Guerrero - Thurman

[Tar-Ellendil]

"Al Haymon zamierza z przytupem rozpocząć współpracę z telewizją NBC. Na pierwszej pokazywanej w jej ramach gali w walce wieczoru mają się zmierzyć dwaj słynący z efektownego stylu pięściarze - tymczasowy mistrz WBA w wadze półśredniej Keith Thurman (24-0, 21 KO) oraz Robert Guerrero (32-2-1, 18 KO).

Pojedynek ma się odbyć 7 marca w MGM Grand w Las Vegas. Nie będzie jedyną atrakcją - wcześniej do ringu mają wejść kontrowersyjny Adrien Broner (29-1, 22 KO) i mocno bijący, potrafiący sprawiać niespodzianki John Molina (27-5, 22 KO). Obie walki mają zostać zakontraktowane na dwanaście rund."


Oby 2015 rok to był rok pełen emocji i ta walka je gwarantuje. Jak widzicie szansę obu zawodników?

[kubala1122331]

Przede wszystkim będzie to bardzo widowiskowa walka, a przynajmniej tak się wydaje, jeśli spojrzymy na poprzednie występy obu zawodników. Faworytem chyba jednak Thurman. Guerrero jest świetny, ale Keith to talent doskonały. Myślę, że przewaga siły fizycznej Thurmana może być tutaj kluczowa. Z drugiej strony Robert ma po swojej stronie szybkość, którą też powinien próbować wykorzystać inaczej niż w pojedynku z Kamegaiem.
Super zestawienie, szykuje się świetny debiut Haymona na NBC. Ciekawe kto zakupi do tego prawa w Polsce.

Broner - Molina też ciekawie się zapowiada, ale jednak John to nie ten poziom. Lubi sprawiać niespodzianki, to fakt, ale raczej ze słabszymi pięściarzami. Mimo, że nie lubię Bronka, to różnica w umiejętnościach jest naprawdę bardzo duża.

[Gogolius]

Jak pisalem wczesniej dla mnie faworytem Keith, ktorego uwazam za jednego z najlepszych w 147. Poza tym Guerrero przywedrowal z nizszych kategorii. Jego ostatnie lata: Berto to przeszlosc, lekcja od Floyda no i wojenka z Kamegai na powrot: imponujace to nie jest. Jednak ma umiejetnosci i sprytnie boksujac moze wypunktowac Thurmana.

Mimo wszystko traktuje te walke jako sprawdzian dla One Time, najtrudniejsza jego walke w karierze: zadecyduje fakt ze jest prawdziwym polsrednim i przelamie Ducha.
60-40 Keith Thurman.

Aaa!!! Broner z Molina razem walcza. Zrozumialem ze bija sie osobno.
Nie no kubala, absolutnie nie masz racji w typowaniu tej walki. Przed Bronerem trudna walka. Normalnie bym powiedzial ze Broner lekkim faworytem ale jesli jego fotki to nie fejki to on jest zupelnie bez formy a Molina moze mu zafundowac pieklo jak Maidana.

Ciezka przeprawa przed Bronerem, dla mnie 50/50. Jak John sie zawezmie i zrobi powtorke z Matthysse (bo to o tego Moline chodzi, nie? ) to moze byc miazga.


Rok 2015 w porownaniu z 2014 zaczyna sie mizernie ale jak ruszy to z pelna moca

[Matys]

Jak to nie zawalczy z Moliną w jednej walce? W newsie jest info o dwóch walkach - Thurman-Guerrero i Broner-Molina.

http://www.boxingnews24.com/2015/01/keit...march-7th/

[Gogolius]

Czlowiek ma nadzieje ze matys wyskoczy z jakims typem i dyskusja a on tu poprawia :<

Wiem wiem, juz poprawilem.

[Martin]

Guerrero vs Thurman

Moim faworytem jest Keith. Uważam, że jest już na tyle obyty, że poradzi sobie z Guerrero, którego też lubię. Zapowiada się naprawdę fantastyczna walka, może to się skończyć nokautem, ale nie zdziwi mnie też wygrana punktowa Thurmana. Jednak nie odbieram szans Robertowi, to jest gość na poziomie, Keitha czeka chyba najtrudniejsza przeprawa w jego zawodowej karierze.

Broner vs Molina

Tutaj pewniakiem wydaje się być Broner, ale ja zawsze kibicuje jego rywalom więc i tym razem liczę na niespodziankę, a taką byłaby porażka Bronera.

[Matys]

Typ to Thurman.

Widzę to tak - Keith wychodzi z myślą o boksowaniu, podobnie jak Guerrero. Guerrero po kilku rundach uznaje jednak, że Thurmana nie wyboksuje więc musi zacząć bazować na swoim doświadczeniu i zrobić z tego pojedynku ulicę jak z Berto. Tu jest najciekawszy etap walki, ale większy, młodszy, mocniej bijący Thurman nie daje się stłamsić i przełamuje Ducha, o ile w ogóle Keith da sobie narzucić walkę w zwarciu. Keith bowiem w przeciwieństwie do Berto potrafi bowiem jak trzeba nawet "biegać" w ringu, nie jest statyczny i może trafić i skończyć Roberta podczas jego "on the way in".

Thurman jest młodszy, większy, silniejszy, jest lepszym bokserem, nie wydaje mi się też by Guerrero był szybszy.

Guerrero ma doświadczenie, kondycję, ogromne serducho. Jego plan na walkę wg mnie powinien być taki, żeby być non-stop przyklejonym do Thurmana, głowa przy głowie, coś jak Hatton z Kostyą Tzsyu, jak najmniej miejsca zostawiać. Wtedy doświadczenie, serce do walki i lepsze umiejętności w półdystansie mogą zaprocentować.

Niemniej dla mnie zdecydowanym faworytem jest Thurman, ale jestem ciekawy przebiegu walki. Czy Thurman przyjmie walkę w zwarciu, czy też uda mu się od niej skutecznie uciekać? Czy Guerrero próbując wejść w półdystans nie skończy jak Julio Diaz?


No a Broner wygrywa z Moliną w 9 walkach na 10, ale spoko zestawienie, bo zawsze jakaś niepewność pozostaje, a nuż coś Adrien wyłapie.

[BMH]

Wow, rewelacyjne zestawienia! Thurman, o ile wygra, to sie mocno napoci z Guerrero, i jestem niemal pewny, ze bedzie to jego najtrudniejsza walka w karierze. Diaza uwazam za slabszego boksera niz "Duch", a przeciez juz ten konczacy sie Julio troche pogonil Keitha. Spodziewam sie zatem dobrej walki, a im Thurman bedzie chetniejszy do wymian, tym bardziej walka zyska na atrakcyjnosci.
Broner-Molina, to intrygujace zestawienie i rowniez nie spodziewam sie jednostronnego lania. Porazka po kapitalnej walce z takim siekatorem jak Matthysse, i kontrowersyjna porazka z Soto, w mojej ocenie nic nie ujmuja Johnowi.

[Gogolius]

Siekator

Myslalem BMH ze napiszesz ze Bronerowi grozi powtorka z Maidany ale i tak dobry typ. Wszyscy typujacy latwe zwyciestwo Bronera mocno sie zdziwia

[Hugo]

Guerrero będzie dla Thurmana trudnym rywalem z racji doskonałej techniki i ringowego sprytu. Jednak dysponującego podobnymi zaletami Bundu Thurman pokonał gładko, więc tym razem pewnie będzie podobnie. Maximum do ugrania dla Guerrero to wytrzymanie 12 rund.