11.02.1990)
Kiedy miał 12 lat, na
jego oczach jeden z bandytów
ukręcił szyję należącego do
Tysona gołębia. Od tego czasu
Amerykanin wkroczył na
bandycką ścieżkę. Rozboje,
napady i handel narkotykami to
była codzienność czarnoskórego
chłopaka.
*
Kubala
Ty obwiniasz upadek Mike,śmiercią D'amato ja jednak myśle że to ten gołąb zrobił robote Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-02-2015, 08:14 PM
Post: #3
RE: Mike Tyson - James Douglas (11.02.1990)
Naprawdę jedna z moich ulubionych walk, co jakiś czas sobie ją odtwarzam, dziś była akurat taka okazja, z racji tego 25lećia.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-04-2015, 09:16 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-04-2015 09:32 PM przez Sander.)
Post: #4
RE: Mike Tyson - James Douglas (11.02.1990)
Tyson vs Douglas
1.9-10
2.9-10
3.9-10
4.9-10
5.9-10
6.9-10*
7.10-9*
8.10-9
9.9-10
10. KO
- - - - - - -
83 - 88 Douglas

Tyson kompletnie nie mógł się wstrzelić z czymś mocnym (jak w ósmej rundzie), wejścia w półdystans nieefektywne, uciekała mu ta walka z rundy na rundę coraz dalej. Buster pokazał dużą odwagę w półdystansie, szczególnie na początku walki, kiedy Mike był jeszcze groźny, dobrze operował przednią ręką, niezła praca nóg, zdominował ten pojedynek. Kawał historii boksu.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości