Wieści z wyższych kategorii wagowych

[Gogolius]

http://www.bokser.org/content/2016/11/05.../index.jsp

WBA świruje dalej, mamy nowego "mistrza" świata w wadze ciężkiej

[redd]

Cytat:Robert Talarek (17-12-2, 10 KO) pokonał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Goekalpa Oezeklera (21-2-1, 10 KO) na gali organizowanej w niemieckim Hameln.

33-letni Polak dzięki tej wygranej zdobył pas IBF East/West wagi średniej. Dla Talarka było to już szóste tegoroczne zwycięstwo, w tym czwarte odniesione poza granicami Polski.

W tym roku pięściarz ze Śląska pokonał także m.in. Guzmana Castillo, Kinga Davidsona i Josemira Poulino.

http://www.ringpolska.pl/boks-w-polsce/5...-east-west

Szkoda, że kariera Roberta tak się potoczyła; facet ma potencjał 10 razy taki jak 95% prospektów, w stylu Dąbrowskiego (nie Norberta), czy Kopytka, pojawiających się na polskich galach. Niemniej, super że w tym roku robi niespodziankę, za niespodzianką. Mam nadzieję, że dostanie jeszcze jakąś dobrą finansowo ofertę, np. z Wielkiej Brytanii, albo Rosji, a i dzielnie powalczy o zwycięstwo.

[Hugo]

Robert Helenius znokautował Gonzalo Omara Basile w 48 sekundzie 1 rundy.

---

N'Jikam znokautował Blanco w 25 sekundzie 1 rundy pojedynku o interim WBA w MW. Wyglądało to strasznie. Blanco dostał drgawek, ale chyba doszedł do siebie.

[Hugo]

Leci fajna gala z Reunionu. Zaraz Soro będzie walczył z Lawalem. http://cdn.livetvcdn.net/webplayer.php?t...i=671&si=6

---

Ale jaja dzisiaj z tymi hymnami. Lawalowi zagrali niemiecki hymn ze słowami "Deutschland, Deutschland ueber alles", które są zabronione od II Wojny Światowej. Ale na takim Reunionie pewnie tego nie wiedzieli.

---

Michel Soro niesamowicie męczył się z silnym jak tur, ale prymitywnym Nuhu Lawalem. W końcu rozbił go w 10 rundzie, ale zademonstrował bardzo słabą formę.

Równolegle leci gala z Belgii, na której będzie boksował Ryad Merhy. Jak ktoś go nie oglądał, to warto. http://cdn.livetvcdn.net/webplayer.php?t...ci=13&si=6

[redd]

Mehry męczy się z bardzo przeciętnym rywalem. Wprawdzie pewnie wygrywa, ale boksuje bardzo jednostajnie i przewidywalnie.

Faktycznie, nokaut N'Jikama na Blanco z rodzaju tych naprawdę nieprzyjemnych.

[Hugo]

Ten Max Alexander jest mistrzem śliskiej defensywy. Nieprzypadkowo nigdy nie przegrał przed czasem.

---

Tym razem jednak Merhy go w końcu dopadł. Mimo wszystko uważam, że warto byłoby ściągnąć Alexandra do Polski dla jednego z naszych cruiserów. Podejrzewam, ze Diablo nie dałby rady go skończyć.

---

Co do Merhy'ego to uważam, że ma duży potencjał. Bardzo silny i ma szybkie ręce. Musi poprawić pracę nóg i popracować nad zwiększeniem repertuaru ciosów.

[Martin]

Andrij Rudenko (31-2, 19 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Jasona Bergmana (26-13-2, 7 KO) na gali organizowanej w Kijowie.

Po dziesięciu rundach wszyscy sędziowie punktowali 100-90 dla 33-letniego Ukraińca. Stawką pojedynku był pas WBC International Silver wagi ciężkiej.

[saliman1]

Dobra walka w wadze ciężkiej szykuje się 18 Marca w Szwecji. Adrian Granat (14(13)-0) zmierzy się z Bogdanem Dinu (16(12)-0).

[Wit]

(20-05-2016 02:23 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  

(06-05-2016 10:21 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Widział ktoś walkę Rudenko vs Mollo? Zakończyła się zwycięstwem Ukraińca ale po Technical Decision w 7 rundzie. Znowu było jakieś przypadkowe zderzenie głowami?

Myślałem, że już nie doczekam a jednak jest walka Mollo z Rudenką.

Jedna konkluzja dotycząca Zimnocha. Przegrałby rewanż z takim bijokiem, jak Mollo. Gość jest za silny dla Krzyśka. Jeżeli chodzi o siłę to stoi ze dwie kategorie wyżej.

Druga sprawa to werdykt. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem to, co odegrało się w ringu. Sędzia uznał, że rozbicie głowy Mike'a nastąpiło z winy Rudenko i przyznał mu ostrzeżenie? Mollo po tym zderzeniu głowami nie był zdolny do kontynuowania walki, a więc kto powinien przegrać? Chyba ten, który faulował? Choć, jak dla mnie to było przypadkowe zderzenie głowami ale wyglądało to tak, jakby sędzia przyznał za to ostrzeżenie Ukraińcowi. A więc tego nie rozumiem.

Jako że właśnie obejrzałem tę walkę i natknąłem się na ten post, to co do werdyktu,
to pamiętam, że podczas walki Diablo z Melkomyanem też doszło do kontuzji Armeńczyka po 4. rundzie. A w myśl zasad po bodajże czterechpełnych rundach, na skutek kontuzji i nie możności kontynuowania pojedynku, sędzia może zakończyć walkę i odczytać karty punktowe, które będą wynikiem pojedynku. Gdyby kontuzja była wcześniej, no to... to pewnie byśmy mieli kolejne komplikacje.
Inna sprawa, że tam Diablo chyba nie sfaulował, rozkręcał się, więc niemiaszki ratowały Pavla [Melkomyana].
Tutaj sędzia dziwnie się zachował, bo pierw odjął punkt (co definitywnie świadczy o faulu), a potem przerwał pojedynek. Skoro uznał, że Ukrainiec faulował, to chyba należałoby dać no-contest albo DSQ. Choć tak naprawdę ta opcja (czyli zliczenie punktów) w tym momencie była chyba najbardziej fair, no ale zasady są zasady... Albo się mylę.

[Hugo]

Wczoraj na gali w Preston wystąpiła kolejna nadzieja brytyjskiej HW czyli Nick Webb. Ten potężnie zbudowany Mulat (196 cm wzrostu, 119 kg wagi) wygrał na początku 3 rundy przez tko z anonimowym Chrisem Healeyem i poprawił swój bilans na 10(9)-0. Najwyższa pora zakończyć etap obijania bumów i zmierzyć się z kimś lepszym od dotychczasowych rywali.