Promotorzy i telewizje

[saliman1]

Po podziałach w Golden Boy i nowych przedsięwzięciach Ala Haymona nie potrafię ogarnąć sytuacji związanej z promotorami i prawami telewizyjnymi.

Czy obecnie istnieją dwie grupy o nazwie Golden Boy: jedna De La Hoyi, a druga Schaefera? Czy jakoś inaczej to wygląda ? Którzy bokserzy należą do kogo? Alvarez jest na pewno u De La Hoyi, a co z resztą?

Al Haymon jest managerem, choć w rzeczywistości działa jak promotor. Czy jego bokserzy nie są już członkami grup promotorskich ? O bokserach takich jaki Wilder, Lara, Garcia, Thurman nie ma już informacji na stronie Golden Boy, ale przecież "Bronze Bomber" dwa tygodnie temu walczył ewidentnie pod banderą tej grupy promotorskiej.

Jak ta pokręcona sytuacja wpłynie na prawa telewizyjne? Czy bokserzy Haymona będą obecnie boksować wyłącznie na galach NBC? Jeżeli tak to Showtime chyba obecnie zostaje prawie z niczym .

[Melvin]

Haymon i Schaefer nie są już żadną częścią Golden Boy a po prostu mają umowę z Showtime tak jak Oscar.Właściwie to Haymon ma.

[Sander]

*Schaefer będzie współpracownikiem Haymona, musi tylko odcierpieć karę za działanie na niekorzyść Golden Boy - około rok pauzy zawodowej, ze Złotym nic go nie łączy.

*Alvarez to największa gwiazda Oscara, ma jeszcze Khana, Matthysse i Lemieux. Status Khana jest jednak bliżej nieznany, możliwe, że nie ma on ważnej umowy z GBP

*Bokserzy Haymona będą boksować na NBC i SHO

*Wilder, Broner czy Garcia nie będą już boksować na galach Oscara. Nie mają już z nim ważnych umów, a Haymon jest ich menadżerem i będzie ich puszczał w NBC i SHO

[RSC-2]

Walka pomiędzy mejłeterem a pakjało już niebawem.
Promotorzy, stacje telewizyjne, trenerzy , bokserzy już nakręcają spiralę choć nie widomo, czy do walki w ogóle dojdzie.
Ich trenerzy, czyli Freddie Roach i mejłeter stary już zaczęli pracować nad rozszyfrowaniem przeciwnika , analizą jego wad i zalet w ringu , aby zwiększyć szanse swego podopiecznego.

Ale można zaoszczędzić czasu, obu trenerom na takie analizy.
Wystarczy obydwom podać link do strony Forum Bokser.org.
A tam nasi polscy „eksperci” już wszystko opracowali.
Jest gotowa analiza „defensywy’ mejłetera, i zalety „ofensywy” pakjało.
Normalnie „doktoraty” na ten temat. [Nie szkodzi że co jeden to głupszy, śmieszniejszy niedorzeczny]
Gdyby taki trener miał dostęp do tych danych to zwycięstwo swojego zawodnika miałby w kieszeni bez główkowania .

Szkoda ,że obydwaj wraz ze swoimi zawodnikami, może nawet nie wiedzą ,gdzie leży Polska i że istnieje tak strona jak Forum Bokser.org.
Szkoda ,że nie ma tu Copa. Ten może wykorzystałby swoje światowe koneksje i zadzwoniłby do Freddiego, lub do Floyda i zdradziłby mu gdzie znajduje się skarbnica wiedzy o umiejętnościach przeciwnika..
Ciekawi mnie tylko kto głośniej śmiałby się z tych „formowych” rewelacji. Freddie czy stary Floyd.
Czytając to forum przypomina mi się stary okrzyk rzymskiego pospólstwa „panem et circenses” [chleba i igrzysk]
Chleba w Polsce na razie nie brakuje a igrzyska funduje nam czarny z żółtym oraz amerykańscy promotorzy za pieniądze amerykańskich stacji telewizyjnych co ewidentnie zauważa się po wpisach na forum bokser.org gdzie jedni za wszelką cenę chcą udowodnić ,że ich idol jest lepszy od pupila tych drugich. Ta rywalizacja dwóch obozów wygląda prawie tak jak face of face Wladimir Kliczko – Derek Chisora.

Taka luźna moja opinia na temat promotorów i telewizji. Czyli jak w tytule tematu.
A gdyby ktoś wymyślił ,że to nie jest wpis o promotorach i telewizji to niech przeniesie go do tematu „Ważne Informacje” lub „Pomysły i Opinie” bo nie wiem gdzie powinienem to napisać. Może w "żenujących"?

[BMH]

Roach i Floyd Sr maja pecha, ze nie moga wejsc na bokser.org i sie czegos dowiedziec ciekawego. Leze!
Swoja droga to zarowno Roach jak i Mayweather, wiedza tyle o boksie, ze bokser.org i zdanie tu piszacych milosnikow szermierki na piesci nie jest im do niczego potrzebne, w przeciwienstwie do tych ktorych wiedza zaczyna sie od Floyda a konczy na Mannym.
Szkoda, ze naczelny troll tak rzadko tu wpada, bo przez tyle czasu moze chociaz by nauczyl sie podstaw przy punktowaniu walk, bez wyliczania sily ciosow na sprzetach ktore sie przysnily w nocy, a po przebudzaniu z reka w nocniku przelal te senne marzenia na forum i w ten sposob doszedl do tego, ze Floyd powinien przegrac z "wiatrem". U made my day.

[RSC-2]

Czy ja napisałem coś personalnego na temat BMH?
Wydaje mi się że nic takiego nie napisałem.
Ja sobie spokojnie omijam temat gdzie „trzyliterowiec” pisze a on za mną gania jak pies za suką .

Ale już nadrabiam te "zaległości" skoro "nożyce" się odzywają i niedługo ukaże się mój wpis na temat twojej osoby. [Taki personalny odwet]

[Widzę ,że nie możesz żyć beze mnie. To dobrze bo ja też stęskniłem się za Twoim inteligentnym docinaniem i kulturalną ironią. Może policzyć Ci na tej mojej „machinie” siłę twoje „słownego” ciosu?]

[Matys]

Walka mejłetera z pakjało już niebawem

pierdu pierdu jestem taki alternatywny
plebs się zachwyca i analizuje
tylko ja zdaję sobie sprawę, że wszyscy są kanapowymi ekspertami a wszystkie te ich analizy nie mają przecież znaczenia
jestem tak alternatywny i tak ponad tym wszystkim, że jakbym był jeszcze trochę bardziej to nie ręczę za siebie taki byłbym
spełniony
oni są tam i mają jakąś głupią pasję i podniecają się jakąś głupią walką a ja jestem tutaj i podniecam się swoją wyższością, ale jeszcze
napiszę to wszystko w jednym wielkim sarkazmie, żeby nie wyszło że mnie cokolwiek obchodzi to jaki jestem wspaniały i oświecony
Jestem jak światło w tunelu
jestem jak fan komputerów na forum o konsolach
jestem jak posiadacz samolotu na forum o samochodach
jestem ponad nimi

A na koniec dodam, że to głupie pospólstwo któremu ledwo starcza do pierwszego jeszcze na dodatek rywalizuje ze sobą czyj faworyt jest lepszy, a ja jestem znowu ponad nimi i z politowaniem przyglądam się ich poczynaniom.
Jak oni mogą się czymś tak pasjonować skoro mnie to nie pasjonuje?
Nie rozumiem tego, więc na pewno są głupi, to jedyna możliwa odpowiedź.


no i żebym nie zapomniał o pomarańczach - promotorzy i telewizją już dbają i zadbają jeszcze bardziej o to by walka dobrze się sprzedała.


To takie luźne przemyślenia, nic personalnego.

Stirlitz.

[RSC-2]

@Matys
Bardzo trafna uwaga.
Bo tak właśnie jest jak piszesz.
Manii niższości nie mam.
Cenię wysoko swoją wartość .
Taka pewność siebie przyniosła mi w życiu dużo korzyści.
Zawsze w życiu to ja dyktuję warunki.

Do tego nie jestem skromny.
To tak dla Twojej wiadomości ,abyś zamiast wyciągać wnioski i snuć domysły był pewny ,że tak właśnie jest.

[ A co zainteresował Cię nagle temat o „promotorach i telewizji” czy raczej tylko mój wpis?]

[Matys]

Tylko raczej twój wpis. Myślałem, że może wziąłeś się za promotorkę.

[RSC-2]

Matys
Promotorką to ja zajmuję się już dawno.

A ja myślałem ,że obecnie najlepszym dla Ciebie miejscem na wpisy jest ten pierwszy temat jaki ukazuje się po "odpaleniu" forum. Ten temat na samej górze.

Tam jest teraz szał. A nie tu na "peryferiach" czyli prościej mówiąc na wsi.