Rogelio Medina vs Jonathan Gonzalez (2014-05-01)

[Sander]

Rogelio Medina vs Jonathan Gonzalez

Data: 2014-05-01
Miejsce walki: Hialeah Park Race Track, Hialeah, Florida, USA
Stawka walki:
Sędzia ringowy: Samuel Burgos
Sędzia punktowy 1: Bill Ray 96-94
Sędzia punktowy 2: Mike Ross 93-97
Sędzia punktowy 3: Richard Green 94-96
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=3xbT6wu196Y
O walce: Pojedynek niemal przez pełne 10 rund prowadzony w półdystansie, gdzie raz jeden, raz drugi przejmował inicjatywę. Ogólny obraz walki był taki, że Medina był aktywniejszy, zaś Gonzalez uderzał celniej i jego ciosy wydawały się mieć większą wymowę. Serca, ambicji, determinacji nie można odmówić żadnemu z nich, ale mają takie luki w obronie, że ciężko mi sobie wyobrazić ich wielkie sukcesy w kategorii super średniej. Gonzalez niebezpieczny głównie na kontrze, gdzie potrafi celnie i silnie uderzyć lewą ręką. Dużo kombinacji, ciosów bitych w serii, ale siły w tych uderzeniach niewiele. Ofensywa i widowiskowość u obydwu na plus, ale obrona na minus i to duży. Wyszła mi minimalna wygrana Gonzaleza, ale werdykt premiujący Medinę nie byłby żadnym nadużyciem, kilka rund ciężkich w ocenie.

Medina vs Gonzalez
1.10-9*
2.10-9
3.9-10*
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.9-10*
8.10-10
9.10-9
10.10-9
- - - - - -
95 - 96 Gonzalez

[Gogolius]

Matematyka nie z tej ziemi

[Sander]

O ranyy, hehe nie zauważyłem, że policzyłem za 8 rund